Radykalni buddyści atakują kościoły
16 grudnia 2012 | 12:32 | pb (KAI/VaticanInsider) / pm Ⓒ Ⓟ
Chrześcijanie Sri Lanki ponownie zaapelowali do władz tego kraju o obronę wolności religijnej. Bezpośrednią przyczyną wezwania były nowe ataki ze strony radykalnych buddystów: mnichów i świeckich.
9 grudnia zaatakowali oni kościół protestancki w miejscowości Weeraketiya na południu Sri Lanki. Tłum liczący około tysiąca osób wtargnął do świątyni i zranił pastora Pradeeepa. Kościół został zdewastowany, a jego wyposażenie zniszczone, podobnie jak zaparkowany przed nim samochód. Napastnicy przerwali kordon policji, która została uprzednio wezwana, gdyż dzień wcześniej grupa buddystów, w której byli także mnisi, zagroziła pastorowi zburzeniem świątyni, owiem – ich zdaniem – bez zgody buddystów nie może on sprawować kultu chrześcijańskiego w Weeraketiyi.
W 2012 r. zanotowano w Sri Lance około 50 ataków buddystów na wspólnoty chrześcijańskie różnych wyznań. We wrześniu katolicki ordynariusz Mannaru, bp Rayyappu Jospeh, który domagał się międzynarodowego śledztwa w sprawie nadużyć władz podczas wojny domowej, w których poszkodowanymi byli tamilscy rebelianci – został lekko ranny w zamachu kościół w Karusalu. W sierpniu natomiast kilku mnichów buddyjskich zajęło lokal Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w miejscowości Deniyaya, zamieniając go w świątynię buddyjską.
Buddystami jest ponad 70 proc. spośród 20,4 mln mieszkańców Sri Lanki. W większości należą oni do dominującej w tym kraju grupy etnicznej – Syngalezów. Chrześcijan jest 8,4 proc. – 40 proc. wyznawców Chrystusa pochodzi z mniejszości tamilskiej.
Wśród posługujących się przemocą ugrupowań buddyjskich jest Bodu Bala Sena, które niedawno wezwało swoich zwolenników do „obrony kraju przed muzułmanami i chrześcijanami”. Najbardziej wpływowa jest jednak partia mnichów buddyjskich Jathika Hela Urumaya (Narodowy Front Wolności), wchodząca w skład rządu koalicyjnego. To właśnie działacz tej partii zamordował w 1959 r. premiera Solomona Bandaranaike.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.