Rokitno: Msza św. w intencji motocyklistów diecezji zielonogórsko-gorzowskiej

Tradycyjna Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna w tym roku z powodu pandemii koronawirusa nie odbyła się, ale nie zabrakło wspólnej modlitwy o bezpieczeństwo na drodze. Kilkunastu motocyklistów 26 kwietnia spotkało się ze swoim duszpasterzami na Mszy św. w sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie.

Pielgrzymkę co roku organizują księża z kapłańskiego klubu motocyklowego „God’s Guards” przy wielkie pomocy świeckich motocyklistów.

Mszy w duchowej stolicy diecezji przewodniczył ks. Piotr Franek, który na co dzień jest proboszczem parafii w Jordanowie. Natomiast kazanie wygłosił ks. Jarosław Zagozda, który posługuje w parafii w Baczynie. Ksiądz motocyklista podkreślił, że liturgia słowa z dnia mówi o drodze. Duchowny zauważył także, że jesteśmy podobni do uczniów z Emaus, ponieważ nie radzimy sobie z naszymi emocjami i z trudnym doświadczeniem. – Jednak Dobra Nowina to ta, że Chrystus kroczy z nami. Nigdy nawet jeżeli nie zauważamy Go wprost, nie jesteśmy na tej drodzy sami – powiedział ks. Zagozda.

Kaznodzieja przypomniał, że od ośmiu lat motocykliści spotykają się w ostatnią niedzielę kwietnia w sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej. – Dzisiaj gromadzimy się w tej świątyni, jako przedstawiciele wszystkich klubów, miast i środowisk motocyklowych i modlimy się powierzając Panu Bogu intencje wszystkich. Dzisiaj przynosimy w wyjątkowej pielgrzymce i w wyjątkowym czasie intencje naszych braci i sióstr – mówił ksiądz motocyklista.

– Pan Bóg powołując człowieka do zbawienia, powołał go do tego, aby kroczył we wspólnocie. Potrzebujemy takiej wspólnoty i taką wspólnotą jesteśmy – kontynuował.

Ks. Jarosław Zagozda przypomniał również, że w to niedziela modlitw za kierowców.

Mszę św. poprzedziła Koronka do Miłosierdzia Bożego, którą odmówił kustosz sanktuarium ks. Piotr Bortnik.