Drukuj Powrót do artykułu

R. Sanchez: uznanie związków homoseksualnych za małżeństwa byłoby utopią jak marksizm

12 marca 2010 | 15:53 | zas Ⓒ Ⓟ

Domaganie się zrównania związków osób tej samej płci z małżeństwem przypomina utopię marksizmu o społeczeństwie bezklasowym – stwierdził 12 marca w Gnieźnie sekretarz generalny Europejskiej Konfederacji Dużych Rodzin Raúl Sánchez z Hiszpanii.

„Mówienie o tym, że szczęśliwe byłoby społeczeństwo bez różnicy płci przypomina marksizm, który obiecywał, że stworzymy społeczeństwo bezklasowe. A wyniki znamy. Sprzeciwianie się naturze nie zadziała, jak nie zadziałał marksizm” – mówił prelegent w dyskusji na temat cywilizacynego sporu o rodzinę, która odbyła się w ramach VIII Zjazdu Gnieźnieńskiego.

„W Europie walka o rodzinę jest konieczna. To walka ideologiczna i kulturowa. W sytuacji kryzysu demograficznego musimy zdać sobie sprawę, że posiadanie rodziny nie jest kosztem, ale inwestycją w przyszłość” – apelował przewodniczący Konfederacji.

Uczestniczący w debacie zatytułowanej: „Cywilizacyjny spór o rodzinę. Nowe modele rodziny?” publicysta Bronisław Wildstein stwierdził, że „postulat, aby tak samo jak małżeństwa traktować konkubinaty i związki homoseksualne, prowadzi do destrukcji rodziny”. „Jeśli osoby żyjące w konkubinacie odmawiają zobowiązań wobec siebie, to na jakiej zasadzie społeczeństwo ma traktować ten związek jako małżeństwo? Byłoby to sprowadzanie małżeństwa do czasowego konkubinatu, który w każdej chwili można zerwać” – tłumaczył publicysta.

Odnosząc się do związków osób tej samej płci, Wildstein zaznaczył, że „choć nikt w Europie nie broni homoseksualistom życia w parach, to nie można ich nazywać małżeństwem, gdyż trzeba by dać im prawo do adopcji, co oznaczałoby eksperyment na dzieciach – najbardziej bezbronnych członkach społeczeństwa”.

W rozpoczętym w piątek VIII Zjeździe Gnieźnieńskim liderzy ruchów i organizacji katolickich, ludzie nauki, kultury i polityki oraz duchowni różnych wyznań obradują na temat: „Rodzina nadzieją Europy”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.