Drukuj Powrót do artykułu

Przywódcy chrześcijańscy żądają od Rosji oddania prawie 20 tys. uprowadzonych dzieci ukraińskich

12 kwietnia 2025 | 06:00 | RISU, kg | Waszyngton Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Bernd Dittrich/Unsplash

Koalicja amerykańskich organizacji chrześcijańskich poprosiła prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa i sekretarza stanu Marco Rubio, aby wpłynęli na władze Rosji w sprawie natychmiastowego powrotu do kraju prawie 20 tysięcy dzieci ukraińskich, wywiezionych stamtąd od wybuchu wojny w lutym 2022 roku. Prośbę tę zawiera list otwarty, podpisany przez 40 zwierzchników i wysokich przedstawicieli organizacji chrześcijańskich różnych wyznań i poglądów politycznych.

Dokument ten zwraca uwagę, że dzieci ukraińskie w wieku od 4 miesięcy do 17 lat doświadczyły reedukacji politycznej, przymusowej rusyfikacji, przeszły szkolenie wojskowe, zaznały przemocy fizycznej oraz pozbawiono je podstawowej troski. Niektóre z nich przekazano rodzinom rosyjskim, zmieniono im świadectwa urodzenia, żeby zatrzeć ich tożsamość ukraińską.

„Wzywamy administrację Trumpa do uczynienia ze zwrócenia dzieci priorytetu w rozmowach pokojowych między Ukrainą a Rosją. Nie należy podpisywać żadnego porozumienia bez wcześniejszego powrotu tych dzieci do ich ojczyzny” – napisali autorzy listu otwartego. Podkreślili, iż bezwarunkowy powrót dzieci jest moralnym i prawnym obowiązkiem wspólnoty międzynarodowej. Ostrzegli przy tym, że wykorzystywanie dzieci jak narzędzia handlu w rokowaniach jest niedopuszczalne i sprzeczne z wartościami chrześcijańskimi.

Brent Leatherwood – od 2022 przewodniczący Komisji ds. Etyki i Wolności Religijnej (ERLC), powstałej w 1908 w łonie Południowej Konwencji Baptystów – oświadczył, że „chrześcijanie mają obowiązek wypowiadania się w imieniu uciskanych zarówno w USA, jak i za granicą”. Zauważył, iż „przymusowa deportacja i znęcanie się nad 19 tysiącami dzieci to zło i brutalne łamanie ich praw i godności” i dodał: „Nie powinniśmy pozwolić,, aby dzieci te stały się zakładnikami politycznymi”.

Z kolei prezes globalnej humanitarnej organizacji chrześcijańskiej World Relief – Myal Greene stwierdził, iż „zapewnienie powrotu dzieci bez jakichkolwiek warunków wstępnych jest wymogiem sprawiedliwości Bożej”.

List przywódców religijnych zwraca uwagę, że Rosja, wykradając dzieci, złamała międzynarodowe prawo humanitarne, a Stany Zjednoczone jako kraj wspierający Ukrainę, winny się wykazać przywództwem moralnym. Sygnatariusze dokumentu wezwali administrację D. Trumpa, aby w [przyszłych] rozmowach sprawa dzieci stała się niepodważalną zasadą.

Obecny apel zabrzmiał w kontekście niedawnego zawieszenia broni, ograniczonego do 30 dni, które – zdaniem prezydenta USA – dotyczy nieatakowania infrastruktury energetycznej. Dlatego problem dzieci pozostaje otwarty. „Kościół powinien zabrać głos za tych, którzy go nie mają. Nasz Bóg jest Bogiem sierot i Jego naród nie ma prawa milczeć, gdy dzieci popadają w niewolę okrucieństwa imperialnego” – powiedziała jedna z sygnatariuszy, pastorka Zjednoczonego Kościoła Chrystusa Rona Tyndall.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.