Drukuj Powrót do artykułu

Rocznica śmierci ks. Marka Rybińskiego

18 lutego 2012 | 00:07 | Ks. Maciej Makuła / ms Ⓒ Ⓟ

Dziś – 18 lutego – mija rok od tragicznej śmierci salezjanina i misjonarza, ks. Marka Rybińskiego. Jego męczeńską śmierć komentowały środki masowego przekazu na całym świecie. Salezjański Ośrodek Misyjny w Warszawie zaprasza na Mszę świętą w jego intencji.

W 1. rocznicę śmierci ks. Marka Rybińskiego zapraszamy wszystkich do uczestnictwa we Mszy Świętej, która odbędzie się 18 lutego 2012 roku o godzinie 12.00, w Salezjańskim Ośrodku Misyjnym w Warszawie przy ul. Korowodu 20.

Piosenka skomponowana na 1. rocznicę śmierci ks. Marka Rybińskiego – „Ryby” (Video) »

Ksiądz Marek Rybiński pracował na misjach w Tunezji, w Manoubie w latach 2007-2011. Na początku obawiał się pracy w środowisku muzułmańskim. Ale już po jej rozpoczęciu pisał: „Właśnie muzułmanie to moi nowi przyjaciele… Ludzie są wspaniali i to chyba bardzo ważne. A i ja uczę się tutaj wiele”. Ksiądz Marek zajmował się ekonomią w szkole salezjańskiej, miał bardzo dobry kontakt z młodzieżą, na każdej przerwie był wśród dzieci na boisku. Posługiwał w polskiej wspólnocie w Tunezji, pisał książkę o swojej pracy i życiu w kraju muzułmańskim. Trudność sprawiało mu to, że jako kapłan nie mógł otwarcie głosić Chrystusa.

Kontekst wydarzeń

Walka o wolność krajów Afryki Północnej zaczęła się od Tunezji, następnie objęła Sudan, Egipt, Libię i Wybrzeże Kości Słoniowej. W Tunezji zaczęło się od samopodpalenia właściciela kramu, bezrobotnego ojca trojga dzieci (styczeń 2011). Nie był w stanie zapłacić łapówki i został zmuszony do zamknięcia swojego sklepiku. Dalej poszło jak lawina. Protesty, manifestacje, strzały. Bilans – 66 ludzi zabitych.

W atmosferze przemian zachodzących w Tunezji rozegrała się inna tragedia. Tragedia, która dotknęła wielu ludzi na całym świecie. Zabójstwo katolickiego księdza, misjonarza, salezjanina pracującego w Tunezji. Ksiądz Marek Rybiński zginął 18 lutego 2011 roku. Po raz ostatni współbracia widzieli ks. Marka 17 lutego, około godziny 10 rano. Nie spotkali go na wieczornej modlitwie, ani na porannej Mszy świętej. Pokój ks. Marka był pusty. W końcu współbracia zaalarmowali policję. Funkcjonariusze znaleźli ciało ks. Marka Rybińskiego z podciętym gardłem w jednym z pomieszczeń przy szkole, w którym znajdowały się między innymi stare deski i ramy okienne.

Wiadomość o śmierci misjonarza wstrząsnęła całym światem. Premier Tunezji Mohamed Ghannouchi obiecał, że jego rząd wyjaśni przyczyny śmierci polskiego salezjanina. Arcybiskup Tunisu Maroun Lahham stwierdził, że to co się stało, stoi w sprzeczności z „zasadami i tradycjami Tunezji”. Podkreślił, że taka zbrodnia wydarzyła się po raz pierwszy i ma nadzieję, że się już nigdy nie powtórzy. Zabójstwo polskiego misjonarza potępiło także główne ugrupowanie islamistów w Tunezji – Ennahda (Odrodzenie). 15 tysięcy Tunezyjczyków wyszło na ulice Tunisu. Chcieli pokazać, że to był wyjątkowy przypadek w ich kraju. I jawnie okazali swoją dezaprobatę dla tego wydarzenia.

