Drukuj Powrót do artykułu

Przewodniczący COMECE: wsłuchujmy się w nauczanie Papieża

01 stycznia 2002 | 17:34 | Ⓒ Ⓟ

Zdaniem przewodniczącego Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) bp. Josepha Homeyera, najważniejsze zadania dla tej organizacji to: towarzyszenie problemom związanym z globalnym rządzeniem światem oraz przyjęciem nowych członków do UE.

*- Jak minął pierwszy rok nowego tysiąclecia w Kościele?*
– Podobnie jak poprzednie, rok 2001 był Rokiem Pańskim, rokiem zbawienia, kiedy znowu mogliśmy doświadczyć, że Bóg realizuje swoje plany poprzez ludzkość. Papież Jan Paweł II obdarzył Kościół powszechny 6 stycznia listem apostolskim Novo millennio ineunte. List ten zawiera wizję bycia chrześcijaninem, wizję Kościoła,, duchowości, duszpasterstwa i misji, wybiegające daleko poza to, o czym się w Kościele myśli i co weszło już w jego tradycję. Jednocześnie jako motto dla 34. Światowego Dnia Pokoju 2001 Ojciec Święty wybrał temat: „Dialog między kulturami na rzecz cywilizacji miłości i pokoju”.
Tematem tym Papież nawiązał do zainicjowanego przez Organizację Narodów Zjednoczonych hasła, pod którym przebiegał 2001 rok: „Dialog między cywilizacjami”. I tym razem myśli Papieża stanowią dla nas drogowskaz, gdy mówi nam o cywilizacji miłości, w której wspólny wkład kultur i religii na rzecz ludzi najbiedniejszych jest najlepszą podstawą dla pokoju między kulturami.
Dzień 11 września 2001 r. w sposób przerażający ukazał, jak bardzo potrzebna jest ta wskazówka. Ta posługa Kościoła powszechnego, jej aktualność i potrzeba, stały się w minionym roku bardziej wyraźne niż kiedykolwiek i to wydaje mi się najważniejszym doświadczeniem w 2001 roku w Kościele powszechnym oraz dla niego.

*- A jakie jeszcze wydarzenia były, zdaniem Księdza Biskupa, godne zapamiętania, a może też rozważania i kontynuacji w 2002 roku?*
– Obok dwóch wspomnianych już dokumentów Papieża, wymieniłbym przede wszystkim jego podróż do Grecji. Podróż ta przyczyniła się niewątpliwie do poprawy stosunków z greckim prawosławiem. No i oczywiście podróż do Syrii, która z pewnością wzmocniła stosunki z muzułmanami, a następnie do Armenii i do dostojnego Kościoła męczenników.
Kolejnym bardzo ważnym dla Kościoła wydarzeniem w 2001 roku był październikowy synod biskupów w Rzymie. W swoim „orędziu do świata” biskupi wypowiedzieli bardzo dobitnie swoje zdanie na temat związków między terroryzmem a niesprawiedliwościami na świecie. W orędziu przypomnieliśmy, że 1,2 miliarda ludzi na świecie musi przeżyć za dolara dziennie. Wraz z Papieżem biskupi świata mówili o „strukturach grzechu”. Zacytuję tu tylko jeden, krótki fragment naszego oświadczenia: „Jakże możemy myśleć w sytuacji, gdy w dalszym ciągu niezliczone rzesze ludzkie cierpią głód, lub też żyją w skrajnej nędzy w czasach, gdy istnieją lepsze niż kiedykolwiek możliwości lepszego rozdziału zasobów?”.

