Prymas Polski: niech poczucie bezradności nie czyni z nas ludzi obojętnych
04 marca 2015 | 22:01 | bgk Ⓒ Ⓟ
Niech poczucie bezradności wobec oglądanych na co dzień cierpień i nieszczęść nie czyni z nas ludzi obojętnych i nieczułych na innych – mówił 4 marca we Wrześni abp Wojciech Polak. Przywołując wielkopostne orędzie papieża Franciszka, Prymas apelował o większą wrażliwość na drugiego człowieka.
Metropolita gnieźnieński przewodniczył Mszy św. odpustowej w kościele pw. św. Kazimierza Królewicza, który obok św. Jadwigi Królowej i św. Stanisława Biskupa jest czczony we Wrześni. W homilii, przypominając krótko postać patrona parafii i cytując opisy pozostawione przez historyków, wskazał na jeden z charakterystycznych rysów osobowości św. Kazimierza – wrażliwość na bliźniego, której tak często brakuje współczesnemu człowiekowi.
„Tegoroczny Wielki Post ma nam wszystkim dopomóc przezwyciężyć tą obojętność” – mówił Prymas, przypominając wezwanie z orędzia papieża Franciszka. Powodów szerzącej się obojętności – tłumaczył – nie należy jednak szukać wyłącznie w stylu naszego życia. To prawda, że często naszą wrażliwość stępia wygodne życie, ale jest i tak, że obojętniejemy, bo przesyceni jesteśmy wstrząsającymi wiadomościami i obrazami ludzkiego cierpienia, które rodzą w nas poczucie bezradności i niemożności działania.
„Pytamy, co ja w takiej sytuacji mogę tak naprawdę zrobić? To wszystko wydaje się przekraczać nasze możliwości i nasze siły. Nie zdołamy przecież wszystkim pomóc. Nie zaradzimy wszystkim biedom i cierpieniom świata. Owszem, to prawda. Nie zaradzimy i nie jesteśmy w stanie zaradzić wszystkiemu. Ważne jednak, aby taka świadomość nie czyniła z nas ludzi obojętnych, nieczułych, niewrażliwych na innych” – przestrzegał Prymas przypominając za papieżem, że tym, co możemy ofiarować innym jest nasza modlitwa, drobny gest miłosierdzia jak choćby przekazanie 1 procenta.
Każdy potrzebujący – mówił dalej abp Polak – przypomina nam też o słabości naszego życia, o naszej zależności od Boga i od braci.
„Tu nie chodzi o to, aby się w ten sposób zabezpieczyć, ale żeby już dziś zobaczyć, że to nie my, nie nasze możliwości, nie nasze działanie zbawiają świat, ale Bóg i Jego miłość. Wszystko, co możemy uczynić, co zdolni jesteśmy uczynić, także wobec drugiego człowieka, aby było trwałe i wyzwalające, musi mieć swe źródło w miłości Boga. On nas bowiem nie tylko do tego zachęca, ale przede wszystkim uzdalnia, otwiera i umacnia” – podkreślił na koniec Prymas Polski.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.