Drukuj Powrót do artykułu

„Przeciwko papieżowi” – marsz protestacyjny w Londynie

18 września 2010 | 16:41 | rl (KAI Londyn)/ms Ⓒ Ⓟ

W Londynie 18 września około 10 tysięcy osób protestowało przeciwko Benedyktowi XVI i Kościołowi katolickiemu. Marsz rozpoczął się w Hyde Parku, gdzie wieczorem odbyło się czuwanie modlitewne z papieżem.

Demonstranci, niosąc transparenty i wykrzykując znajdujące się na nich hasła udali się w kierunku Downing Street, gdzie znajduje się siedziba brytyjskiego premiera. „Spodziewaliśmy się protestów” – powiedział na briefingu prasowym ks. Federico Lombardii, szef Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej.

Zapowiadany od kilku tygodni przez koalicję „Przeciwko papieżowi” protest rozpoczął się niedaleko Hyde Parku, w którym zebrali się wierni, by uczestniczyć w wieczornej modlitwie z Benedyktem XVI, przygotowującej do beatyfikacji kard. Johna Henry’ego Newmana.

Według organizatorów w proteście wzięło udział około 10 tysięcy osób. Protestujący udali się w kierunku siedziby brytyjskiego premiera. Nieśli transparenty i wykrzykiwali umieszczone na nich hasła: „Papież się myli”, „Papież chroni księży pedofilów”. Krytyka Kościoła dotyczy kwestii negowania homoseksualizmu i używania prezerwatyw czy aborcji.

Jeden z protestujących, Terry Sanderson, szef Narodowego Świeckiego Stowarzyszenia (National Secular Society) stwierdził, że Wielka Brytania to kraj świecki, podobnie jak Brytyjczycy. „Papież powinien zabrać swoją religię i wrócić do domu, a nas zostawić, byśmy mogli organizować nasze społeczeństwo tak, jak chcemy” – powiedział Terry Sanderson.

Podczas spotkania z dziennikarzami ks. Federico Lombardii, szef Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej stwierdził, iż spodziewał się protestów przeciwko papieżowi i Kościołowi katolickiemu. Mają prawo wyrażać swój sprzeciw. To jest także pozytywna tradycja Zjednoczonego Królestwa. Jeśli realnie spojrzymy na sytuację zobaczymy, że ogromna większość chętnie spotyka się z papieżem i wyraża wielką radość. Nie jestem zaskoczony protestami albo szczególnie zszokowany” – stwierdził ks. Lombardii.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.