*- Jakie konsekwencje dla Kościoła katolickiego będą miały, a może już mają, zamachy terrorystyczne w USA 11 września i fala przemocy, jaka po nich nastąpiła?*
– Nie jest mi łatwo już dziś na to odpowiedzieć. Z pewnością, jak to już wcześniej podkreślano, po 11 września nic nie będzie tak jak było przedtem. I musimy się głęboko wszyscy nad tym zastanowić, ja przeciwdziałać tragicznemu rozwojowi fali przemocy.
Podobnie jak w wielu innych krajach, Konferencja Biskupów Niemieckich wiele miejsca w swych pracach poświęca stosunkom z muzułmanami. Podczas ostatniej sesji plenarnej osobny dzień obrad poświęciliśmy tym właśnie sprawom. Postanowiliśmy, by zgodnie z dokumentem papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego z 1991 r., dialog z islamem prowadzić w czterech płaszczyznach:
– dialog życia, w którym ludzie przezywają te same, wspólne problemy, radości i cierpienia;
Nie ulega wątpliwości, że stosunki między chrześcijaństwem a islamem stanowią w dalszym ciągu trudne pole tym bardziej, jeśli utożsamia się chrześcijaństwo z kulturą Zachodu, a islam – z kulturą arabską. Na krótko przed Bożym narodzeniem odbyło się w Brukseli dwudniowe spotkanie religii Abrahamowych – chrześcijaństwa, judaizmu i islamu, z udziałem ponad 120 przedstawicieli. Wielkie wrażenie wywarło na mnie pojawiające się we wszystkich wystąpieniach przyznawanie się do grzechów i wspólne domaganie się wzmożonych działań na rzecz pokoju i sprawiedliwości w poszczególnych krajach, w Europie i na całym świecie.

*- Wobec jakich szans staje Kościół katolicki u progu trzeciego tysiąclecia?*
– Po pierwsze widzę szansę w nowej ewangelizacji Kościoła, w wysiłkach na rzecz której nie ustaje papież Jan Paweł II. Cytowany już przeze mnie lis apostolski „Nuovo millennio ineunte” wyraźnie wskazuje praktyczną drogę: „Czynić Kościół domem i szkołą komunii: oto wielkie wyzwanie, jakie nas czeka w rozpoczynającym się tysiącleciu, jeśli chcemy pozostać wierni Bożemu zamysłowi, a jednocześnie odpowiedzieć na najgłębsze oczekiwania świata”. Oczywiście, nie mogę w tym miejscu cytować listu, ale mogę jedynie zachęcić wszystkich do częstej refleksji nad tym. tekstem i uczynieniem z niego miary duszpasterstwa. Mnie w tym tekście porusza przede wszystkim wskazanie Papieża na odpowiedzialność wobec niewierzących. Trzeba im w odpowiedni sposób wyjaśniać stanowisko kościelne, a więc ukazywać wartości, zakorzenione w naturze człowieka i je chronić. „W ten sposób praktyka miłosierdzia stanie się w konsekwencji także służbą kulturze, polityce, gospodarce i rodzinie, aby wszędzie były przestrzegane podstawowe zasady, od których zależy los człowieka i przyszłość cywilizacji” . Przy tym wszystkim ciągle pozostaje aktualne wezwanie, że nasze wspólnoty chrześcijańskie muszą być prawdziwymi „szkołami” modlitwy.
W swym liście Ojciec Swięty zachęcił też” Pasterzy Kościołów partykularnych, aby z pomocą różnych środowisk Ludu Bożego z ufnością wytyczali etapy przyszłej drogi, uzgadniając zamierzenia poszczególnych wspólnot diecezjalnych z Kościołami sąsiednimi oraz z całym Kościołem powszechnym” Jest to także swego rodzaju skonkretyzowanie najważniejszego punktu soborowego dokumentu ” Lumen gentium” (23), w którym opisana jest rola Kościoła jako wzorcowej wspólnoty dla społeczeństwa świata. W obliczu globalizacji pojawia się ogromna szansa, ale też i wielka odpowiedzialność Kościoła u progu trzeciego tysiąclecia. Wsłuchujmy się w nauczanie Jana Pawła II i starajmy się go realizować w każdej dziedzinie naszego życia.

