Drukuj Powrót do artykułu

Przyjęcie uchodźców z Ukrainy jednym z najważniejszych tegorocznych wyzwań Jasnej Góry

30 grudnia 2022 | 17:32 | it/BP@JasnaGóraNews | Częstochowa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. JasnaGoraNews / Twitter

Dom Pielgrzyma na Jasnej Górze był jednym z pierwszych miejsc włączonych w częstochowski system pomocy Ukraińcom uciekającym przed wojną. Miało to olbrzymie znaczenie wobec ogromnej pierwszej fali szukających schronienia i pomocy, głównie matek z dziećmi. Pierwsi uchodźcy z Ukrainy pod jasnogórskim dachem zamieszkali już na początku marca i z każdym dniem ich przybywało. W Wielkanocnym śniadaniu uczestniczyło ponad sto osób, w tym ok. 50 dzieci.

– Pomagamy Wam, bo czujemy, że jesteśmy braćmi i to jest też dla nas powinność jako chrześcijan, ale robimy to też dlatego, że wasi mężowie walczą nie tylko za wolność Ukrainy, ale też Polski i Europy. To jest nasza wspólna sprawa i dlatego jesteśmy i będziemy z Wami – zapewniał przeor Jasnej Góry, o. Samuel Pacholski.

Alona uciekła z bombardowanej Odessy, zabierając tylko to, co zmieściło się do plecaka. – Bóg nas kocha przez to, co dla nas robicie – powiedziała. Tatiana przyjechała z Kamieńskiego w obwodzie dniepropietrowskim, gdzie kiedyś produkowano paliwo do rakiet. – Z nastaniem wojny ludzi wygnał stamtąd lęk, że jeżeli będą bombardowania, to będzie drugi Czarnobyl – powiedziała dodając, że czuje się tutaj traktowana po królewsku i nie spodziewała się tak serdecznego przyjęcia.

Paulini na Jasnej Górze pomyśleli nie tylko o otwarciu dla uchodźców Domu Pielgrzyma i tzw. Hal, ale także świątyni. Już 13 marca odprawiona została w Bazylice niedzielna Msza św. w języku ukraińskim. Mnisi zadbali nawet o przetłumaczenie tekstów wyświetlanych na rzutniku i o oprawę muzyczną. Ola, która uciekła z okolic Kijowa mówiła, że to „coś wspaniałego, że mogą tu modlić się w ojczystym języku”.

Kustosz Jasnej Góry, o. Waldemar Pastusiak podkreślał, że pomagając nie pytamy o wyznanie, ale byłoby poważnym zaniedbaniem, gdyby pominięta została sfera duchowa. Dodał, że paulini bardzo chcą, by Jasna Góra dla wiernych z Ukrainy była także miejscem modlitwy, odnowy życia religijnego i ponownej wiary nie tylko w Boga, ale i w drugiego człowieka.

Oprócz Mszy w obrządku rzymskokatolickim od 20 marca w kaplicy św. Jana Pawła II celebrowana jest też Boska Liturgia w języku ukraińskim. Na Jasnej Górze po ukraińsku sprawowany jest też sakrament pokuty i pojednania.
Cały czas sanktuarium jest miejscem wielkiej modlitwy o pokój na Ukrainie.

Także tegoroczne piesze pielgrzymowanie na Jasną Górę upłynęło pod znakiem modlitwy za Ukrainę. Pątnicy idąc do Częstochowy kilka, kilkanaście, a nawet 20 dni prosili o pokój nie tylko ten zewnętrzny, ale także pokój serca również dla Ukraińców. Na Jasną Górę szli też sami uchodźcy, ale i ci, którzy specjalnie na czas rekolekcji w drodze opuścili Ukrainę, jak kapłani, siostry zakonne czy grupa z Bełza koło Lwowa.

Do Sanktuarium raz po raz przyjeżdżają przedstawiciele Ukrainy, by modlić się o zaprzestanie wojny. – Tylko modlitwa może nam pomóc, każde Zdrowaś jest bardzo ważne, ofiarujmy za Ukrainę komunię, Mszę św. – prosił bp Leon Dubrawski z Kamieńca Podolskiego. Goszczący niedawno tutaj sędzia Mychajło Smokowicz, prezes Kasacyjnego Sądu Administracyjnego w Sądzie Najwyższym Ukrainy w pamiątkowej księdze napisał: „Naród ukraiński modli się za Polaków i Polskę, dziękuje za życzliwość, schronienie i pomoc w dniach walki z rosyjską agresją”.

Paulini z Jasnej Góry, gdzie znajduje się także dom generalny Zakonu cały czas pozostają w kontakcie z mnichami w Ukrainie. Robią wszystko, by wspomóc współbraci i wiernych, którym służą. Do Kamieńca Podolskiego z Częstochowy wyruszyły dedykowane transporty z pomocą. Były w nich nie tylko konieczne produkty żywnościowe i odzież, ale także paramenty liturgiczne np. komunikanty, a na Wielkanoc paschały, baranki. Przekazywane są też ofiary pieniężne zbierane w paulińskich parafiach.

W pomoc włączają się wszystkie wspólnoty zakonne na całym świecie, bo, jak podkreślał o. Arnold Chrapkowski, przełożony generalny Zakonu Św. Pawła Pierwszego Pustelnika, to bardzo ważny moment solidarności całej paulińskiej wspólnoty.

25 marca, gdy papież Franciszek poświęcił Rosję i Ukrainę Niepokalanemu Sercu Maryi, także Jasna Góra trwała w łączności duchowej z Ojcem Świętym prosząc Boga przez wstawiennictwo Maryi o dar pokoju i ustanie rozlewu krwi.

W Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego na Jasnej Górze po Mszy św. w j. ukraińskim zabrzmiały tradycyjne ukraińskie utwory wielkanocne w wykonaniu Narodowego Zespołu Pieśni i Tańca Ukrainy im. Grygoria Wieriowki z Kijowa.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.