Drukuj Powrót do artykułu

Rekolekcje na powitanie wiosny w parku narodowym na Polesiu

20 marca 2010 | 18:35 | mj Ⓒ Ⓟ

Rekolekcje na powitanie wiosny przeżywa od piątkowego wieczoru czterdziestoosobowa grupa lublinian. Hasłem przewodnim nietypowych rekolekcji są słowa psalmu „Doliny śpiewają z radości”.

Rozpoczęli, zgodnie z duchem Wielkiego Postu, drogą krzyżową, ale już w sobotę rano wyruszyli na wędrowny szlak, na ścieżki przyrodnicze Polesia.

Intencją organizatora rekolekcji, ks. Mieczysława Puzewicza, duszpasterza młodzieży i rektora lubelskiego kościoła Ducha św., było umożliwienie połączenia pragnienia bliskości z Bogiem i odkrywania piękna natury.

Pierwszego dnia wizyty na Polesiu wędrowcy przeszli ok. 4 kilometrów, nową ścieżką „Obóz Powstańczy 1863”, przez lasy, łąki i moczary. Mogli skorzystać z sakramentu spowiedzi w drodze, tak jak praktykowane jest to na pielgrzymkach. Uczestniczyli także we Mszy św. na skraju uroczyska „Pociągi”, a po ognisku wrócili do Lublina. Na Polesie zawitają jeszcze w niedzielę, na kolejną trasę.

– Te rekolekcje są inne niż zwykle – mówi uczestniczka Renata. – Jest w nich prostota, spokój i dodatkowo frajda wędrówki i kontaktu z naturą. Dla mnie ważne jest oderwanie od codziennego zabiegania w miejskiej scenerii, okazja do zachwytu nad światem i jego Stwórcą – dodaje. Podkreśla, że nauki nie są przegadane, bo „kaznodzieja odstąpił pola naturze”. Każdy uczestnik dostał mini-przewodnik, w którym obok informacji historycznych i przyrodniczych są teksty duchowe, m.in. teksty psalmów wychwalające Boga i dzieło stworzenia. – Ile skorzystamy, zależy od otworzenia się na otaczające piękno. Pomagają w tym przelatujące żurawie czy drzewa poobgryzane przez bobry – dodaje Renata. Jej kolega, Tomek, dorzuca, że człowiek na co dzień bombardowany hałasem i złymi informacjami, mógł w takim miejscu dostrzec Boga zaklętego w naturze i przy okazji zajrzeć w siebie.

W trakcie wędrówek uczestnicy, którym towarzyszy przewodnik Poleskiego Parku Narodowego, mogą zobaczyć rzadkie rośliny i drzewa, a także poznać historię terenu.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.