Drukuj Powrót do artykułu

Rok po trzęsieniu ziemi w Syrii pomoc PKWP wciąż jest potrzebna

06 lutego 2024 | 12:35 | Biuro Prasowe PKWP Polska | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. BP PKWP Polska

W rocznicę trzęsienia ziemi, jakie dotknęło Syrię, Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie upomina się o cierpiących mieszkańców kraju. „Ci ludzie nie są winni dramatu, z jakim przyszło im się mierzyć” – mówi ks. prof. Waldemar Cisło.

Noc rozdarł przeraźliwy krzyk. Drzwi otworzyły się same. Podłoga i ściany zaczęły się trząść. Czasu było niewiele. Budynek w każdej chwili mógł runąć. Syryjczycy, w obawie o własne życie, porzucili wszystko. Nie mieli chwili na zastanowienie. Nie myśleli o zimnie; o tym, co zabrać z domu. Chcieli ratować życie, swoje i najbliższych. Ta noc, pełna bólu i przerażenia, zostanie już z nimi na zawsze. Siostra Annie Demerjian, pracująca w Aleppo, kiedy wracała pamięcią do tego, co wydarzyło się 6 lutego, podkreśliła, że „jedna minuta była silniejsza od całej wojny”.

„6 lutego mija rok od jednej z najtragiczniejszych dat w najnowszej historii Syrii” – mówi ks. prof. Waldemar Cisło. Przypomina, że trzęsienie ziemi, jakie dotknęło wtedy kraj, pochłonęło dziesiątki tysięcy ofiar, jednak – w przeciwieństwie do sąsiedniej Turcji – wieloletnia wojna obnażyła słabość zrujnowanego państwa. „Jak mówili nam Syryjczycy, dłońmi wydrapywali spod gruzów ludzi, których jęki słyszeli” – zauważa dyrektor sekcji polskiej PKWP.

Fot. BP PKWP Polska

W rocznicę tragicznych wydarzeń Pomoc Kościołowi w Potrzebie upomina się o cierpiących mieszkańców kraju. Ks. prof. Cisło przypomina, że w marcu minie 13 lat od kiedy Syria pogrążona jest w wojnie. „Nie znudźmy się pomocą. Ci ludzie nie są winni temu, że wojna trwa tak długo. Niestety, konflikty w Gazie i na Ukrainie sprawiają, że media zapominają o tym, co dzieje się w Syrii. 13 lat wojny to 13 lat niewinnego cierpienia” – zauważa wykładowca UKSW.

PKWP zareagowała na ubiegłoroczne trzęsienie ziemi poprzez uruchomienie specjalnej zbiórki. Z pieniędzy, jakie przekazali Polacy, sfinansowany został zakup mleka w proszku dla potrzebujących. Z inicjatywy ks. prof. Cisło m.in. do Aleppo ruszyły transporty z pomocą humanitarną. Wypełnione po brzegi ciężarówki zawiozły do kraju tysiące sztuk ubrań, a także żywność i środki czystości, by zapobiec chorobom, na jakie narażeni są ludzie, gdy żyją w katastrofalnych warunkach.

„To, co zrobiliśmy jako Polacy, nie zamyka się tylko w pomocy materialnej. To obdarowywanie nadzieją, że w dalekiej Polsce ktoś pamięta o tragedii Syryjczyków” – zaznacza dyrektor sekcji polskiej PKWP.

Potwierdzają to słowa Alissar, młodej kobiety z Aleppo, która na miejscu zajmowała się rozdzielaniem polskiej pomocy. Przekonywała, że Syria chce opowiedzieć innym historię swojego cierpienia. „Każdy kamień tutaj opowiada o wytrwałości ludzi: w czasie kryzysu, wojny i teraz w czasie trzęsienia ziemi” – mówiła w rozmowie z ks. prof. Waldemarem Cisło.

Wykładowca UKSW towarzyszył mieszkańcom kraju w Wielki Czwartek. Przekazał im ryngraf z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej. Pomoc Kościołowi w Potrzebie pamiętała o Syrii w trakcie Dnia Solidarności z Kościołem Prześladowanym, poprzez który w ubiegłym roku modlitwą i wsparciem materialnym objęty został cały Bliski Wschód, w tym Liban i Ziemia Święta.

„Kontynuujmy tę modlitwę. Niech w trakcie nadchodzącego Wielkiego Postu w naszych intencjach pojawi się postanowienie modlitwy w intencji pokoju” – apeluje ks. prof. Cisło.

Dyrektor sekcji polskiej PKWP przypomina dramatyczny apel syryjskich biskupów, którzy w lipcu ubiegłego roku mówili o konsekwencjach sankcji nałożonych na ich kraj. Wskazywali, że pogłębiają one biedę, pozbawiają chorych leków i ograniczają pomoc humanitarną. Apel w tej sprawie przekazali w trakcie spotkania z przedstawicielami rządu Włoch, zorganizowanego przy udziale Pomocy Kościołowi w Potrzebie. Syryjskich chrześcijan reprezentował wtedy m.in. arcybiskup Homs Jacques Mourad, przed laty więzień terrorystów.

Przekazanie wsparcia Syryjczykom jest możliwe TUTAJ.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.