Relikwie bł. Jana Pawła II w jednym z najpiękniejszych kościołów diecezji bielsko-żywieckiej

„Przyszliśmy tu nie z powodu tych mądrych, bardzo istotnych dzieł, ale z powodu jego życia” – mówił ks. Eugeniusz Burzyk, wskazując na położone przed ołtarzem w kościele w Mikuszowicach Krakowskich wszystkie dzieła – 18 tomów z diecezjalnej biblioteki – bł. Jana Pawła II. Do drewnianej zabytkowej świątyni w jednej z bielskich dzielnic wprowadzone zostały 20 maja relikwie papieża Polaka. Relikwie II stopnia, będące fragment papieskiej sutanny, będą mogły być już niedługo wypożyczane do domu przez parafian.

W homilii ks. Burzyk przyznał, że, podobnie jak większość wiernych, nie przeczytał większości z 20 tys. stron napisanych przez Ojca Świętego. „Czytałem ich streszczenia i obszerne fragmenty. Jednak błogosławionym czy też świętym nie zostaje się za pisanie dzieł teologicznym czy ich czytanie. Nawet jeżeli są to dzieła tak wartościowe jak dzieła Jana Pawła II. Błogosławionym, świętym zostaje się za świadectwo chrześcijańskiego życia, za świętość, za dobry przykład, za realizację w życiu Ewangelii” – podkreślał.

„My przyszliśmy tu nie z powodu tych mądrych, naprawdę istotnych rzeczy, które powiedział czy napisał Jan Paweł II, lecz z powodu jego życia. A jego życie przedstawia ta relikwia, którą przed chwilą wprowadziliśmy do naszego kościoła” – dodawał bielski kaznodzieja, wskazując na zamknięty w relikwiarzu niewielki fragment sutanny Jana Pawła II.

„Ten fragment sutanny ma o wiele większe znacznie niż te dzieła, bo jest on świadectwem jego kapłaństwa, jego życia, jego świętości” – podkreślał duchowny. Wyjaśniał, że relikwie nie są tylko rzeczą fizyczną, ale i duchową, bo przedstawiają duchowość i pobożność danego człowieka.

„Skuteczność relikwii nie zależy od ich stopnia, pierwszego drugiego czy trzeciego, ale od naszej wiary” – zaznaczał i zauważał, że relikwie są symbolem innego, nadprzyrodzonego świata, „za którym bardzo tęsknimy”.

„Dotykając tych relikwii, deklarujemy, że również chcemy dążyć do świętości, że chcemy być ludźmi dobrymi, ludźmi wartości, podobnie jak bł. Jan Paweł II. Będziemy także liczyć na to, że zostaniemy uzdrowieni z różnych chorób. I słusznie” – mówił ks. Burzyk, ale zastrzegał, by czyniąc to, zdawać się na wolę Bożą. „Nim dotkniemy tych relikwii, najpierw rozważny nasze sprawy, nasze problemy, nasze choroby pod krzyżem Jezusa, tak jak czynił to Jan Paweł II” – apelował.

Jak poinformował proboszcz parafii ks. Andrzej Chruszcz relikwie będą podawane do ucałowania 16. dnia każdego miesiąca po różańcu w intencji Ojca Świętego. Niedługo będzie także możliwość wypożyczania papieskiej relikwii do domu.

Drewniany kościół w Mikuszowicach Krakowskich, dzielnicy Bielska-Białej powstał w roku 1690. Jest jedną z ostatnich drewnianych budowli sakralnych w tej części Beskidów. Spadzisty dach w całości pokryty jest gontem.

We wnętrzu znajdują się malowidła Johanna Mentila z 1723 roku, piękne polichromie barokowe oraz obrazy i rzeźby z XVII wieku. Prawdziwym zabytkiem jest pozłacana statua Matki Boskiej z Dzieciątkiem z lat 1420-30.

Barokowy obraz św. Barbary Uśmiechniętej – patronki parafii, znajduje się w prawym bocznym ołtarzu.Największą perełką kościoła św. Barbary jest jego gotycki ołtarz główny, tzw. tryptyk mikuszowicki. Nadal nie wiadomo, jak i kiedy to wybitne, XV-wieczne dzieło trafiło do kościoła na Podbeskidziu. Przed II wojną światową, w 1935 r. ołtarz trafił do Krakowa jako depozyt Muzeum Narodowego. Po wieloletnich staraniach wierna kopia tryptyku powróciła w 1987 r. do Mikuszowic.