Drukuj Powrót do artykułu

Przypominamy wizytę papieża Franciszka w Auschwitz-Birkenau

29 lipca 2021 | 13:59 | mp, bp, maj, tk, tom, st | Oświęcim Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Karol Porwich

Zgodnie z wolą Ojca Świętego w niemal zupełnej ciszy przebiegła jego wizyta 29 lipca 2016 r. na terenie b. niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Czas ten był przepełniony modlitwą w milczeniu. Jedyne słowa, jakie Franciszek wyraził w formie wpisu do księgi pamiątkowej, brzmiały: „Panie, miej litość nad Twoim ludem! Panie, przebacz tyle okrucieństwa”. Tego samego dnia Franciszek uczestniczył w Drodze Krzyżowej na Błoniach, z udziałem 800 tys. młodych.

Papież przybył do Oświęcimia kilka minut po godz. 9.00. W Oświęcimiu powitał go biskup diecezji bielsko-żywieckiej Roman Pindel oraz prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut. Samochód z Ojcem Świętym przejechał następnie do bramy głównej. Tu Franciszka powitał dyrektor Muzeum Piotr M. A. Cywiński.

Franciszek przeszedł przez bramę główną obozu z napisem „Arbeit macht frei”. Następnie zatrzymał się na placu apelowym, gdzie modlił się przez kilkanaście minut i ucałował znajdujący się tam drewniany słup szubienicy.

Następnie przejechał pod Blok 11, gdzie został powitany przez premier Beatę Szydło i spotkał się z grupą byłych więźniów obozu. Jeden z nich, Rosjanin Eugeniusz Gruszczyński, (nr. obozowy 149850), wręczył Franciszkowi zapalony znicz. Papież ustawił go przy Ścianie straceń, gdzie w czasie funkcjonowania obozu Niemcy rozstrzelali tysiące więźniów.

Przez 10 minut papież trwał na osobistej modlitwie w podziemnej celi, w której dokonał swego życia o. Maksymilian Kolbe. Wizyta papieża odbyła się w dniu, w którym prawdopodobnie przypadała 75. rocznica apelu na obozowym placu, kiedy franciszkanin ofiarował swoje życie za współwięźnia.

Po opuszczeniu celi papież wpisał się po włosku do księgi pamiątkowej: „Panie, miej litość nad Twoim ludem! Panie, przebacz tyle okrucieństwa”.

Następnie orszak papieski wyruszył do sąsiedniego obozu Brzezinka (Birkenau). Jadąc samochodem elektrycznym wzdłuż linii kolejowej, którą przywożono więźniów, Franciszek dotarł do placu przed Międzynarodowym Pomnikiem Ofiar Obozu, gdzie czekało na niego około 1000 gości.

Franciszek w milczeniu przeszedł wzdłuż tablic pamiątkowych w językach ofiar. Gdy zatrzymał się na modlitwie przed Pomnikiem, naczelny rabin Polski Michael Schudrich odśpiewał po hebrajsku Psalm 130 a następnie tę samą modlitwę odczytał ks. Stanisław Ruszała, proboszcz z Markowej na Podkarpaciu, gdzie Józef i Wiktoria Ulmowie wraz z siedmiorgiem dzieci zginęli w 1944 r. za ratowanie Żydów.

Psalm zakończyła żydowska modlitwa za zmarłych, Kadisz oraz polska – „Wieczne odpoczywanie”. W tym czasie Ojciec Święty stał obrócony twarzą do Pomnika i modlił się w ciszy.

Po modlitwie Franciszek spotkał się z kilkunastoma „Sprawiedliwymi wśród Narodów Świata”, przedstawicielami rodzin oraz reprezentantami nieżyjących już osób, którzy z narażeniem życia pomagali Żydom.

Na zakończenie wizyty w obozie Auschwitz-Birkenau papieża pożegnali premier Beata Szydło oraz dyrektor muzeum Piotr Cywiński.

W uroczystości wzięli udział m.in. przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki, bp Mieczysław Cisło – wieloletni przewodniczący Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem KEP oraz obecny przewodniczący tego gremium, bp Rafał Markowski, a także inni polscy biskupi. Obecni byli także przedstawiciele Polskiej Rady Ekumenicznej.

Po zakończeniu wizyty abp Gądecki podkreślił w rozmowie z KAI, że wydarzenie to można podsumować, powtarzając treść napisu na jednej z tablic pod pomnikiem ofiar, że jest to „krzyk zdesperowanej ludzkości, a zarazem miejsce ostrzeżenia”. „Odwołując się do myśli Franciszka o „dobrej i złej pamięci”, trzeba powiedzieć, że jego wizyta w Auschwitz-Birkenau była wyrazem „dobrej pamięci” – dodał. A chodzi tu o taką pamięć, która nie prowadzi do oskarżeń, ale stara się wydobyć i budować dobro.

Z wizytą Papieża w obozie zagłady korespondowała tematyka wieczornej Drogi Krzyżowej na krakowskich Błoniach. Uczestniczyło w niej, wraz z Franciszkiem, 800 tys. młodych.