*- Jest ks. Biskup przewodniczącym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej ComECE. Jakie sukcesy mogła odnotować Komisja w 2001 r.?*
– Byłoby zbyt dużą lekkomyślnością, gdyby ComECE uznała za swój osobisty sukces to, co zostało osiągnięte z jej pomocą. Także i tu należy pamiętać, że wszystko dokonuje się z wolą Bożą. Nie mogę wyliczyć tu sukcesów ComECE również dlatego, ze jej zadaniem jest krytyczne towarzyszenie procesowi integracji europejskiej, informowanie Konferencji Biskupów o sytuacji i mających zapaść decyzjach w łonie Komisji UE i zabieranie głosu, jeśli chodzi o interesy ludzi. I to w zasadzie dotyczy wszystkich decyzji. W sprawach mających zapaść decyzji prawnych ComECE stara się wcześniej podejmować rozmowy i przedstawiać swoją opinię. Tak więc ciągle prowadzimy rozmowy, np. w sprawie dalszego rozwoju krajów Europy południowo-wschodniej (tzw. pakt stabilizacyjny), w sprawach związanych z ekologią i ochroną środowiska, również z przyszłymi członkami UE. Bardzo aktywnie pracowaliśmy i nadal pracujemy nad ostatecznym kształtem Karty Podstawowych Praw UE . Z wdzięcznością i zadowoleniem stwierdzamy, że głos ComECE coraz bardziej zyskuje na znaczeniu w komisjach Unii Europejskiej, co oznacza, że nie jesteśmy tu traktowani jako „obce ciało”.
Ostatnio uchwaliliśmy i opublikowaliśmy bardzo ważny dokument na temat „Global Governance” (globalnego, ujednoliconego zarządzania na świecie). Jest to raport opracowany na zlecenie ComECE przez grupę ekspertów pod kierownictwem byłego dyrektora Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Michela Camdessusa. Uważamy, że w związku z globalizacją oraz opierając się na bazie szeregu podstawowych wartości, należy dążyć do systemu „Global Governance”. Nasz dokument ma zachęcić do współpracy rządów, przedsiębiorstw wielonarodowych, organizacji pozarządowych, organizacji międzynarodowych i Kościołów oraz wspólnot wyznaniowych. Chodzi o to, by ludziom na całym świecie dać nadzieję i umocnić ich zaufanie do rządzenia światem wobec globalnego zjawiska kryzysu.

*A jakie są plany ComECE na przyszłość?*
Do największych zadań, jakie stawia sobie ComECE w najbliższych latach zaliczyłbym raport będzie dokładne przedyskutowanie wspomnianego dokumentu oraz pozyskanie dla niego rządów o Komisji Unii Europejskiej. W tej sprawie ComECE utrzymuje ścisły kontakt ze Stolicą Apostolską.
Równie ważne dla komisji Episkopatów Unii Europejskiej jest „europeizacja” samej Unii i towarzyszenie procesowi przyjmowania nowych członków, wśród których czołowe miejsce zajmuje Polska.
Postępowanie integracji europejskiej będzie nieuchronnie prowadziło do nowego modelu społecznego w UE. Do tego bardzo istotnego procesu ComECE pragnie też wnieść swój własny wkład.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Drukuj Powrót do artykułu

Przewodniczący COMECE: wsłuchujmy się w nauczanie Papieża

19 grudnia 2001 | 15:18 | maz Ⓒ Ⓟ

Zdaniem przewodniczącego Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) bp. Josepha Homeyera, najważniejsze zadania dla tej organizacji to: towarzyszenie problemom związanym z globalnym rządzeniem światem oraz przyjęciem nowych członków do UE

– Jak minął pierwszy rok nowego tysiąclecia w Kościele?

– Podobnie jak poprzednie, rok 2001 był Rokiem Pańskim, rokiem zbawienia, kiedy znowu mogliśmy doświadczyć, że Bóg realizuje swoje plany poprzez ludzkość. Papież Jan Paweł II obdarzył Kościół powszechny 6 stycznia listem apostolskim Novo millennio ineunte. List ten zawiera wizję bycia chrześcijaninem, wizję Kościoła,, duchowości, duszpasterstwa i misji, wybiegające daleko poza to, o czym się w Kościele myśli i co weszło już w jego tradycję. Jednocześnie jako motto dla 34. Światowego Dnia Pokoju 2001 Ojciec Święty wybrał temat: „Dialog między kulturami na rzecz cywilizacji miłości i pokoju”.

Tematem tym Papież nawiązał do zainicjowanego przez Organizację Narodów Zjednoczonych hasła, pod którym przebiegał 2001 rok: „Dialog między cywilizacjami”. I tym razem myśli Papieża stanowią dla nas drogowskaz, gdy mówi nam o cywilizacji miłości, w której wspólny wkład kultur i religii na rzecz ludzi najbiedniejszych jest najlepszą podstawą dla pokoju między kulturami.

Dzień 11 września 2001 r. w sposób przerażający ukazał, jak bardzo potrzebna jest ta wskazówka. Ta posługa Kościoła powszechnego, jej aktualność i potrzeba, stały się w minionym roku bardziej wyraźne niż kiedykolwiek i to wydaje mi się najważniejszym doświadczeniem w 2001 roku w Kościele powszechnym oraz dla niego.

– A jakie jeszcze wydarzenia były, zdaniem Księdza Biskupa, godne zapamiętania, a może też rozważania i kontynuacji w 2002 roku?

