Drukuj Powrót do artykułu

Romscy uchodźcy z Ukrainy doświadczają dyskryminacji w Polsce

27 lipca 2023 | 06:00 | FwSD, dg | Przemyśl Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Tomasz Kawka/East News

Ukraińscy Romowie wciąż mierzą się z nierównym dostępem do pomocy – Fundacja w Stronę Dialogu publikuje raport o sytuacji romskich uchodźców w Podkarpackim „To nie są uchodźcy, tylko podróżnicy”. Szacuje się, że obecnie w Polsce przebywa kilkadziesiąt tysięcy Romów i Romek, którzy w większości są odizolowani od infrastruktury pomocowej.

– Od początku wojny wspieramy osoby romskie, które według nas są grupą najbardziej narażoną na dyskryminację i marginalizację przez znormalizowane formy rasizmu. Przejawiały się one w retoryce władz rządowych, lokalnych i wojewódzkich, ale też poprzez odmawianie dostępu Romom i Romkom do podstawowych form wsparcia w sytuacji uchodźczej. Podczas przygotowywania raportu, nie tylko monitorowaliśmy przejawy romofobii, ale także staraliśmy się wypracować narzędzia, które mogłyby wesprzeć zarówno społeczności romskie, jak i pracowników oraz przedstawicieli różnych instytucji i NGO-sów. Nasz raport pt. “To nie uchodźcy, tylko podróżnicy” to początek dyskusji o tym, jak systemowo należy wspierać uchodźczą społeczność romską.” – mówi KAI Paulina Piórkowska, współtworzącej raport i szefowej ds. Wsparcia Beneficjentów w Fundacji w Stronę Dialogu.

Według ustaleń Komisji Europejskiej z kwietnia 2022 roku, od rozpoczęcia inwazji Rosji na Ukrainę, z Ukrainy wyjechało ponad 7 milionów osób uchodźczych, w tym 100 000 romskiego pochodzenia. Szacuje się, że obecnie w Polsce przebywa kilkadziesiąt tysięcy Romów i Romek, którzy w większości są odizolowani od infrastruktury pomocowej. Powszechny w Polsce antycyganizm okazał się szczególnie dotkliwy podczas ucieczki przed wojną – wskazują twórcy raportu.

Polska gościnność w stosunku do uchodźców z Ukrainy kończy się, gdy przed wojną uciekają osoby romskiego pochodzenia. Jak wynika z raportu pt. „To nie są uchodźcy, tylko podróżnicy” wydanego przez Fundację w Stronę Dialogu, romscy uchodźcy i uchodźczynie z Ukrainy mierzą się w Polsce z traktowaniem poniżej standardu w ośrodkach recepcyjnych i pomocowych, utrudnionym dostępem do zakwaterowania, dyskryminacją na przejściach granicznych oraz z brakiem dostępu do świadczeń. Zaniedbania systemowe oraz społeczne najbardziej widoczne były przez ostatni rok w woj. podkarpackim. Szczególnie w Przemyślu – mieście położonym tuż przy granicy z Ukrainą. To właśnie przez nie przejechało najwięcej osób uchodźczych, i to właśnie tam, na głównym dworcu, miesiącami funkcjonował tzw. „romski korytarzyk”, gdzie Romki, pozbawione miejsc w punktach zbiorowego zakwaterowania, spały na podłodze wraz z dziećmi.

„Utrudniony dostęp do zakwaterowania dla ukraińskich Romów i Romek wiąże się ze zwiększonym ryzykiem bezdomności i jest przejawem dyskryminacji. Raz, podczas interwencji, zapytano nas, czy czujemy się bezpiecznie w towarzystwie Romów. Świadczy to o dużych uprzedzeniach i niezrozumieniu sytuacji, w jakiej znaleźli się wszyscy uchodźcy. Powinniśmy zapytać, czy to romscy uchodźcy czują się bezpiecznie w obliczu wojny” – mówi Paulina Piórkowska, Koordynatorka ds. Wsparcia Społeczności Romskiej w Fundacji w Stronę Dialogu, współautorka raportu.

