Radom: 33 tys. zł zebrano na ratowanie cennych nagrobków

Ponad 33 tys. zł zebrali społecznicy podczas kwesty przeprowadzonej na ratowanie cennych nagrobków w Radomiu. Akcję przeprowadził Społeczny Komitet Ochrony Zabytkowego Cmentarza Rzymskokatolickiego przy ul. Limanowskiego.

Wiceprzewodnicząca komitetu Barbara Pikiewicz poinformowała, że datki do puszek zbierało 250 osób. – W większości była to młodzież. Dlatego jesteśmy spokojni, że następne pokolenia przejmą po nas pałeczkę. Wiemy, że nekropolia będzie w dobrych rękach, również kiedy nas zabraknie – powiedziała Pikiewicz.

Kwesta trwała dwa dni i udział w niej wzięli, oprócz członków Społecznego Komitetu Ochrony Zabytkowego Cmentarza Rzymskokatolickiego, liczni wolontariusze oraz przedstawiciele władz miasta. Tradycyjnie, najwięcej datków złożono do puszki prezydenta Radomia Andrzeja Kosztowniaka.

Lista grobowców oczekujących na renowację jest bardzo długa i sekcja historyczna komitetu będzie musiała zdecydować, który z pomników zostanie wytypowany do odnowy w pierwszej kolejności. – Optymizmem natomiast napawa fakt, że obecnie możliwe będzie ubieganie się o środki zewnętrzne na ten cel, w tym z Unii Europejskiej – podkreśla Katarzyna Piechota, rzecznik prezydenta Radomia. O fundusze ma się starać parafia św. Wacława w Radomiu, która zarządza zabytkową nekropolią. Społeczny Komitet Ochrony Zabytkowego Cmentarza Rzymskokatolickiego w Radomiu zgłosił do rejestru zabytków ponad 300 nagrobków, które wymagają pilnych prac konserwatorskich.

W tym roku społecznicy wyremontowali nagrobek doktora Ludwika Przybyłki. Nie zachował się sam grób, ale pozostał żeliwny nagrobek. Ludwik Przybyłka pochodził z rodziny szlacheckiej i jako pierwszy polski lekarz i jeden z pierwszych na świecie opisał przepuklinę przeponową u noworodka. Rekonstrukcji poddano także nagrobek kapitana Ignacego Karpińskiego. Z Napoleonem przebył cały szlak bojowy od Madrytu aż po Moskwę. Był kawalerem Krzyża Virtuti Militari.