– Obok dwóch wspomnianych już dokumentów Papieża, wymieniłbym przede wszystkim jego podróż do Grecji. Podróż ta przyczyniła się niewątpliwie do poprawy stosunków z greckim prawosławiem. No i oczywiście podróż do Syrii, która z pewnością wzmocniła stosunki z muzułmanami, a następnie do Armenii i do dostojnego Kościoła męczenników.

Kolejnym bardzo ważnym dla Kościoła wydarzeniem w 2001 roku był październikowy synod biskupów w Rzymie. W swoim „orędziu do świata” biskupi wypowiedzieli bardzo dobitnie swoje zdanie na temat związków między terroryzmem a niesprawiedliwościami na świecie. W orędziu przypomnieliśmy, że 1,2 miliarda ludzi na świecie musi przeżyć za dolara dziennie. Wraz z Papieżem biskupi świata mówili o „strukturach grzechu”. Zacytuję tu tylko jeden, krótki fragment naszego oświadczenia: „Jakże możemy myśleć w sytuacji, gdy w dalszym ciągu niezliczone rzesze ludzkie cierpią głód, lub też żyją w skrajnej nędzy w czasach, gdy istnieją lepsze niż kiedykolwiek możliwości lepszego rozdziału zasobów?”.

– Jakie konsekwencje dla Kościoła katolickiego będą miały, a może już mają, zamachy terrorystyczne w USA 11 września i fala przemocy, jaka po nich nastąpiła?

– Nie jest mi łatwo już dziś na to odpowiedzieć. Z pewnością, jak to już wcześniej podkreślano, po 11 września nic nie będzie tak jak było przedtem. I musimy się głęboko wszyscy nad tym zastanowić, ja przeciwdziałać tragicznemu rozwojowi fali przemocy.

Podobnie jak w wielu innych krajach, Konferencja Biskupów Niemieckich wiele miejsca w swych pracach poświęca stosunkom z muzułmanami. Podczas ostatniej sesji plenarnej osobny dzień obrad poświęciliśmy tym właśnie sprawom. Postanowiliśmy, by zgodnie z dokumentem papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego z 1991 r., dialog z islamem prowadzić w czterech płaszczyznach:

– dialog życia, w którym ludzie przezywają te same, wspólne problemy, radości i cierpienia;

Nie ulega wątpliwości, że stosunki między chrześcijaństwem a islamem stanowią w dalszym ciągu trudne pole tym bardziej, jeśli utożsamia się chrześcijaństwo z kulturą Zachodu, a islam – z kulturą arabską. Na krótko przed Bożym narodzeniem odbyło się w Brukseli dwudniowe spotkanie religii Abrahamowych – chrześcijaństwa, judaizmu i islamu, z udziałem ponad 120 przedstawicieli. Wielkie wrażenie wywarło na mnie pojawiające się we wszystkich wystąpieniach przyznawanie się do grzechów i wspólne domaganie się wzmożonych działań na rzecz pokoju i sprawiedliwości w poszczególnych krajach, w Europie i na całym świecie.

– Wobec jakich szans staje Kościół katolicki u progu trzeciego tysiąclecia?

– Po pierwsze widzę szansę w nowej ewangelizacji Kościoła, w wysiłkach na rzecz której nie ustaje papież Jan Paweł II. Cytowany już przeze mnie lis apostolski „Nuovo millennio ineunte” wyraźnie wskazuje praktyczną drogę: „Czynić Kościół domem i szkołą komunii: oto wielkie wyzwanie, jakie nas czeka w rozpoczynającym się tysiącleciu, jeśli chcemy pozostać wierni Bożemu zamysłowi, a jednocześnie odpowiedzieć na najgłębsze oczekiwania świata”. Oczywiście, nie mogę w tym miejscu cytować listu, ale mogę jedynie zachęcić wszystkich do częstej refleksji nad tym. tekstem i uczynieniem z niego miary duszpasterstwa. Mnie w tym tekście porusza przede wszystkim wskazanie Papieża na odpowiedzialność wobec niewierzących. Trzeba im w odpowiedni sposób wyjaśniać stanowisko kościelne, a więc ukazywać wartości, zakorzenione w naturze człowieka i je chronić. „W ten sposób praktyka miłosierdzia stanie się w konsekwencji także służbą kulturze, polityce, gospodarce i rodzinie, aby wszędzie były przestrzegane podstawowe zasady, od których zależy los człowieka i przyszłość cywilizacji” . Przy tym wszystkim ciągle pozostaje aktualne wezwanie, że nasze wspólnoty chrześcijańskie muszą być prawdziwymi „szkołami” modlitwy.

