Drukuj Powrót do artykułu

Przed wakacjami: uwaga na sekty!

02 lipca 2003 | 14:20 | im //mr Ⓒ Ⓟ

Nadal zbyt wielu rodziców bagatelizuje zagrożenia ze strony sekt, z którymi mogą zetknąć się ich dzieci, zwłaszcza w okresie wakacji – ostrzegają duchowni i wolontariusze zaangażowani w pracę Biur Informacji o Nowych Ruchach Religijnych i Sektach w całym kraju.

Lato to czas wzmożonej aktywności sekt, które werbują nowych członków wśród młodzieży wypoczywającej z dala od domu.

*Definicja*
Kilka definicji „sekty” można znaleźć na stronie internetowej www.sekty.info. Dominikańska definicja mówi, że „sekta” to „instytucja totalnie podporządkowana przywódcy i głoszonej ideologii. Obiecuje realizację uproszczonych celów w uproszczony sposób, odcina się od reszty społeczeństwa, wytwarzając ostre i nie dające się przezwyciężyć podziały na to co „święte”, wewnątrz grupy i „diabelskie”, „złe” poza grupą. Manipuluje i wikła uczestników w silną zależność, co może prowadzić do utraty przez nich samodzielności w dysponowaniu własną osobą, osobistym majątkiem i stanowi realne zagrożenie dla ich zdrowia. Przywódcy sekty mogą uważać się za istoty boskie i podejmować za uczestników ważne decyzje życiowe”.

*Nie bagatelizować*
Dzięki pracy dziesiątek biur informacji w całym kraju, rodzice coraz więcej wiedzą o sektach i związanych z nimi zagrożeniach – twierdzi Dariusz Pietrek ze śląskiego Centrum Informacji o Sektach i Subkulturach KANA Katowice. Jednak jego zdaniem, nadal zbyt wielu rodziców bagatelizuje problem i zwraca się o pomoc zbyt późno. Z tą diagnozą zgadza się o. Tomasz Alexiewicz z dominikańskiego Biura Informacji o Nowych Religiach i Sektach w Warszawie. – W Polsce obserwujemy pewien „zespół wyparcia” – uważa dominikanin. – Dorośli mówią: przecież jesteśmy normalną rodziną, nie spodziewaliśmy się czegoś takiego. Nie zdają sobie sprawy z tego, że każde dziecko może zostać uwikłane w działalność sekty.

*Pierwsza pomoc*
Tylko w dominikańskim ośrodku w Warszawie w ubiegłym roku poddało się terapii po wyjściu z sekty ponad 100 szczególnie pokrzywdzonych osób. Ponad 240 osób skorzystało z porad psychologów, a tysiącu udzielono informacji o sektach. W spotkaniach i prelekcjach informacyjno-profilaktycznych wzięło udział 7,3 tys. osób.
Podobną działalność informacyjno-profilaktyczną oraz terapeutyczną prowadzi kilkadziesiąt ośrodków informacji w całym kraju. Ich adresy można znaleźć na stronie internetowej www.sekty.net. – Nie organizujemy specjalnej akcji przed wakacjami, bo nasza praca trwa cały rok – podkreśla Darek Pietrek z Centrum Informacji przy katowickiej KANIE. – Na organizowanych przez nas spotkaniach w szkołach czy parafiach ludzie najczęściej pytają, jak można rozpoznać sektę, jak reagować na indagowanie ze strony jej członków, gdzie udać się po pomoc i po informację – wylicza. Jego zdaniem, niepokojąco szybko rośnie zapotrzebowanie na informacje o sektach. – Jeszcze cztery lata temu mieliśmy wolne wakacje, ale od trzech lat pracujemy przez okrągły rok, bo właśnie latem i wczesną jesienią dzwoni do nas najwięcej osób zaniepokojonych tym, co dzieje się z ich najbliższymi, którzy prawdopodobnie zetknęli się z sektą – twierdzi Pietrek.

