Drukuj Powrót do artykułu

Przyczyny i trauma po aborcji

22 czerwca 2004 | 11:17 | awo //mr Ⓒ Ⓟ

Obok wojny, aborcja jest jedynym z największych niepowodzeń ludzkich – powiedział prof. Vincent M. Rue, psychoterapeuta z 30-letnim stażem, z Insytutu Utraty Ciąży w Jacksonville w USA. W Warszawie odbywa się Międzynarodowa Konferencja Naukowa pod patronatem Komitetu Nauk Demograficznych PAN oraz Instytutu Psychiatrii i Neurologii.

Prof. Vincent M. Rue w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę, że wszelkie *urazy poaborcyjne zaczynają się już przed aborcją*. Według niego, początek traumatycznych doświadczeń poaborcyjnych zaczyna się wraz z pierwszą wizytą u lekarza dokonującego aborcję. Kobieta styka się wówczas z wieloma zjawiskami, na które nie jest przygotowana: otrzymuje niewystarczające lub mylące informacje nt. aborcji, doświadcza obojętności wobec jej osobistych potrzeb, decyzje zwykle podejmowane są w pośpiechu, nierzadko pod presją okoliczności życiowych.
W podobnej sytuacji – jak twierdzi prof. Rue – znajdują się *również mężczyźni* i oni też doznają traumy związanej z aborcją. Obowiązujące prawo państwowe najczęściej zniechęca ich do zaangażowania się w ochronę potomstwa a społeczeństwo tym samym zachęca do nieodpowiedzialnych zachowań.
Według prof. Rue istnieje duże prawdopodobieństwo, że pary, dla których aborcja była przeżyciem traumatycznym, doświadczają później w swoim życiu *wielu konfliktów*: śmierć jest niejako „wdrukowana” w ich dalsze życie, lękają się samych siebie jak również własnej niespodziewanej śmierci w wypadku czy w wyniku przestępstwa. Nierzadko odczuwają ogromny żal, doświadczają zaburzeń więzi międzyludzkich i aktywności seksualnej, nie radzą sobie także ze stresem. W ich myśleniu o przeszłości i przyszłości wciąż wraca myśl o dziecku, które zginęło w wyniku aborcji.
– Następuje „translokacja” nienarodzonego z łona do mózgu – stwierdził obrazowo prof. Rue wskazując na sedno doświadczeń poaborcyjnej traumy. Jego zdaniem, aby zapobiegać tego typu urazom należałoby prowadzić poradnictwo dla kobiet zamierzających dokonać aborcji i dostarczać im pełnych informacji nt. konsekwencji tej decyzji.
Powody dla których kobiety uciekają się do aborcji – zdaniem prof. Priscilli Coleman, psychologa z Bowling Green State Uniwersity w USA, zależą od czynników osobistych, jakości związku, w którym się znajdują, sytuacji życiowej oraz czynników społeczno-kulturowych.
Większość kobiet – jak stwierdziła – nie spodziewa się po aborcji żadnych konsekwencji zdrowotnych czy psychicznych. Mimo to, dla większości z nich jest to decyzja trudna do podjęcia. 44 proc. kobiet doświadcza trudności przy jej podejmowaniu a 30 proc. nawet w dniu aborcji miało wątpliwości co do słuszności swej decyzji.
Prof. Coleman zaobserwowała *cztery postawy* kobiet zamierzających dokonać aborcji: jedne z nich decyzję podejmują szybko, bez namysłu i zastanawiania się nad konsekwencjami, inne -skupiają się głównie na racjonalnych powodach, które ich zdaniem przemawiają za aborcją jak np. trudna sytuacja finansowa, ewentualność samotnego rodzicielstwa. Jeszcze inna grupa kobiet stara się zaprzeczać i odwlekać decyzję pomimo wywieranych na nią nacisków, inne zaś reprezentują postawę „niech inni (np. lekarze) za mnie zdecydują”.
Wiele kobiet poddaje się aborcji *bez pełnego zrozumienia* czym ona jest. Decyzji o urodzeniu dziecka mogłoby – zdaniem prelegentki – pomóc dostarczenie kobietom informacji o rozwoju płodu.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.