Rektor Międzynarodowej Akademii Bożego Miłosierdzia: „Jezu, ufam Tobie” to słowa na trwające dni próby

Środowej Mszy św. w Kaplicy Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Krakowie transmitowanej przez Telewizję Polską przewodniczył prof. Jan Machniak. – „Jezu, ufam Tobie”. Niech te słowa pomagają nam dzisiaj przeżywać ten kolejny dzień próby i doświadczenia – mówił rektor Międzynarodowej Akademii Bożego Miłosierdzia.

Odnosząc się do czytań, duchowny przypomniał trzech młodzieńców, którzy zostali wrzuceni do pieca ognistego, dając świadectwo swojej wierze – Szadraka, Meszaka i Abed-Nego. – Ten przykład jest bliski także nam współczesnym. Dziś w doświadczeniu, jakie przeżywamy w naszej ojczyźnie, ale i na całym świecie, pytamy czym jest ta dzisiejsza próba. Jak my, jako uczniowie Jezusa Chrystusa mamy się zachować? – zastanawiał się.
Nawiązał przy tym do miejsca transmisji Eucharystii, czyli kaplicy, w której modliła się św. Siostra Faustyna. – Ona też była poddawana różnym próbom, również i chorobie – gruźlicy płuc. Zakaźnej chorobie, która wtedy była chorobą nieuleczalną – przypomniał ks. prof. Machniak, zaznaczając, że w sytuacji oddzielenia od wspólnoty i zamknięcia, Faustyna doświadczyła czegoś niezwykłego.

– Odkryła, że w tej samotności jest bardzo blisko Jezusa cierpiącego – zauważył. Przypomniał jednocześnie, że zasłonięte w 5. tygodniu Wielkiego Postu krzyże w kościołach zachęcają do refleksji nad męką i śmiercią Jezusa. I że z postawy apostołki Bożego Miłosierdzia płynie ogromny przykład zaufania Bogu w cierpieniu, kiedy brakowało jej powietrza i nie mogła oddychać.

– Wypowiadała znamienne słowa: „Jezu, ufam Tobie”. Co więcej, dodawała, „choćbyś mnie zabił, choćbyś mi życie zabrał, ja Tobie będę ufać”. I co ciekawe, lekarz, który ją prowadził zauważył w niej i wielką siłę i moc. Ona, kiedy słyszała, że ktoś bardzo cierpi, to jeśli mogła, podchodziła i zanosiła choćby kubek wody – wymieniał kapłan.

Jak dodał, kiedy była już słaba odmawiała koronkę do Bożego miłosierdzia. – Siła modlitwy. Siła wiary. Całkowitego zaufania Bogu. Powierzenia Bogu siebie i swojego życia. Ale też taka pewność, jaką mieli ci młodzieńcy ze Starego Testamentu: „Bóg przyjdzie i wybawi nas z tego trudnego doświadczenia” – ocenił.

Ks. prof. Machniak zaapelował o modlitwę za wszystkich doświadczających skutków pandemii koronawirusa – za chorych i samotnych, za lekarzy, pielęgniarki i cały personel medyczny, który walczy z wirusem. – Oddajemy się w ręce tych, którzy nas leczą. Słuchamy poleceń, które do nas dochodzą, chociaż czasem wydają się nam dziwne. Ufamy jednak, że tak trzeba. A gdzieś w głębi chcemy wypowiadać z Siostrą Faustyną: „Jezu, ufam Tobie”. Niech te słowa pomagają nam dzisiaj przeżywać ten kolejny dzień próby i doświadczenia – podsumował rektor Międzynarodowej Akademii Bożego Miłosierdzia.