Radom: bogaty program uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i święta Wojska Polskiego

Czyny polskiego żołnierza są powodem do narodowej dumy – mówił ks. pułkownik Kazimierz Krużel, który celebrował Mszę św. w kościele św. Stanisława w Radomiu. 15 sierpnia to obok uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny także święto Wojska Polskiego. W uroczystości udział wzięła minister zdrowia Ewa Kopacz. Po południu przy Lesie Kapturskim odbyło się widowisko historyczne "Na polu chwały 1920" z udziałem wielu grup rekonstrukcyjnych z całego kraju m.in. z Grodziska Mazowieckiego, Garbatki-Letnisko, Ostrołęki, Zamościa, Płocka, Częstochowy i Kielc.

W homilii ks. płk Krużek mówił, że żołnierski mundur zawsze budził nad Wisłą szacunek, a czyny polskiego żołnierza były powodem do narodowej dumy. Stwierdził również, że święto Wojska Polskiego wiąże się z jedną z największych dat polskiego oręża. – 15 sierpnia 1920 roku na przedpolach Warszawy rozegrała się bitwa, w której polska armia uratowała cywilizację zachodnioeuropejską przed zbliżającą się ze wschodu zagładą. W tym dniu symbolicznie czcimy heroiczne cnoty narodowe, z którymi wszyscy się utożsamiamy, czyli umiłowanie wolności, honor i bohaterstwo. Ideał niepodległej Polski łączy się z pokoleniem, które nie poskąpiło swojej krwi. Dzisiaj chcemy wspólnie się modlić za pokój w naszej ojczyźnie, za całe Wojsko Polskie. Zawierzmy swój los Bogu – mówił proboszcz parafii garnizonowej w Radomiu.

Na zakończenie Mszy św. przemówił dowódca Garnizonu Radom płk pilot Adam Ziółkowski. Mówił, że od społeczeństwa polskiego zależy siła polskiej armii. – Czy byłby możliwy cud nad Wisłą, wiele naszych wojskowych zwycięstw, gdyby nie zryw naszego narodu, jego poświęcenie? – pytał płk Ziółkowski. Powiedział również, że hasło wyryte na żołnierskich sztandarach "Bóg, Honor, Ojczyzna" przybrało dzisiaj inny wymiar. – Dzisiaj nikt nie wymaga od żołnierza regularnego przelewania krwi, wymaga się czegoś więcej – bycia w ciągłej gotowości, bowiem pokój i wolność nie jest dawana na zawsze, dlatego musimy być gotowi, aby stawić czoła wszelkim zagrożeniom – podkreślił dowódca Garnizonu Radom.

Z kolei prezydent Radomia Andrzej Kosztowniak powiedział, że 15 sierpnia to dzień szczególny dla każdego Polaka i katolika, który obchodzi dzisiaj uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. – To dzień, w którym przypominamy cnoty narodowe, które powinny być udziałem każdego z nas. A są to: honor, oddanie i współpraca – zauważył Kosztowniak.

Z okazji Święta Wojska Polskiego i 91. rocznicy Bitwy Warszawskiej na Koniówce w Radomiu odbyło się widowisko historyczne i wielki piknik rodzinny. Tegoroczne obchody poświęcone były pamięci mjr Michała Tadeusza Brzęk-Osińskiego oraz historii wojennej Szwadronu Radomskiego 11. Pułku Ułanów Legionowych. W programie były pokazy kawalerii i piechoty w mundurach historycznych, inscenizacja historyczna, koncert piosenek patriotycznych. Na Koniówce można było zobaczyć około 60 kawalerzystów. Wszyscy wystąpili w historycznych mundurach, byli też piechurzy. Kolorytu dodały wojenne pojazdy z epoki. Była taczanka, czyli karabin maszynowy i wóz taborowy.