*Podstawowe zasady*
– Jest kilka ogólnych zasad, o których rodzice powinni pamiętać – przypomina o. Alexiewicz. Przede wszystkim należy utrzymywać kontakt z dzieckiem, rozmawiać z nim, przed wyjazdem ostrzec o możliwości werbunku i wyposażyć w zestaw pytań, które warto zadać osobom wciągającym je w rozmowę. Np.: „Czy próbujesz mnie namówić, bym wstąpił do jakiejś organizacji lub grupy”? „Jakie ta grupa ma cele, założenia i system wierzeń?” „Czy kłamstwo jest w pewnych sytuacjach dopuszczalne?” „Co będę musiał robić, jeśli się do was przyłączę?”
Biura informacji o sektach wyliczają miejsca, gdzie młodzież jest najbardziej narażona na kontakty z sektami. Są nimi m.in. pielgrzymki i zloty religijne, a także festiwale i koncerty grup religijnych, zwłaszcza tych, które starają się rozmyć granice między chrześcijaństwem a religiami Wschodu, twierdząc np., że „Chrystus był synem Kriszny”. Nie znaczy to, że należy zabraniać dziecku wyjazdu na pielgrzymki lub festiwale, ale trzeba przygotować je na ewentualne spotkanie z sektami. – Należy nauczyć młodzież asertywności, tzn. mówienia „nie” bez zbędnego tłumaczenia się dlaczego – uważa dominikanin. Należy tłumaczyć, co to jest manipulacja i jak się przed nią bronić, a także jak odróżnić zdrową grupę od sekciarskiej.

*Niepokojące zachowania*
Rodzice powinni też zwrócić uwagę na pewne niepokojące zachowania dziecka, które wróciło z wakacji, a które mogą świadczyć o uwikłaniu w sektę. Jeśli np. przestało jeść określone pokarmy, zamyka się w swoim pokoju na wiele godzin i pozostaje jakby w stanie uśpienia, zmienia całkowicie wystrój swojego pokoju, przestaje spotykać się z dawnymi znajomymi, odwiedzają go nowi ludzie o dziwnych porach dnia i nocy, czy też zaczęło niespodziewanie interesować się sprawami wiary. W takich wypadkach należy zasięgnąć porady w Biurze Informacji o Sekcie.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Drukuj Powrót do artykułu

Przed wakacjami: uwaga na sekty!

20 czerwca 2003 | 17:59 | im //per Ⓒ Ⓟ

Nadal zbyt wielu rodziców bagatelizuje zagrożenia ze strony sekt, z którymi mogą zetknąć się ich dzieci, zwłaszcza w okresie wakacji – ostrzegają duchowni i wolontariusze zaangażowani w pracę Biur Informacji o Nowych Ruchach Religijnych i Sektach w całym kraju.

