Przeszło 2 tys. uczestników Diecezjalnego Dnia Dziecka Caritas

Przeszło 2 tys. osób wzięło w Diecezjalnym Dniu Dziecka, który odbył się 31 maja w sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie. Od kilkunastu lat organizuje go Caritas diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. To największa tego typu impreza w regionie.

Najpierw polowa Msza św. i zawierzenie dzieci Matce Bożej Rokitniańskiej, a później dobra zabawa, pokazy, konkurencje sportowe, gry i zabawy oraz wiele atrakcji – to w skrócie program Diecezjalnego Dnia Dziecka pod hasłem „Bądźmy razem”, które po raz kolejny zorganizowała diecezjalna Caritas. – To wszystko, aby ucieszyć się sobą nawzajem. Dziś do Rokitna przyjechały dzieciaki z wielu parafii. Ministranci, schole, oazowicze, czy dzieci komunijne mają swoje święto – wyjaśnia ks. Stanisław Podfigórny, dyrektor diecezjalnej Caritas.

Mszy św. przewodniczył dyrektor Caritas, a kazanie wygłosił ks. Paweł Grzesiak – diecezjalny duszpasterz diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, który w dialogowanym kazaniu odniósł się do fragmentu Ewangelii o nawiedzeniu św. Elżbiety przez Maryję. – Tak, jak św. Elżbieta spotkała się z Jezusem, który był pod sercem Maryi, tak my jesteśmy zaproszeni do uwielbienia Boga – wyjaśniał ks. Grzesiak.

Były dmuchańce, wodzirej prowadzący zabawy, konkursy sportowe, malowanie twarzy, wata cukrowa i wiele, wiele innych atrakcji.  – Oczywiście wszystko jest za darmo – podkreślał ks. Podfigórny. – Festyn organizujemy m.in. ze środków, które otrzymujemy w ramach Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom, a także przy pomocy darczyńców, sponsorów i ludziom dobrej woli. To największy Dzień Dziecka w całym województwie lubuskim – dodał.

W rokitniańskim Dniu Dziecka wzięła udział m.in. parafia pw. Trójcy Świętej w Gorzowie Wlkp. Przyjechał ksiądz, rodzice i oczywiście najmłodsi – łącznie 46 osób. – Takie spotkania są najlepsze. Po pierwsze, to integracja. Po drugie, okazja do dobrej zabawy, a po trzecie, możliwość doświadczenie żywego i radosnego Kościoła – podkreślał wikariusz ks. Michał Gławdel.

Dzieci z rodzicami i duszpasterzami przyjechali nie tylko z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, ale także archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej i poznańskiej.

Organizacja nie byłaby możliwa, gdyby nie wolontariusze, głównie ze Szkolny Kół Caritas. – Jesteśmy tu bo lubimy pomagać i chcemy uszczęśliwić dzieci, które tu przyjeżdżają – zauważyła Zosia Pacholak z SKC w Sulechowie.

To nie jedyne działania Caritas diecezji zielonogórsko-gorzowskiej na rzecz najmłodszych. To także organizacja różnorakich warsztatów, dofinansowanie wypoczynku letniego, różnoraki warsztaty, a także prowadzenie świetlic. Poza tym całej diecezji działa 65 Szkolnych Kół Caritas, które daje uczniom możliwość pomoc ludziom w potrzebie, ale też integracji.

W organizację zaangażowali się też podopieczni schroniska aktywizującego Caritas dla mężczyzn w kryzysie bezdomności w Zielonej Górze. – Jestem alkoholikiem po terapii. Dzięki pomocy Caritas odzyskałem także kontakt z żoną i córkami. Mam cel i staram się go realizować – mówił pan Stanisław. – Otrzymałem wiele dobra i w ten sposób chcę się odwdzięczyć – dodaje.

Patronatem honorowym wydarzenie objął biskup zielonogórsko-gorzowski Tadeusz Lityński i wojewoda lubuski Marek Cebula.