Drukuj Powrót do artykułu

Radom: społecznicy chcą przywrócenia dawnej świetności zamku

03 lutego 2011 | 11:46 | rm Ⓒ Ⓟ

W Radomiu zrodziła się inicjatywa przywrócenia dawnej świetności Zamku Radomskiego, w murach którego miały miejsce ważne wydarzenia w historii Polski. Grupa inicjatywna, w skład której wchodzą radomianie z różnych organizacji i środowisk społecznych uważa, że "rewitalizacja obiektu leży w dobrze rozumianym interesie miasta i Kościoła".

– Tym bardziej, że zrekonstruowany zamek stanie się także dopełnieniem wspaniałego dzieła, rozpoczętego przez biskupa Edwarda Materskiego, jakim jest żywy kult św. Kazimierza w Radomiu i diecezji – czytamy w piśmie, które otrzymali m.in. biskup radomski, minister kultury i prezydent Radomia.

Plany zakładają dobudowanie piętra w obecnych pozostałościach zamku, a na narożniku znalazłaby się wieża. Kompleks wpisałby się w istniejące fragmenty murów obronnych i Bramę Krakowską, która ma zostać na nowo zbudowana. Środki na ten cel mają pochodzić z funduszy UE. Odnalezione w trakcie prac archeologicznych cenne pamiątki posłużą do rekonstrukcji i wyposażenia zamku.

Obecny stan techniczny Domu Wielkiego Zamku Królewskiego, zajmowanego przez plebanię kościoła Św. Jana budzi – mimo odnowionej elewacji – poważne obawy o bezpieczeństwo użytkowników, wymaga niezwłocznej interwencji. Więźba dachowa obiektu jest w dużym stopniu skorodowana biologicznie, wymaga wymiany i dokonania stosownych stężeń konstrukcyjnych. Strop nad badanym podpiwniczeniem jest jedynie zabezpieczony prowizorycznie w sposób doraźny.

Oryginalna dwukondygnacyjna pozostałość po zamku ma wielką wartość historyczną i kulturową. W nim rezydowali królowie dynastii Jagiellonów i podejmowali ważne decyzje państwowe. W latach 1481-83 radomski zamek stał się miejscem stałej rezydencji namiestnika królewskiego Kazimierza Jagiellończyka, skąd władał całą Koroną. Tu została uchwalona Konstytucja Nihil Novi, na mocy której, po raz pierwszy w Europie, monarcha podzielił się władzą z narodem reprezentowanym przez trzy stany, co uznawane jest – obok Zjazdu Gnieźnieńskiego i Konstytucji 3 Maja – za jedno z trzech najważniejszych wydarzeń państwowych w historii Polski.

Zawarta zaś na zamku w Radomiu Unia Wileńsko-Radomska była również pionierskim aktem łączenia, na partnerskich warunkach, dwóch europejskich państw: Polski i Litwy. – Można powiedzieć, że Unia ta poprzez Unię Lubelską utorowała nam drogę do członkostwa w Unii Europejskiej, z czym zamierzał wystąpić w Strasburgu ks. bp. Jan Chrapek – uważają radomianie, którzy podpisali się pod apelem.

W czasach Kazimierza Wielkiego radomski zamek otaczały mury, a w ich obrębie znalazł się kościół farny i królewski zamek. Mury liczyły więcej niż kilometr długości i posiadały ponad dwadzieścia wież. Na zewnątrz otaczała je fosa. Mury zostały rozebrane z rozkazu władz austriackich. Burzono je od 1807 aż do 1821 r. Kamieniami z rozbiórki wyłożono kilka ulic.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.