W swym liście Ojciec Swięty zachęcił też” Pasterzy Kościołów partykularnych, aby z pomocą różnych środowisk Ludu Bożego z ufnością wytyczali etapy przyszłej drogi, uzgadniając zamierzenia poszczególnych wspólnot diecezjalnych z Kościołami sąsiednimi oraz z całym Kościołem powszechnym” Jest to także swego rodzaju skonkretyzowanie najważniejszego punktu soborowego dokumentu ” Lumen gentium” (23), w którym opisana jest rola Kościoła jako wzorcowej wspólnoty dla społeczeństwa świata. W obliczu globalizacji pojawia się ogromna szansa, ale też i wielka odpowiedzialność Kościoła u progu trzeciego tysiąclecia. Wsłuchujmy się w nauczanie Jana Pawła II i starajmy się go realizować w każdej dziedzinie naszego życia.

– Jest ks. Biskup przewodniczącym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej ComECE. Jakie sukcesy mogła odnotować Komisja w 2001 r.?

– Byłoby zbyt dużą lekkomyślnością, gdyby ComECE uznała za swój osobisty sukces to, co zostało osiągnięte z jej pomocą. Także i tu należy pamiętać, że wszystko dokonuje się z wolą Bożą. Nie mogę wyliczyć tu sukcesów ComECE również dlatego, ze jej zadaniem jest krytyczne towarzyszenie procesowi integracji europejskiej, informowanie Konferencji Biskupów o sytuacji i mających zapaść decyzjach w łonie Komisji UE i zabieranie głosu, jeśli chodzi o interesy ludzi. I to w zasadzie dotyczy wszystkich decyzji. W sprawach mających zapaść decyzji prawnych ComECE stara się wcześniej podejmować rozmowy i przedstawiać swoją opinię. Tak więc ciągle prowadzimy rozmowy, np. w sprawie dalszego rozwoju krajów Europy południowo-wschodniej (tzw. pakt stabilizacyjny), w sprawach związanych z ekologią i ochroną środowiska, również z przyszłymi członkami UE. Bardzo aktywnie pracowaliśmy i nadal pracujemy nad ostatecznym kształtem Karty Podstawowych Praw UE . Z wdzięcznością i zadowoleniem stwierdzamy, że głos ComECE coraz bardziej zyskuje na znaczeniu w komisjach Unii Europejskiej, co oznacza, że nie jesteśmy tu traktowani jako „obce ciało”.

Ostatnio uchwaliliśmy i opublikowaliśmy bardzo ważny dokument na temat „Global Governance” (globalnego, ujednoliconego zarządzania na świecie). Jest to raport opracowany na zlecenie ComECE przez grupę ekspertów pod kierownictwem byłego dyrektora Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Michela Camdessusa. Uważamy, że w związku z globalizacją oraz opierając się na bazie szeregu podstawowych wartości, należy dążyć do systemu „Global Governance”. Nasz dokument ma zachęcić do współpracy rządów, przedsiębiorstw wielonarodowych, organizacji pozarządowych, organizacji międzynarodowych i Kościołów oraz wspólnot wyznaniowych. Chodzi o to, by ludziom na całym świecie dać nadzieję i umocnić ich zaufanie do rządzenia światem wobec globalnego zjawiska kryzysu.

A jakie są plany ComECE na przyszłość?

Do największych zadań, jakie stawia sobie ComECE w najbliższych latach zaliczyłbym raport będzie dokładne przedyskutowanie wspomnianego dokumentu oraz pozyskanie dla niego rządów o Komisji Unii Europejskiej. W tej sprawie ComECE utrzymuje ścisły kontakt ze Stolicą Apostolską.

Równie ważne dla komisji Episkopatów Unii Europejskiej jest „europeizacja” samej Unii i towarzyszenie procesowi przyjmowania nowych członków, wśród których czołowe miejsce zajmuje Polska.

Postępowanie integracji europejskiej będzie nieuchronnie prowadziło do nowego modelu społecznego w UE. Do tego bardzo istotnego procesu ComECE pragnie też wnieść swój własny wkład.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.