Przemyśl: obchody 30. rocznicy stanu wojennego

Msza święta pod przewodnictwem biskupa pomocniczego archidiecezji przemyskiej Adama Szala w kościele Świętej Trójcy w Przemyślu, gdzie skupiała się ówczesna opozycja, zakończyła obchody 30. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego.

Kazanie wygłosił ks. Waldemar Janiga, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego przemyskiej Kurii Metropolitalnej. W wygłoszonym słowie dużo miejsca poświęcił świadomości młodzieży o tamtych dniach.

„Czy nasza młodzież wie, że uczciwym, prawym ludziom chodziło wówczas o wolność ojczyzny, o wolność zniewolonego umysłu polaka i wolność Polski, a nie o wolność wyjazdu za granicę bez paszportu za pieniędzmi lub przygodą czy na wakacje?” – pytał retorycznie kaznodzieja. Zauważył przy okazji, że naród „na wielką falę nienawiści odpowiedział jeszcze większą falą pomocy represjonowanym i skrzywdzonym”.

Ks. Janiga przypomniał też rolę jaką odegrał Kościół udzielając wielu osobom schronienia oraz papież Jan Paweł II, który upominał się przy każdej sposobności o prawie narodu do samostanowienia i prosił, by nie było rozlewu krwi. Stwierdził, że obecnie należy szczególny nacisk położyć na przekazywanie prawdy tamtych dni ludziom młodym.

„Dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek trzeba tę prawdziwą historię o prawdzie tamtych czasów, o bohaterach tamtych dni przekazywać dzieciom i młodzieży, żeby nie zostali karłami duchowymi i kosmopolitami karmionymi przez socjotechniczne media, tylko ludźmi znającymi historię swojej ojczyzny i kochającymi tę ojczyznę” – mówił ks. Janiga.

Kaznodzieja powiedział także, że nie wszyscy okazali się wtedy bohaterami, a niektórzy dzisiaj dołączyli do tej grupy, stając się „sprzedawczykami z Solidarności”.

„Za nic mają honor i prawdę. Nadal z pomocą swoich mediów biją nas batami kłamstw i oszczerstw, pomijając i fałszując najnowszą historię albo też skazują ją na zapomnienie” – uznał ks. Janiga
Na zakończenie uroczystości Andrzej Buczek, przewodniczący NSZZ „Solidarność” Region Ziemia Przemyska jeszcze raz podkreślił, że Kościół katolicki dla ówczesnych opozycjonistów był wielkim oparciem i pomocą i wspierał cały naród. Stwierdził, że dzięki wielu odważnym świeckim i duchownym mamy dzisiaj „może nie doskonałą, ale wolną Polskę”.

Mszę poprzedziło otwarcie w Archiwum Państwowym wystawy „Zdeptane nadzieje” oraz sesja popularno-naukowa z wręczeniem okolicznościowych odznaczeń i tytułów. Z okazji przypadającej rocznicy w szkołach przeprowadzony został konkurs plastyczny „Stan wojenny – smutna historia mojej ojczyzny”.