Abp Wojciech Polak: nawrócenie to nie bezgrzeszność, ale wejście w pokorną postawę uznania własnej niego

Nawrócenie to nie bezgrzeszność, ale wejście w pokorną postawę tego, który uznaje swoją niegodność, uznaje zło, które w nim mieszka i uznaje swoją potrzebę zbawienia, która otwiera na miłosierdzie Pana – mówił w sobotę w Ujściu abp Wojciech Polak ogłaszając tamtejszy kościół Archidiecezjalnym Sanktuarium Najdroższej Krwi Jezusa Chrystusa.

W homilii Prymas Polski mówił, że i my – jak niegdyś ci przychodzący do św. Jana nad Jordan – wezwani jesteśmy do nawrócenia, czyli do zmiany mentalności. Niestety – jak tłumaczył – nie przychodzi to łatwo, gdyż naturalną skłonnością człowieka jest raczej utwierdzać się we własnych przekonaniach, oddawać wet za wet, siebie stawiać w centrum. Nawrócić się – mówił Prymas – to pozbyć się tych niebezpiecznych iluzji. To pozbyć się własnych złudzeń, zmienić tok myślenia, aby dostrzec obecność Boga, aby Bóg stał się obecny w nas i poprzez nas w świecie.

– Często przeszkodą nie jest tu sam grzech, który można i trzeba przed Bogiem z pokorą uznać i wyznać, ale domniemanie, że jest się sprawiedliwym, że tu nic nie potrzeba zmienić, że wszystko jest przecież dobrze tak, jak jest. Nawrócenie jednak to nie bezgrzeszność, ale wejście w pokorną postawę tego, który uznaje swoją niegodność, uznaje zło, które w nim mieszka i uznaje swoją potrzebę zbawienia, która otwiera na miłosierdzie Pana – dopowiedział Prymas zaznaczając, że za taką przemianą naszego serca musi pójść przemiana życia.

Metropolita gnieźnieński nawiązał też do postaci św. Mikołaja, patrona kościoła w Ujściu, podkreślając, że prawdziwe miłosierdzie, które biskup Miry czynił „bez reklamy” jest zawsze ciche i uważne. Pragnie bowiem „uszanować człowieka i jego godność, której nikt i nic nie może naruszać czy usiłować człowieka pozbawić”.

Mówiąc o ogłoszonym tego dnia Archidiecezjalnym Sanktuarium Najdroższej Krwi Jezusa Chrystusa wyraził nadzieję, że przybywający do tego miejsca wierni, „poprzez słuchanie Słowa Bożego, w sprawowanych sakramentach, a szczególnie w sakramencie pojednania i pokuty oraz w Eucharystii, właśnie tutaj będą doświadczać owoców męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa”.

Archidiecezjalne Sanktuarium Najdroższej Krwi Jezusa Chrystusa w Ujściu ustanowione zostało przez Prymasa Polski dekretem z dnia 6 grudnia br. W świątyni parafialnej pw. św. Mikołaja w Ujściu przechowywane są relikwie Krzyża Świętego. Ponadto w sąsiedztwie kościoła, na pobliskim wzgórzu, na przełomie XIX i XX w. została wybudowana Kalwaria składająca się z 18 kapliczek. Przed II wojną światową miejsce to cieszyło się dużą atencją ze strony wiernych. Doroczne uroczystości ku czci Najdroższej Krwi Pana Jezusa gromadziły w pierwszą niedzielę lipca tysiące pielgrzymów. Niestety, w czasie wojny Kalwaria została zburzona przez Niemców. Ostała się tylko jedna z kapliczek, traktowana jako punkt widokowy. Po zakończeniu wojny przystąpiono do odbudowy Kalwarii. Ze względu na sytuację polityczną udało się początkowo zaznaczyć miejsca poszczególnych kaplic, przez wzniesienie na nich krzyży. Z upływem kolejnych lat podejmowano trud odbudowy Kalwarii. Prace te są nadal kontynuowane.

Podczas uroczystości zabrzmiały także po raz pierwszy po remoncie kościelne organy.

Mszę św. wraz z Prymasem Polski celebrowali kapłani przybyli licznie na uroczystość z księżmi dziekanami oraz wikariuszem generalnym archidiecezji gnieźnieńskiej ks. kan. Zbigniewem Przybylskim. Za ustanowienie sanktuarium, obecność, wspólną modlitwę i wszelką pomoc dziękował proboszcz parafii ks. Bogdan Spychaj.