Nierówny dostęp do wsparcia dla osób ze społeczności romskiej to w dużej mierze wynik stygmatyzacji, a także wzrostu retoryki romofobicznej ze strony władz, o czym donosiły lokalne media. We wrześniu 2022 roku, prezydent Przemyśla, Wojciech Bukan, udostępnił na swoim oficjalnym profilu post dotyczący uchodźstwa ukraińskich Romek z dziećmi. Zarzucił im uczestnictwo w procederze „zorganizowanych transportów (…), żeby otrzymać pomoc materialną lub finansową”. Wpis sprowokował falę rasistowskich i podżegających do nienawiści komentarzy. Również wojewoda podkarpacka, Ewa Leniart, otwarcie zarzuciła ukraińskim Romom uciekającym przed wojną, że „(…) ich głównym celem przyjazdu na teren RP jest uzyskanie numeru PESEL oraz otrzymywanie świadczeń.” Wspominany przez nią system świadczeń, regulowany Ustawą o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa, w praktyce rzadko stosowany jest wobec osób romskich. Przykładem tych zaniedbań była m.in. odmowa dostępu Romkom do Pokoju Matki i Dziecka w Przemyślu. Wojewoda stwierdziła jednak, że Romowie są traktowani, jak wszyscy inni uchodźcy, a wszelkie trudności wynikają z ich „specyficznego sposobu funkcjonowania.” Zaznaczyła jednocześnie, że nie widzi potrzeby obecności dodatkowych tłumaczy, którzy pomogliby w komunikacji z romskimi uchodźcami. Dyskurs ten przełożył się na nastawienie niektórych pracowników instytucji publicznych: „Uchodźcy są nasi i nie (…) Chętnie pomożemy, jak ktoś tej pomocy potrzebuje. A jak sobie podróżuje w jedną i drugą stronę, to nie uchodźca, to podróżnik” – pracownik Urzędu Miasta w Przemyślu, listopad 2022.

W oparciu o regularny monitoring Fundacji w Stronę Dialogu i innych organizacji, praktyka wykluczania osób romskich z infrastruktury pomocowej, w znacznej większości kwalifikujących się do grup ustawowo objętych systemowym wsparciem, jest bezpodstawna. Uchodźcom z Ukrainy, w tym romskim, przysługuje pomoc oraz świadczenia społeczne, a preferencyjne traktowanie w oparciu o przynależność do konkretnej grupy społecznej, etnicznej lub narodowościowej, nosi znamiona dyskryminacji oraz rasizmu. Aby sytuacja romskich uchodźców uległa poprawie, władze centralne i samorządowe, we współpracy z eksperckimi organizacjami społecznymi, powinny utworzyć długofalową strategię działań i polityk lokalnych. Z kolei władze wojewódzkie muszą ponieść odpowiedzialność za zakwaterowanie i adekwatny dostęp do usług dla wszystkich uchodźców – w tym Romów i Romek. Jak donosi raport z 2022r. pt. „Prawa człowieka, potrzeby i dyskryminacja – sytuacja romskich uchodźców z Ukrainy w Polsce” wydany przez Centralną Radę Niemieckich Sinti i Romów we współpracy z FwSD oraz Fundacją Jaw Dikh, większość interwencji na rzecz pomocy Romom podejmowana jest nie przez władze centralne, a przez aktywistów, działaczy i organizacje romskie.

Raport dostępny jest TUTAJ.

Fundacja w Stronę Dialogu od 10 lat działa na rzecz romskiej społeczności, dostarczając rzetelną wiedzę na temat grup romskich, jak i innych mniejszości zagrożonych wykluczeniem. Fundacja promuje wielokulturowość, działania antydyskryminacyjne oraz przeciwdziała nietolerancji, stereotypom i stygmatyzacji.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.