Autorem refleksji Drogi Krzyżowej był bp Grzegorz Ryś. Tradycyjny schemat 14 – tu stacji został połączony z 14 uczynkami miłosierdzia „co do ciała i co do duszy”. W ten sposób każda stacja dotykała wybranych problemów, z którymi boryka się dzisiejszy młody człowiek: szacunek do życia, bieda, głód, cierpienie, śmierć, uwolnienie od grzechu, odwaga i heroizm wiary, samotność.

Krzyż ŚDM nieśli kolejno przedstawiciele wspólnot i zgromadzeń, pełniących dzieła miłosierdzia, m.in.: Cenacolo, Sant’Egidio i Misjonarki Miłości. Nabożeństwu towarzyszyło hasło Światowych Dni Młodzieży: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią”.
Podczas nabożeństwa przybliżano działalność wspólnot, które niosą miłosierdzie i pomagają w dramatycznych sytuacjach. Były to: Projekt Magdalena, Przystanek Jezus, Wspólnota Cenacolo, Dzieło Pomocy Ojca Pio, Zgromadzenie Sióstr Misjonarek Miłości z Kalkuty, Wspólnota „Chleb Życia”, Szpital Domowy, Hospicium Św. Łazarza, Stowarzyszenie Pomocy Wzajemnej „BARKA, Wspólnota L’Arche, Pomoc Kościołowi w Potrzebie, Towarzystwo Pomocy dla Bezdomnych im. BrataAlberta, Wspólnota Sant’Egidio.

W refleksjach towarzyszących poszczególnym stacjom, nawiązywano do bardzo konkretnych, dramatycznych wydarzeń i zjawisk współczesnego świata. I tak Stacja I „Pan Jezus skazany na śmierć” powiązana została z hasłem „Podróżnych w dom przyjąć”. „Odmawiamy gościny ludziom, którzy szukając lepszego życia, a czasami ratując życie, pukają do drzwi naszych krajów, kościołów i domów. Są obcy, widzimy w nich wrogów, boimy się ich religii. I ich biedy!” – usłyszeli uczestnicy nabożeństwa.

Autor rozważań wskazywał, że zamiast gościny – uciekinierzy znajdują śmierć: u wybrzeży Lampedusy, Grecji, w obozach dla uchodźców.

Przy innej stacji uczestnicy modlitwy usłyszeli pytanie: „Skąd bierze się w świecie głód? Nie z braku chleba, lecz z braku solidarności”, bowiem „w naszym świecie nie brakuje chleba – 1/3 produkowanej żywności jest marnowana”.

Stacja XIV „Jezus złożony do grobu” powiązano z uczynkiem „Umarłych grzebać”. „Czy pogrzebanie zmarłego jest aż tak ważnym czynem miłosiernej miłości? Ile jeszcze rozumiemy z tej wrażliwości? – w świecie, w którym coraz więcej rodzin nie odbiera ze szpitali ciał swoich bliskich zmarłych, aby ich pochować… – w świecie, w którym matkom nie zawsze wydaje się ciała ich zmarłych przy porodzie niemowląt…, a ciała dzieci, na których dokonano aborcji, po prostu wyrzuca się do śmieci?”.

W swym przemówieniu Franciszek zauważył, że w obliczu wielu niesprawiedliwości często pytamy „gdzie jest Bóg?”, skoro na świecie istnieje zło. I przyznawał: „Istnieją takie pytania, na które nie ma żadnych ludzkich odpowiedzi. Możemy tylko spojrzeć na Jezusa i Jemu je zadać. A odpowiedź Jezusa jest następująca: „Bóg jest w nich”, Jezus jest w nich, cierpi w nich, głęboko utożsamiony z każdym z nich. Jest On tak zjednoczony z nimi, że tworzy niemal jedno ciało”.

Papież apelował: „Drodzy młodzi, Pan ponownie zaprasza was, byście stawali się aktywnymi bohaterami służby; pragnie was uczynić konkretną odpowiedzią na potrzeby i cierpienia ludzkości”.

Dodatkowym wyróżnikiem stacji Drogi Krzyżowej były żywe drzewa – kilkumetrowe dęby, stojące w donicach przy każdym podium. Obok nich stały tablice z nazwą stacji oraz odpowiadającego im uczynku miłosierdzia. Tych 14 drzew zostało po ŚDM posadzone na terenie sanktuarium św. Jana Pawła II w Centrum „Nie lękajcie się!” na Białych Morzach.

Podsumowaniem tego dnia były słowa Papieża wygłoszone przez Okno papieskie

Wieczorem, w przejmującej refleksji skierowanej do młodzieży zgromadzonej pod „oknem papieskim”, Franciszek mówił o okrucieństwach dzisiejszego świata. „Możemy mówić, że widzieliśmy okrucieństwo sprzed 70 lat, ludzi, którzy umierali rozstrzelani, w komorach gazowych. Jednak dziś w tylu miejscach na świecie, gdzie toczy się wojna, dzieje się dokładnie to samo. Tak wygląda rzeczywistość”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.