Drukuj Powrót do artykułu

Rodzina najsilniejszą ochroną przed zagrożeniami

17 marca 2013 | 07:57 | lk /pm Ⓒ Ⓟ

O zagrożeniach spowodowanych niewłaściwymi relacjami w rodzinie, wynikających nie tylko z braku zaufania, ale także m.in. z niezaradności życiowej czy różnym źródłom nietrzeźwości – rozmawiano podczas sesji „Rodzina najsilniejszą ochroną przed zagrożeniami”, która odbyła się 16 marca na UKSW w Warszawie w ramach Międzynarodowego Kongresu o Znaczeniu Małżeństwa i Rodziny w Życiu Osoby, Społeczeństwa, Narodu i Świata.

Trzydniowemu kongresowi towarzyszy idea integracji działań wspierających i chroniących małżeństwa i rodziny w Polsce, Europie i na świecie.

O rodzinie jako szkole trzeźwości mówił prof. Zbigniew Gaś z Wyższej Szkoły Ekonomii i Innowacji w Lublinie. Prelegent potraktował termin „trzeźwość” szerzej, odnosząc go nie tylko do używek takich jak alkohol czy narkotyki, ale do odpowiedzialnego zachowania rodziców wobec dzieci we wzajemnych relacjach oraz w relacjach do świata zewnętrznego. – Dosyć łatwo jest zauważyć nietrzeźwego w wymiarze alkoholowym, ale nietrzeźwość dotyczy także innych zachowań – tłumaczył, podając przykład zakupoholizmu.

– Trzeźwość to wykorzystywanie rozumu do kontrolowania własnych instynktów i potrzeb, a także m.in. używanie umiejętności korzystania z dóbr materialnych zgodnie z ich przeznaczeniem – wyjaśnił prof. Gaś. – Istotą trzeźwości jest nauczenie się umiarkowania w realizacji swoich pomysłów na życie – dodał.

Podobnie o tym problemie mówił ks. dr Marek Dziewiecki, psycholog z UKSW. – Trzeźwość to umiejętność radzenia sobie z twardą rzeczywistością – argumentował, odnosząc swoje słowa do postaci ojca jako promotora i świadka wiary oraz trzeźwości w rodzinie. – Jeśli dzieci widzą, że ojciec i matka stawiają czoła nieraz bardzo trudnym sytuacjom, to nie potrzebują żadnych „wspomagaczy”, by uciekać od rzeczywistości, z którą sobie nie radzą. Ci, którzy piją lub się narkotyzują, najpierw mają problemy z własnym życiem, używki pojawiają się dopiero później – dodawał psycholog.

Chcąc naprawić lub polepszyć swoje relacje z dziećmi, rodzice być może chcą dobrze, ale ich działania, podejmowane w nieodpowiedzialny sposób, mogą czasem przynieść skutki odwrotne do zamierzonych – argumentował z kolei dr Krzysztof Wojcieszek z Wyższej Szkoły Nauk Społecznych „Pedagogium” w Warszawie. Jak stwierdził, rodzice „bardziej będą pomagać niż szkodzić”, jeśli np. będą pokazywać dzieciom, że się wzajemnie kochają i okazują sobie uczucia. – Obserwuje się wzrost zainteresowania używkami u nastolatków, jeśli potrafią one dostrzec, że coś w rodzinie pęka. Jakość relacji między małżonkami jest nieustannie monitorowana przez dzieci – mówił prelegent.

Ponadto, jego zdaniem, równie istotny jest klimat zaufania i akceptacji podejmowanych decyzji. – Sprawcie, aby wasze dzieci czuły się kochane – mówił dr Wojcieszek. – Sprawdźcie, czy wiedzą, czego sobie życzycie jako rodzice w sprawie ich zachowań – doradzał zgromadzonym na sali rodzicom. Proponował też stworzenie „regulaminu domowego”, zaakceptowanego i konsekwentnie realizowanego przez wszystkich domowników. I apelował: „Zadbajcie o dobry przykład. Jeśli się upijecie, dzieci na pewno to zobaczą i będą was naśladować” – przestrzegał.

O tym, jak rozmawiać z dziećmi o seksualności mówił Paweł Król z krakowskiego Wydawnictwa Rubikon. Podając przykłady dostępnych na polskim rynku publikacji o właściwym i nieodpowiedzialnym traktowaniu tego zjawiska zarówno w szkole, jak i w rodzinie, tłumaczył: to rodzina jest pierwszą szkołą poruszania kwestii seksualności, rodzice powinni podjąć z dziećmi ten temat. Szkoła może pełnić rolę pomocniczą, ale nie powinna zastępować rodziców.

Co jest ważne w odpowiedzialnej rozmowie z dziećmi o seksualności? Przede wszystkim umiejętność słuchania przez rodzica tego, o co pyta dziecko. – Nie możemy nie rozmawiać o tym z dziećmi. Jeśli nie dowiedzą się o tym od nas, dowiedzą się od rówieśników i „z ulicy”, a jest nią dziś np. internet – dodawał Paweł Król.

Międzynarodowy Kongres o Znaczeniu Małżeństwa i Rodziny w Życiu Osoby, Społeczeństwa, Narodu i Świata zakończy się w niedzielę 17 marca.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.