Wiadomość o śmierci ks. Marka była wielkim szokiem dla wszystkich, szczególnie dla tych, którzy go znali. Kto śmiałby targnąć się na życie tego pokornego, pełnego energii i radości kapłana? Wiadomość o jego śmierci przedstawiana była w serwisach informacyjnych na całym świecie. W poniedziałek wieczorem, 21 lutego, władze Tunezji poinformowały, że aresztowano zabójcę ks. Marka Rybińskiego. Okazał się nim Szorki Ben Mustafa Bel-Sadek El Mestiri, Tunezyjczyk urodzony w 1967 roku, który pracował jako stolarz w szkole prowadzonej przez salezjanów w Manoubie, gdzie ks. Marek był ekonomem. Jak się potem okazało, ks. Marek był zastraszany przez zabójcę. Groził mu tylko dlatego, że był chrześcijaninem.

Komentarze w mediach

Na stronach internetowych Al Jazeera dementowano informacje o tym, że za zabójstwem ks. Marka Rybińskiego stoi grupa islamistycznych faszystów.

Polskie radio podało wypowiedź Cathrine Ashton. Szefowa unijnej dyplomacji przekazała kondolencje rodzinie zabitego misjonarza. „Jestem przerażona informacją o morderstwie polskiego księdza. Konieczne jest dochodzenie w sprawie tej zbrodni, sprawcy muszą stanąć przed sądem” – napisała w specjalnym oświadczeniu szefowa unijnej dyplomacji. Catherine Ashton podkreśliła, że wolność wyznania to uniwersalne prawo, które musi być przestrzegane wszędzie i wobec wszystkich. „Wzywam tunezyjskie władze, by zapewniły obywatelom prawo do swobody praktyk religijnych, bez strachu, nietolerancji, czy ataków” – dodała.

Unia Europejska potępiła „akty przemocy wymierzone przeciw chrześcijanom i ich miejscom kultu, pielgrzymom muzułmańskim oraz innym wspólnotom religijnym”. To pierwsza taka deklaracja, która wymienia chrześcijan pomiędzy innymi prześladowanymi religiami. Z całego świata napływały kondolencje i wyrazy solidarności z rodziną ks. Marka, z salezjanami i wszystkimi, których ta śmierć boleśnie dotknęła. Na uroczystościach żałobnych modlili się wspólnie chrześcijanie i muzułmanie.

Oświadczenie w tej sprawie opublikował na swojej stronie ówczesny przewodniczący Parlamentu Europejskiego – Jerzy Buzek. „Rozumiem gniew tysięcy ludzi, którzy protestowali przeciwko temu morderstwu. Chcę im podziękować za ich wspaniały gest i wyrazy solidarności. Ekstremiści wykorzystują obecnie wyjątkową sytuację, zakłócając bezpieczeństwo narodowe i pogrążając Tunezję w przemocy. Ich działania nie mogą być skuteczne. Tunezja zmierza w kierunku demokracji. Ci, którzy posługują się przemocą, nie mogą zakłócać pokojowego ruchu Tunezyjczyków, których życzeniem jest budowa w pełni demokratycznego państwa z poszanowaniem wszystkich podstawowych wolności. Moje myśli są z rodziną ks. Marka Rybińskiego i jego współbraćmi zakonnymi”.

Marouna Lahham, arcybiskup Tunisu, 23 lutego opublikował list w związku ze śmiercią ks. Marka Rybińskiego. Oto jego fragmenty: „Jeżeli ziarno wpadłszy w ziemię nie obumrze… To ziarno padło, jest martwe, a idąc za przykładem Chrystusa, któremu ks. Marek się powierzył, wydało owoc. Świadczą o tym wszystkie przesłania solidarności, wszystkie wyrazy uczestnictwa w żałobie, kwiaty złożone przy drzwiach Katedry, Tunezyjczycy i Tunezyjki, którzy manifestowali przed Katedrą z okrzykami: Marek, przebacz! Młodzi Tunezyjczycy, którzy przybyli do Katedry w niedzielę, 20 lutego, z kwiatami, mając oczy pełne łez. Nie zabiliśmy go – mówili – Tunezja nie jest taka. Przebaczcie nam”.

