Drukuj Powrót do artykułu

Przez 30 lat Kościół na Ziemiach Zachodnich i Północnych otrzymał 54 tys. ha gruntów rolnych

31 stycznia 2023 | 15:22 | lk | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. pixabay.com

W latach 1992-2022 Kościół na Ziemiach Zachodnich i Północnych otrzymał bezpłatnie od państwa 54 094 ha gruntów rolnych – dowiedziała się KAI w Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa. Przekazanie to następowało zgodnie z art. 70a ustawy o stosunku państwa do Kościoła katolickiego. W 2011 r. Trybunał Konstytucyjny uznał za bezzasadny argument posłów Lewicy, iż przyznawanie nieruchomości przez ustawodawcę jest działaniem naruszającym zasadę bezstronności państwa w sprawach religijnych.

Z danych uzyskanych przez KAI w Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa (powstał 1 września 2017 r., zastępując dwie agencje rolne: Agencję Rynku Rolnego i Agencję Nieruchomości Rolnych, których zadania przejął w znacznej części), wynika, że w okresie od 1992 r. do 30 listopada 2022 r. na rzecz Kościoła katolickiego przekazano nieodpłatnie 54 094 ha gruntów w północnej i zachodniej części Polski.

Zebrane dane wskazują, że Oddział Terenowy KOWR w Poznaniu przekazał w latach 1992-2022 kościelnym osobom prawnym 16 027 ha, OT Wrocław – 10 695 ha, OT Opole – 10 398 ha, OT Olsztyn – 6031 ha, OT Szczecin – 4754 ha, OT Gorzów Wielkopolski – 3447 ha a OT Koszalin – 2742 ha. Łącznie, jak wspomniano, jest to 54 094 ha gruntów.

Zgodnie z przepisem art. 70a ust. 1, ustawy z dnia 17 maja 1989 r. o stosunku państwa do Kościoła katolickiego, osobom prawnym Kościoła katolickiego, które po 8 maja 1945 r. podjęły działalność na Ziemiach Zachodnich i Północnych, mogą być przekazane nieodpłatnie na własność nieruchomości rolne znajdujące się w Zasobie Własności Rolnej Skarbu Państwa.

„A zatem przedmiotem przekazania mogą być wyłącznie nieruchomości rolne, na bazie których kościelne osoby prawne mogą tworzyć lub powiększać gospodarstwa rolne” – poinformowała KAI Dominika Walczak, rzeczniczka prasowa Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.

Wszczęcie postępowania administracyjnego w sprawie przekazania takich nieruchomości może nastąpić tylko na wniosek uprawnionych osób prawnych.

Obszar przekazanej nieruchomości rolnej nie może przekroczyć w odniesieniu do gospodarstw rolnych parafii – 15 ha, gospodarstw rolnych diecezji – 50 ha, gospodarstw rolnych seminariów duchownych, diecezjalnych i zakonnych – 50 ha, a gospodarstw zgromadzeń zakonnych – 5 ha, chyba że domy te prowadzą działalność oświatowo-wychowawczą, opiekuńczo-wychowawczą lub charytatywno-opiekuńczą – wtedy mogą być przekazane nieruchomości do 50 ha.

Przekazanie nieruchomości na własność następuje w drodze decyzji wojewody właściwego ze względu na miejsce położenia nieruchomości, wydanej za zgodą Prezesa Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (wcześniej Agencji Nieruchomości Rolnych).

Dane o przekazanych gruntach wyliczone zostały od roku 1992, gdyż art. 70a został wprowadzony do ustawy o stosunku państwa do Kościoła katolickiego w ramach nowelizacji tejże ustawy z 11 października 1991 r.

22 stycznia 2009 r. grupa 50 posłów na Sejm, głównie z SLD, zwróciła się do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie nieważności przepisów art. 70a ust. 1 i 2 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. o stosunku państwa do Kościoła katolickiego z art. 25 ust. 1 i 2 Konstytucji RP.

Zdaniem wnioskodawców, ustanowienie korzystnych regulacji prawnych dla Kościoła katolickiego w sprawach majątkowych jest m.in. niezgodne z zasadą bezstronności władz publicznych w sprawach religijnych, światopoglądowych i filozoficznych (art. 25 ust. 2 Konstytucji RP).

Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 8 czerwca 2011 r. przypomniał, że art. 70a ust. 1-2 ustawy o stosunku państwa do Kościoła katolickiego miał na celu rekompensatę szkód wynikających ze zmiany granic Rzeczypospolitej. Znaczna część nieruchomości kościelnych osób prawnych po II wojnie światowej pozostała bowiem poza granicą Polski.

TK stwierdził, że argument, iż przyznawanie nieruchomości przez ustawodawcę jest działaniem naruszającym zasadę bezstronności państwa w sprawach religijnych i ma wpływ na szerzenie kultu, nie znajduje uzasadnienia.

