Drukuj Powrót do artykułu

Rosja: Patriarchat wzywa nowożeńców do rezygnacji z przesądów

12 maja 2007 | 18:56 | kg, P-C Ⓒ Ⓟ

Patriarchat Moskiewski wzywa Rosjan, aby nie byli przesądni i nie łączyli dat z niezwykłymi kombinacjami cyfrowymi.

„Nie zamierzam potępiać zakochanych, gdyż często szukają oni jakichś «mistycznych» zbieżności cyfr i dat do umocnienia swoich uczuć. Są nastawieni romantycznie i sądzę, że chyba nikt z nich nie wierzy we właściwości i przypadki cyfr tak, jak ludzie religijni wierzą w Boga” – powiedział rosyjskiej agencji prasowej „Interfax” ks. protojerej Michaił Dudko, sekretarz ds. stosunków Kościoła ze społeczeństwem w Patriarchacie.
W ten sposób skomentował on opisywane przez media dążenia niektórych Rosjan, aby się pobrać 7 lipca br. Wtorek 8 maja był ostatnim dniem przyjmowania przez urzędy stanu cywilnego w całym kraju zgłoszeń od tych, którzy chcieliby zarejestrować swój związek w dniu „trzech siódemek”: 07.07.07.
Zdaniem ks. Dudki, wielu z tych, którzy wybierają „szczęśliwy dzień” na swój ślub, czyni to po to, aby „pochwalić się potem przed znajomymi i krewnymi, że potrafili uzyskać pieczątkę właśnie z tą datą”. „Jest to jakby dodatkowy punkt do radości ze zjednoczenia kochających się serc” – powiedział duchowny. Jednocześnie zaznaczył, że są też tacy, „chociaż nie jest ich z pewnością zbyt wielu”, którzy na poważnie skłonni są podchodzić do niezwykłych połączeń liczbowych, jak w wypadku owego lipcowego dnia.
„W tym wypadku chciałbym przypomnieć, że tego rodzaju przesąd jest sprzeczny z zasadami chrześcijaństwa, zgodnie z którymi wolności człowieka nie mogą ograniczać żadne zewnętrzne znaki ani pod względem korzystnym, ani niekorzystnie” – stwierdził ks. protojerej. Ponadto zwrócił uwagę, że w tym roku 7 lipca przypada w sobotę, w dodatku obowiązuje wówczas w prawosławiu tzw. Post Piotrowy – przed świętem apostołów Piotra i Pawła. W takim wypadku prawo kościelne nie dopuszcza udzielania ślubów. „Jeśli ludzie przestrzegają kanonów prawosławnych, powinni wybrać inny dzień na zawarcie swego związku” – dodał ks. Dudko.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.