Drukuj Powrót do artykułu

Rektor KUL: Kształcąc lekarzy, realizujemy plan ks. Radziszewskiego

23 lutego 2024 | 06:20 | KUL | Lublin Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Tomasz Koryszko/KUL

– Kształcąc lekarzy, realizujemy plan ks. Radziszewskiego – podkreślił Rektor KUL ks. prof. Mirosław Kalinowski podczas sympozjum poświęconego współpracownikom i kontynuatorom dzieła założyciela KUL. W ten sposób historia nie tylko łączy się z teraźniejszością, ale także wpływa na przyszłość – zauważył.

Założyciel KUL i jego pierwszy rektor, ks. Idzi Radziszewski, zmarł 22 lutego 1922 roku. W rocznicę jego śmierci Ośrodek Badań nad Dziejami KUL organizuje sympozja na temat początków uniwersytetu katolickiego. Tegoroczne odbyło się 22 lutego 2024 roku i było poświęcone najbliższym współpracownikom i kontynuatorom dzieła ks. Radziszewskiego – osobom, które podjęły trud budowania struktur uniwersytetu oraz jego pozycji naukowej w okresie międzywojennym.

Zdaniem rektora KUL realizacja wielkiej idei powołania uniwersytetu katolickiego na ziemiach polskich nie byłaby możliwa bez grona współpracowników i kontynuatorów ks. Radziszewskiego.Były to zarówno osoby duchowne, jak o. Jacek Woroniecki czy ks. Piotr Kramer, ale także ludzie świeccy, jak Karol Jaroszyński czy Franciszek Skąpski. Bardzo ciekawą postacią jest także hrabina Aniela Potulicka, założycielka Fundacji Potulickiej. – Choć hrabina nigdy osobiście nie spotkała ks. Radziszewskiego, to doskonale rozumiała potrzebę istnienia katolickiej uczelni, a dzięki jej wsparciu możliwa była realizacja wielu inicjatyw – podkreślił ks. prof. Kalinowski.

W gronie współpracowników ks. Radziszewskiego znaczące miejsce zajmował o. Jacek Woroniecki, który spędził na KUL blisko 10 lat swojego życia i w czerwcu 1922 r. stał się następcą ks. Radziszewskiego na funkcji rektora. Jak zauważyła s. dr Gabriela Wistuba OP, będąca wicepostulatorem w procesie beatyfikacyjnym o. Woronieckiego, to sam założyciel KUL zaprosił o. Jacka na nowo powstały uniwersytet. Dominikanin oddał tej uczelni swój intelekt i autorytet społeczny, a także swoje kontakty. W sytuacji zagrożenia bytu uniwersytetu z powodu braku państwowych uprawnień i utraty zaplecza materialnego, mimo słabego zdrowia i jak sam uważał braku talentów organizacyjnych, zgodził się pełnić funkcję rektora. – To dzięki niemu uniwersytet przetrwał jeden z najtrudniejszych okresów w swojej historii – podkreśliła s. Wistuba. O. Woroniecki kontynuował przebudowę gmachu dawnych koszar na budynek uniwersytetu, zabiegał o uzyskanie przez uniwersytet praw państwowych, a także powołał Towarzystwo Uniwersytetu Lubelskiego (dzisiejsze Towarzystwo Przyjaciół KUL). Choć zdrowie pozwoliło mu na pełnienie funkcji rektora jedynie przez niecałe dwa lata, to właśnie on stworzył podstawy bytu uniwersytetu, opierając jego istnienie o wsparcie społeczeństwa katolickiego. Ten sposób finansowania KUL przetrwał niemal 70 lat, aż do roku 1991.

Po rezygnacji z funkcji rektora o. Woroniecki pozostał na uniwersytecie jako wykładowca i duszpasterz. Był uważany za jednego z przywódców inteligencji katolickiej i prekursora odnowy życia religijnego w Polsce, a także za jednego z najwybitniejszych ówczesnych moralistów i tomistów. Założył Zgromadzenie Sióstr Dominikanek Misjonarek Jezusa i Maryi oraz przyczynił się do odnowienia Polskiej Prowincji Dominikanów po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 roku. Pozostawił po sobie bogatą spuściznę naukową i literacką.

Zmarł w opinii świętości w 1949 roku. Od dwudziestu lat toczy się proces beatyfikacyjny o. Woronieckiego. Rok temu zakończył się etap diecezjalny, a akta Sługo Bożego zostały przekazane do Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.

S. Wistuba zauważyła, że także dziś możemy wiele czerpać od o. Woronieckiego. – Każde swoje działanie popierał modlitwą, a może raczej zaczynał od modlitwy i ją popierał działaniem – podkreśliła, dodając, że o. Jacek jest wzorem zaufania Bożej opatrzności.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.