Radomyśl n. Sanem: ponad 2 tys. osób wzięło udział w pielgrzymce Róż Różańcowych

Ponad 2 tys. przedstawicieli Róż Różańcowych ze wszystkich dekanatów diecezji sandomierskiej wzięło udział 6 października br. w pielgrzymce sanktuarium Matki Bożej Bolesnej i Pocieszenia w Radomyślu nad Sanem.

Spotkanie rozpoczęła wspólna modlitwa różańcowa z rozważaniami prowadzonymi przez ks. Rafała Cudziło oraz wspólnotę Legionu Maryi. Z pielgrzymami spotkał się bp Krzysztof Nitkiewicz, który podkreślił w wystąpieniu, że Kółka Różańcowe realizują swoją misję w sposób bardzo dyskretny i cichy, dla wielu niezauważalny. – Jest ona jednak niezwykle ważna i skuteczna. Z pewnością znajduje uznanie w oczach Bożych. Dzięki waszemu modlitewnemu wsparciu ludzie nawracają się i prostują swoje życiowe drogi. To wasza modlitwa ożywia wspólnoty parafialne i pozwala realizować różnorodne inicjatywy. Pragnę za nią gorąco podziękować i prosić, abyście nie wypuszczali z rąk różańca – mówił bp Nitkiewicz.

Mszy św. koncelebrowanej przez ponad 50 kapłanów przewodniczył ks. Jan Biedroń, rektor sandomierskiego Wyższego Seminarium Duchownego. W homilii nawiązał do historii różańca oraz głębi tej modlitwy.
– Różaniec to przeżywanie Ewangelii sercem i ogarnianie jej modlitwą. Poprzez obrazy ewangeliczne, które możemy przywoływać w naszych umysłach i przenosić do swojego serca łączymy życie Jezusa i Maryi z naszym życiem codziennym – mówił ks. J. Biedroń.

W diecezji sandomierskiej w Kołach Różańcowych skupionych jest blisko 40 tysięcy wiernych. – Można powiedzieć, że jest to "największą siłą modlitewną w Kościele". Każdy z nich codziennie sięga po różaniec. Są Koła, które działają nieprzerwanie od ponad 100 lat – poinformował ks. Augustyn Łyko, diecezjalny moderator braci i sióstr różańcowych.

Pierwsza pielgrzymka Róż Różańcowych zorganizowana była w ubiegłym roku do sanktuarium Matki Bożej Łaskawej i Różańcowej do Janowa Lubelskiego.

– Co roku będziemy odwiedzać kolejne sanktuaria naszej diecezji. Jest to okazja do poznania różnorodności i piękna naszej diecezji, a jednocześnie promocja tych wyjątkowych miejsc i czas na wspólnotową modlitwę – wyjaśniał ks. Augustyn Łyko.

Po występie artystycznym Zespołu Ludowego "Jeżowianie" z Jeżowego o historii radomyskiego sanktuarium opowiadał jego kustosz ks. Józefa Turoń.

Ok. 1440 r. w miejscu, gdzie obecnie znajduje się Radomyśl, pasterze postawili kapliczkę, w której umieścili obraz Matki Bożej Bolesnej. Miejscowe podania mówią, że modlący się do Matki Bożej Bolesnej doznawali pociechy i rozradowani odchodzili. Dlatego też tę osadę nazwano Radomyślem.
W 1625 roku Abraham Sienieński sprowadził do Radomyśla księży augustianów w celu "rozwinięcia i ożywienia" kultu Matki Bożej Bolesnej. Kościół parafialny pod wezwaniem Matki Bożej Bolesnej był w różnych latach trzykrotnie spalony.
Czwarta z rzędu świątynia, również drewniana, istniejąca do dziś wybudowana została w 1828 r. W bocznym ołtarzu umieszczono obraz Matki Bożej Pocieszenia. 15 września 1991 r. abp Ignacy Tokarczuk dokonał koronacji obrazu Matki Bożej Bolesnej. Koronę poświęcił bł. Jan Paweł II 2 czerwca 1991 r. w Rzeszowie.