Rabin Galicji Gluck: papieżowi możemy tylko powiedzieć: dziękujemy!

Przez to wydarzenie papież dał do zrozumienia, że ludzie, którzy oddali lub niemal oddali swe życie, by ratować Żydów, to coś najważniejszego w historii – uważa rabin Galicji Edgar Gluck. Urodzony w 1936 roku w Hamburgu, a mieszkający obecnie na nowojorskim Brooklynie duchowny uczestniczył w piątkowym spotkaniu modlitewnym z udziałem papieża Franciszka.

„Po pierwsze papież dał do zrozumienia, że ludzie, którzy oddali lub niemal oddali swe życie, by ratować Żydów, to coś najważniejszego w historii. Mamy w Izraelu Muzeum, które rozdaje wyróżnienia, ale ten papież robi to z głębi swego serca. Za jego szczerość i uczucie, z jakim to rozbił, możemy tylko podziękować. Oby żył długo” – powiedział w rozmowie z KAI 80-letni polsko-amerykański rabin, chasyd izbicki.
Rabin Gluck jest jednym z członków Rabinatu Rzeczypospolitej Polskiej. Mieszka na Brooklynie w Nowym Jorku. Ma żonę i dwóch synów.

Podczas piątkowej wizyty na terenie byłego obozu Auschwitz II – Birkenau w Brzezince Franciszek spotkał się z grupą „Sprawiedliwych wśród Narodów Świata” lub przedstawicielami rodzin oraz reprezentantami nieżyjących już osób, którzy z narażeniem życia pomagali Żydom. Po hebrajsku i polsku rozbrzmiał Psalm 130.