Drukuj Powrót do artykułu

Prześladowania, bo chrześcijaństwo=Zachód

31 grudnia 2010 | 08:54 | ml (KAI Rzym) / ms Ⓒ Ⓟ

Przemoc wobec chrześcijan w wielu krajach Trzeciego Świata ma swoje źródło w utożsamianiu chrześcijaństwa z Zachodem, a więc uważaniu go za pozostałość kolonializmu. Tak zjawisko, o którym Benedykt XVI mówił w orędziu na tegoroczne Boże Narodzenie, interpretuje katolicki politolog Vittorio Emanuele Parsi na łamach turyńskiego dziennika „La Stampa”.

Parsi zakreśla zasięg krajów Trzeciego Świata „od Pakistanu po Indie, od Iraku po Egipt, od Sudanu po Nigerię”.

Zdaniem Parsiego „wspólnym mianownikiem wybuchów dzikiej przemocy”  w tych krajach jest fakt, że padający jej ofiarą chrześcijanie „uważani są za obywateli drugiej kategorii, których pełna i lojalna przynależność do wspólnoty politycznej stawiana jest stale pod znakiem zapytania właśnie ze względu na wyznawanie przez nich wiary, uważanej za kulturowo obcą lokalnym tradycjom”. „Religia chrześcijańska jest więc ściśle kojarzona z Zachodem i jego polityczną dominacją, przedstawiana jako religia zdobywców” – zauważa Parsi.

Jego zdaniem, mamy tu do czynienia z paradoksem, gdyż „społeczeństwom takim, jak nasze, opisywanym bądź postrzeganym jako coraz bardziej zdechrystianizowane, przypisuje się religię chrześcijańską jako ich zwodniczy wytwór kulturowy”. Czynią to, dodaje publicysta, przede wszystkim władze tych krajów, gdyż w ten sposób „mogą znacznie łatwiej zdyskredytować takie wartości, jak poszanowanie praw człowieka, demokracji i wolności, które zręcznie prezentowane są jako podstępne narzędzia zachodniej dominacji”.

Profesor Parsi wyraża na koniec obawę, że tendencja ta będzie się umacniać wraz z osłabieniem wpływu Europy i Stanów Zjednoczonych na politykę międzynarodową.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.