Drukuj Powrót do artykułu

Recepta na pokój

08 czerwca 2015 | 10:56 | Paweł Bieliński / br Ⓒ Ⓟ

Pokój, który jest „planem Boga dla ludzkości”, był najważniejszym przesłaniem, jakie wybrzmiało podczas jednodniowej podróży Franciszka do Sarajewa, stolicy Bośni i Hercegowiny.

Symboliczną wymowę miało wypuszczenie białych gołębic przez papieża i członków trzyosobowego Prezydium Republiki Bośni i Hercegowiny, złożonego z przedstawicieli muzułmańskich Boszniaków, katolickich Chorwatów i prawosławnych Serbów, którzy wspólnie tworzą to państwo. Jego powstanie było jedną z przyczyn krwawej wojny w latach 1992-1995, w której zginęło co najmniej 100 tys. ludzi. Jej najbardziej tragicznym epizodem była masakra 7 tys. chłopców i mężczyzn w Srebrenicy na oczach bezczynnych oddziałów sił pokojowych ONZ.

W „Jerozolimie Europy”, jak czasem nazywane jest Sarajewo, położone na skrzyżowaniu kultur, narodów i religii, sąsiadują ze sobą synagogi, kościoły i meczety. Papież przekonywał tam, że współpraca pomiędzy różnymi grupami etnicznymi i religiami na rzecz dobra wspólnego jest możliwa, gdyż „nawet najgłębsze rany można wyleczyć przez proces oczyszczający pamięć i dający nadzieję na przyszłość”, tak aby „różne głosy tworzyły raczej szlachetny i harmonijny śpiew niż fanatyczny krzyk nienawiści”.

Przypomniał, że pokój jest dziełem sprawiedliwości, kierowanej przykazaniem miłości. „Kiedy, dzięki Bożej łasce, wypełniamy to przykazanie, jakże bardzo wszystko się zmienia! Ponieważ my się zmieniamy! Ta osoba, naród, których postrzegałem jako wroga, ma w istocie moją twarz, serce, duszę. Mamy tego samego Ojca w niebie. Tak więc prawdziwą sprawiedliwością jest czynienie tej osobie, temu narodowi tego, co chciałbym, aby mnie czyniono, aby czyniono mojemu narodowi” – taką receptę na pokój zostawił Franciszek w Sarajewie.

Paweł Bieliński

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.