*Lato to czas wzmożonej aktywności sekt*, które werbują nowych członków wśród młodzieży wypoczywającej z dala od domu.
– Dzięki pracy dziesiątek biur informacji w całym kraju, rodzice coraz więcej wiedzą o sektach i związanych z nimi zagrożeniach – twierdzi Dariusz Pietrek ze śląskiego Centrum Informacji o Sektach i Subkulturach KANA Katowice. Jednak jego zdaniem, nadal zbyt wielu rodziców bagatelizuje problem i zwraca się o pomoc zbyt późno.
Z tą diagnozą zgadza się o. Tomasz Alexiewicz, z dominikańskiego Biura Informacji o Nowych Religiach i Sektach w Warszawie. – W Polsce obserwujemy pewien „zespół wyparcia” – uważa dominikanin. – Dorośli mówią: przecież jesteśmy normalną rodziną, nie spodziewaliśmy się czegoś takiego. Nie zdają sobie sprawy z tego, że każde dziecko może zostać uwikłane w sektę.
*Tylko w dominikańskim ośrodku w Warszawie* w ubiegłym roku poddało się terapii po wyjściu z sekty ponad 100 szczególnie pokrzywdzonych osób. Ponad 240 osób skorzystało z porad psychologów, a tysiącu udzielono informacji o sektach. W spotkaniach i prelekcjach informacyjno-profilaktycznych wzięło udział 7,3 tys. osób.
Podobną działalność informacyjno-profilaktyczną oraz terapeutyczną prowadzi kilkadziesiąt ośrodków informacji w całym kraju. Ich adresy można znaleźć na stronie internetowej www.sekty.net.
– Nie organizujemy specjalnej akcji przed wakacjami, bo nasza praca trwa cały rok – podkreśla Darek Pietrek z Centrum Informacji przy katowickiej KANIE. – Na organizowanych przez nas spotkaniach w szkołach czy parafiach ludzie najczęściej pytają, jak można rozpoznać sektę, jak reagować na indagowanie ze strony jej członków, gdzie udać się po pomoc i po informację – wylicza.
*Niepokojąco szybko rośnie zapotrzebowanie na informacje o sektach*. – Jeszcze cztery lata temu mieliśmy wolne wakacje, ale od trzech lat pracujemy przez okrągły rok, bo właśnie latem i wczesną jesienią dzwoni do nas najwięcej osób zaniepokojonych tym, co dzieje się z ich najbliższymi, którzy prawdopodobnie zetknęli się z sektą – twierdzi Pietrek.
– Jest kilka ogólnych zasad, o których rodzice powinni pamiętać – przypomina o. Alexiewicz. Przede wszystkim należy utrzymywać kontakt z dzieckiem, rozmawiać z nim, przed wyjazdem ostrzec o możliwości werbunku i wyposażyć w zestaw pytań, które warto zadać osobom wciągającym je w rozmowę. Np.: „czy próbujesz mnie namówić, bym wstąpił do jakiejś organizacji lub grupy?”, „jakie ta grupa ma cele, założenia i system wierzeń?”, „czy kłamstwo jest w pewnych sytuacjach dopuszczalne?”, „co będę musiał robić jeśli się do was przyłączę?”.
*Biura informacji o sektach wyliczają miejsca*, gdzie młodzież jest najbardziej narażona na kontakty z sektami. Są nimi m.in. pielgrzymki i zloty religijne, a także festiwale i koncerty grup religijnych, zwłaszcza tych, które starają się rozmyć granice między chrześcijaństwem a religiami Wschodu, twierdząc np., że „Chrystus był synem Kriszny”.
Nie znaczy to, że należy zabraniać dziecku wyjazdu na pielgrzymki lub festiwale, ale trzeba przygotować je na ewentualne spotkanie z sektami. – Należy nauczyć młodzież asertywności, tzn. mówienia „nie” bez zbędnego tłumaczenia się dlaczego – uważa dominikanin. Należy tłumaczyć, co to jest manipulacja i jak się przed nią bronić, a także jak odróżnić zdrową grupę od sekciarskiej.
Rodzice powinni też zwrócić uwagę na pewne niepokojące zachowania dziecka, które wróciło z wakacji, a które mogą świadczyć o uwikłaniu w sektę. Jeśli np. przestało jeść określone pokarmy, zamyka się w swoim pokoju na wiele godzin i pozostaje jakby w stanie uśpienia, zmienia całkowicie wystrój swojego pokoju, przestaje spotykać się z dawnymi znajomymi, odwiedzają go nowi ludzie o dziwnych porach dnia i nocy czy też zaczęło niespodziewanie interesować się sprawami wiary. W takich wypadkach należy zasięgnąć porady w Biurze Informacji o Sekcie.
*Kilka definicji „sekty”* można znaleźć na stronie internetowej www.sekty.info. Dominikańska definicja mówi, że „sekta” to „instytucja totalnie podporządkowana przywódcy i głoszonej ideologii. Obiecuje realizację uproszczonych celów w uproszczony sposób, odcina się od reszty społeczeństwa, wytwarzając ostre i nie dające się przezwyciężyć podziały na to co 'święte’, wewnątrz grupy i 'diabelskie’, 'złe’ poza grupą. Manipuluje i wikła uczestników w silną zależność, co może prowadzić do utraty przez nich samodzielności w dysponowaniu własną osobą, osobistym majątkiem i stanowi realne zagrożenie dla ich zdrowia. Przywódcy sekty mogą uważać się za istoty boskie i podejmować za uczestników ważne decyzje życiowe”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.