Uroczystości żałobne i pogrzeb

Na uroczystości żałobne do Tunezji poleciał ojciec i siostra ks. Marka oraz Dyrektor Salezjańskiego Ośrodka Misyjnego – ks. Roman Wortolec, wraz z ks. Maciejem Makułą, pracownikiem ośrodka. Trumna z ciałem zmarłego przyleciała na warszawskie Okęcie, a następnie została przetransportowana do Salezjańskiego Ośrodka Misyjnego, gdzie odbyło się czuwanie modlitewne. Na czuwaniu zgromadziła się rodzina ks. Marka, salezjanie, siostry salezjanki, młodzież z Salezjańskiego Ruchu Ewangelizacyjnego i Międzynarodowego Wolontariatu Don Bosco oraz znajomi i przyjaciele misjonarza.

2 marca 2011 roku w Bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa w Warszawie odbyły się uroczystości pogrzebowe. We Mszy świętej uczestniczyło około 1500 osób, wśród nich kapłani, siostry zakonne z różnych zgromadzeń, rodzina, przyjaciele, znajomi ks. Marka i wierni, którzy chcieli towarzyszyć zmarłemu salezjaninowi w ostatniej drodze. W samo południe Eucharystię rozpoczął abp Józef Michalik, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Wraz z nim Mszę celebrowali abp Henryk Hoser, biskup warszawsko-praski, bp Stanisław Budzik, ówczesny sekretarz Konferencji Episkopatu Polski oraz około 250 kapłanów zakonnych i diecezjalnych. W ostatnim pożegnaniu wzięli udział salezjanie z Irlandii i Malty oraz konsul Tunezji w Polsce. Homilię wygłosił ks. Sławomir Łubian, przełożony warszawskiej prowincji salezjanów. Trumna z ciałem ks. Marka Rybińskiego została złożona w grobowcu salezjańskim na Cmentarzu Bródnowskim w Warszawie.

Pamiętamy

W czerwcu 2011 Salezjański Ośrodek Misyjny wydał książkę ks. Marka Rybińskiego pt. „Zapiski tunezyjskie”, w której zmarły salezjanin opisał życie na misji w Tunezji. Pamiątką z tego co działo się w Tunezji i w Polsce po śmierci ks. Marka jest 26 minutowy film dokumentalny pt. „Dusza tunezyjska”, dołączony do książki.

Salezjański Ośrodek Misyjny jest instytucją o charakterze ogólnopolskim, kierującą działalnością misyjną czterech polskich prowincji salezjańskich. Ksiądz Marek Rybiński pracował w tym ośrodku w latach 2005/2006. Pełnił obowiązki koordynatora Międzynarodowego Wolontariatu Don Bosco. W tym czasie dojrzewało w nim powołanie misyjne. We wrześniu 2007 roku ks. Marek wyjechał na misje do Tunezji. Miejscem jego pracy była Manouba, miasteczko niedaleko Tunisu, stolicy Tunezji. Początkowo miał tam zostać 3 lata, ale kiedy one minęły, przedłużył swoją pracę na koleje 2 lata. Zakończył życie mając 34 lata, 15 lat ślubów zakonnych i 6 lat kapłaństwa.

W I rocznicę śmierci ks. Marka Rybińskiego zapraszamy wszystkich do uczestnictwa we Mszy Świętej, która odbędzie się 18 lutego 2012 roku, o godzinie 12.00, w Salezjańskim Ośrodku Misyjnym w Warszawie, ul. Korowodu 20.

Ks. Maciej Makuła

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.