Drukuj Powrót do artykułu

Rękopisy św. Maksymiliana wróciły do Niepokalanowa

29 sierpnia 2004 | 13:36 | jms//im Ⓒ Ⓟ

Po 46 latach rękopisy św. Maksymiliana, przechowywane dotąd w Kurii Generalnej Zakonu Franciszkanów Konwentualnych w Rzymie, powróciły do Niepokalanowa k. Warszawy.

Wczoraj wieczorem generał zakonu, o. Joachim Giermek przekazał na ręce wyższego przełożonego warszawskich franciszkanów, o. Grzegorza Bartosika notatki z rekolekcji, medytacje i wspomnienia św. Maksymiliana z lat 1912-1940. O. Giermek nazwał je „prawdziwymi relikwiami, w których odkryć można oblicze i serce św. Maksymiliana z prawie ostatnich dwudziestu ośmiu lat jego życia”.

„Jestem szczęśliwy, że mogę zwrócić te dokumenty do Niepokalanowa” – powiedział o. Giermek. Szczęścia również nie ukrywali polscy franciszkanie. O. Bartosik dziękując generałowi za „te niezwykle cenne pamiątki po św. Maksymilianie”, wraz z niepokalanowskim gwardianem wręczył przełożonemu z Rzymu figurę św. Maksymiliana.

Do przekazania tych pamiątek doszło podczas mszy św., w której udział wzięli wyżsi przełożeni i wychowawcy zakonu z całego świata, przebywający w Polsce na Braterskiej Kapitule Generalnej i Międzynarodowym Kongresie Wychowawców.

Rękopisy św. Maksymiliana Marii Kolbego trafiły do Rzymu w roku 1958. Przełożeni zakonu z Rzymu w ten sposób chcieli zabezpieczyć najcenniejsze pisma swojego świętego współbrata przed ludźmi wówczas sprawującymi w Polsce władzę, wrogą Kościołowi.

Przy okazji przełożony Niepokalanowa, o. Stanisław Piętka upublicznił informację, że 2 sierpnia do Niepokalanowa powrócił krzyżyk, który św. Maksymilian Kolbe ofiarował więźniowi nr 16667, idąc na śmierć głodową. Krzyżyk został przekazany do Niepokalanowa przez syna, wnuka i siostrzeńca byłego więźnia KL Auschwitz, śp. Stanisława Hysa, w pierwszą rocznicę jego śmierci, zgodnie z wolą zmarłego.

„W dniu dzisiejszym 2 sierpnia 2004 r., w pierwszą rocznicę śmierci naszego ojca, dziadka i wuja – Stanisława Hysa – więźnia Oświęcimia nr 16667, zgodnie z jego ostatnią wolą przekazujemy klasztorowi ojców franciszkanów w Niepokalanowie – krzyż ojca Maksymiliana Kolbego. Krzyż ten według wspomnień nieżyjącego został mu osobiście przekazany przez ojca Maksymiliana Kolbego w czasie pamiętnego apelu w Oświęcimiu w lipcu 1941 r.” – napisali w oświadczeniu krewni zmarłego.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.