Zdaniem TK, nie istnieje bliski związek przyczynowy między obrotem nieruchomościami i treścią art. 70a ust. 1-2 ustawy a wpływem państwa na kształtowanie światopoglądu.

Na Ziemiach Zachodnich i Północnych, czyli tzw. Ziemiach Odzyskanych, sytuacja prawna po II wojnie światowej była szczególnie skomplikowana, jak wskazuje w swoim opracowaniu „Nieruchomości Kościoła katolickiego w Polsce w latach 1918-2012. Regulacje prawne – nacjonalizacja – rewindykacja” ks. prof. Dariusz Walencik z Uniwersytetu Opolskiego. Nowe granice państwowe włączyły do polskiej organizacji kościelnej całą diecezję gdańską, prałaturę pilską wraz z archidiecezją wrocławską, diecezję warmińską, dużą część diecezji berlińskiej, okręg Kłodzka z archidiecezji praskiej, okręg Głubczyc z archidiecezji ołomunieckiej oraz część diecezji miśnieńskiej w rejonie Bogatyni.

Zachodnia granica Polski nie była uznawana przez Niemcy, które utracone na rzecz Polski ziemie wciąż traktowali za swoje i tylko tymczasowo znajdujące się we władaniu Polski. Brak ostatecznego uregulowania kwestii granicznych był powodem wyczekiwania Stolicy Apostolskiej w sprawie erygowania na Ziemiach Zachodnich i Północnych stałych struktur Kościoła katolickiego. Pełnomocnictwa w tym zakresie otrzymał kard. August Hlond 8 lipca 1945 r.

Kwestia własności budynków kultowych (kościoły i kaplice), cmentarzy, budynków administracyjnych i mieszkalnych oraz związanych z nimi nieruchomości gruntowych będących wcześniej własnością niemieckich kościołów i innych związków wyznaniowych została – jak pisze ks. prof. Walencik – uregulowana 2 marca 1945 r. dekretem o majątkach porzuconych i opuszczonych, a następnie stosowną ustawą z 6 maja 1945. Zgodnie z nią, wszelki majątek ruchomy lub nieruchomy, który w związku z wybuchem wojny 1 września 1939 nie był w posiadaniu właściciela, jego następców lub prawnych reprezentantów, został uznany za opuszczony. Z kolei każdy majątek ruchomy lub nieruchomy, który był w posiadaniu państwa niemieckiego a w chwili wejścia w życie ustawy nie został jeszcze objęty przez państwo lub samorząd, a także majątek obywateli niemieckich lub zbiegów do nieprzyjaciela, traktowano jako majątek porzucony.

Pieczę nad tym mieniem objął Główny Urząd Tymczasowego Zarządu Państwowego i jego wojewódzkie oddziały, od których decyzji zależało, czy dana nieruchomość stanie się własnością Skarbu Państwa, czy zostanie przekazana osobom fizycznym lub prawnym. Osoby te mogły wystąpić do urzędu o oddanie im w zarząd i użytkowanie niektórych majątków opuszczonych i porzuconych.

Wojewódzkie oddziały TZP przejęły także opuszczone mienie związków wyznaniowych, głównie Kościołów ewangelickich, a następnie przekazywały go na potrzeby m.in. Kościoła katolickiego. „Należy mieć na względzie także fakt, że po zakończeniu II wojny światowej ludność polska przesiedlona na tereny Ziem Zachodnich i Północnych przejmowała mienie poniemieckie jako rekompensatę za utracone majątki na kresach wschodnich II Rzeczpospolitej. Dotyczyło to również nieruchomości związków wyznaniowych zajmowanych przez duchownych i wiernych katolickich” – pisze w swoim raporcie ks. prof. Walencik.

Oczywiście na wejście w posiadanie tych nieruchomości – wskazuje badacz – należało uzyskać zgodę wojewódzkich oddziałów Tymczasowego Zarządu Państwowego. W praktyce przekazywanie nieruchomości odbywało się jednak nie tylko na prośbę duchownych Kościoła katolickiego, ale i samych przedstawicieli władz, którzy wychodzili z inicjatywą zagospodarowania przez kościelne osoby prawne opuszczonego mienia. Zdarzały się także przypadki, że władze niższego szczebla na prośbę repatriantów zwracały się do wyższych władz o przyznanie opuszczonych obiektów ewangelickich Kościołowi katolickiemu jeszcze przed załatwieniem formalności z duchowieństwem.

Osoby prawne Kościoła katolickiego zaczęły więc zagospodarowywać nieruchomości sakralne i lokalowe będące wcześniej własnością Kościoła katolickiego III Rzeszy lub Kościołów protestanckich. „Co więcej, odbudowywały i remontowały wskazane nieruchomości, opłacały za nie podatek od nieruchomości (gruntowy) i składki ubezpieczeniowe. Jednak w latach późniejszych mienie to było Kościołowi katolickiemu systematycznie odbierane” – przypomina w raporcie ks. prof. Dariusz Walencik.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.