Drukuj Powrót do artykułu

Rabini wykształceni w Polsce chcą pracować na całym świecie

01 lipca 2008 | 15:12 | lk, im // maz Ⓒ Ⓟ

Dziesięciu rabinów, którzy ukończyli polskie studia rabinistyczne, będzoe uczyć zasad wiary na całym świecie, ale niewykluczone, że wrócą do Polski. Uroczystość pierwszego w Polsce od czasu II wojny światowej rozdania dyplomów młodym rabinom – uczestnikom tzw. jesziwy, czyli judaistycznych studiów religijnych, odbyła się w ubiegłą niedzielę w Warszawie.

Rabinami zostali przedstawiciele różnych odłamów judaizmu, głównie jednak ortodoksyjnego ruchu chasydzkiego. Organizatorem uroczystości była międzynarodowa religijna organizacja żydowska – Chabad Lubavitch. Ma ona swoje filie w 70 krajach świata z siedzibą główną w Nowym Jorku.

Warszawska jesziwa prowadzona przez Chabad działa od 2005 roku. Jej program skierowany jest do mężczyzn, którzy pragną w przyszłości zostać rabinami. Obecnie może na niej studiować rocznie od 10 do 15 osób, ale w przyszłości założyciele szkoły myślą o powiększeniu grupy studentów. W warszawskiej jesziwie nauka trwa rok i jest ostatnim etapem wieloletniego i wielostopniowego kształcenia.

Codzienny plan zajęć jesziwy obejmuje modlitwy poranne, przedwieczorne i wieczorne, oraz przede wszystkim wykłady, m.in. z Talmudu i filozofii chasydzkiej. Biblioteka warszawskiej Jesziwy Chabad zaopatrzona jest we wszystkie pozycje niezbędne do nauki. Znajdują się w niej różne wydania Biblii, Talmud, prawo, prace etyczne i filozoficzne, wykładnie dotyczące liturgii żydowskiej, teksty w języku hebrajskim oraz pełen zbiór dzieł Chabad. Po ukończeniu szkoły, absolwenci jako rabini będą mogli opiekować się wspólnotami żydowskimi w dowolnym zakątku świata.

Decyzję o założeniu jesziwy w Warszawie Chabad podjął ze względu na bogatą i wielowiekową tradycję historii społeczności żydowskiej w Polsce. Polska przed wojną była bowiem najsilniejszym centrum religii i kultury żydowskiej w Europie.

W rozmowie z KAI rabin Szalom Ber Stambler, dyrektor Chabad-Lubavitch w Polsce podkreślił, że otrzymanie dyplomu nie oznacza, że rabin zaprzestaje nauki i rozpoczyna naukę innych wyznawców judaizmu. – Będą oni pracować na całym świecie, mamy nadzieję, że także w Polsce – powiedział.

Rabin Stambler poinformował, że nowi rabini rozpoczną pracę formalnie dopiero po zawarciu ślubu i zamieszkaniu na terenie jednej z gmin żydowskich. Jednocześnie będą się nadal kształcić. – Codzienne czytanie i nauka Tory, rano i wieczorem, jest obowiązkiem każdego Żyda, bez względu na to, czy jest on rabinem czy nie. Wiedza na temat Tory nigdy się nie kończy – wyjaśnił.

Pytany o to, czy wysłanie w świat pierwszych rabinów wykształconych w Polsce jest częścią odbudowy dobrych stosunków polsko-żydowskich oraz diaspory żydowskiej w naszym kraju, rabin Stambler, mówi, że „zdecydowanie tak”. – Część z nich będzie uczyła w Polsce, ale najważniejsze jest to, że teraz, po powrocie do Izraela, będą wszystkim mówić, że w Polsce czuli się bardzo dobrze i że należy tu przyjechać i uczyć – stwierdził.

W lutym br. w Łodzi, po 60 latach powołano w Polsce Rabinat, czyli Radę Rabinów, w której skład wchodzi siedmiu rabinów – wszystkich, którzy na stałe mieszkają i nauczają w naszym kraju. Według szacunków Związku Gmin Żydowskich, w Polsce jest ok. 10 tys. osób wyznania mojżeszowego.

Do zadań Rabinatu należy koordynowanie pracy rabinów, poszukiwanie i akceptowanie nowych rabinów. Rada jest także kolegium, w ramach którego rabini wymieniają się doświadczeniami i pomagają sobie wzajemnie. Rabinat może też występować oficjalnie jako strona religijna społeczności żydowskiej w kontaktach z władzami państwa i władzami lokalnymi.

Rada Rabinów istniała w Polsce przed II wojną światową i swymi korzeniami sięgała tradycji demokratycznych samorządu żydowskiego jeszcze za czasów króla Kazimierza Wielkiego. Po wojnie rabini, którzy przeżyli Holokaust, próbowali powołać Rabinat, ale nie zgodziły się na to władze komunistyczne. Zlikwidowano wówczas wszystkie gminy żydowskie, powołano zaś do życia kongregacje wyznania mojżeszowego, kontrolowane przez służby specjalne i pozbawione osobowości prawnej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.