Drukuj Powrót do artykułu

Rosyjski Kościół Prawosławny krytykuje dokument z Rawenny

16 listopada 2007 | 12:42 | RV//mam Ⓒ Ⓟ

Negatywną ocenę dokumentu końcowego z Rawenny, opublikowanego 15 listopada po październikowych obradach katolicko-prawosławnej komisji mieszanej, wydał prawosławny biskup Wiednia – Hilarion.

Przedstawiciel Patriarchatu Moskiewskiego stwierdził, że bez udziału największego Kościoła prawosławnego dialog z katolicyzmem jest niepełnowartościowy.
Przypomnijmy, że delegacja rosyjskiej Cerkwi opuściła obrady w Rawennie na znak sprzeciwu wobec obecności przedstawicieli estońskiego prawosławia, wyłączonego spod jurysdykcji Patriarchatu Moskiewskiego bez jego zgody.

Bp Hilarion stwierdził, że w dokumencie przytoczono szereg wątpliwych dowodów i stwierdzeń nie posiadających oparcia w prawdzie historycznej, dlatego powinien być wnikliwie przestudiowany przez specjalistów i teologów w ramach Komisji Teologicznej Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego.

Wątpliwości rosyjskiego hierarchy budzą stwierdzenia dokumentu, opisujące soborowość i władzę kościelną na poziomie Kościoła powszechnego. Według niego mowa jest tu nie o współczesnych Kościołach katolickim i prawosławnym, ale o „teoretycznym Kościele utworzonym według modelu czasów soborów powszechnych”.

Sprzeciw bp. Hilariona budzi również paragraf 39. dokumentu, utrzymujący, że po schizmie z 1054 r. obydwa Kościoły w momentach kryzysowych zwoływały sobory, w których uczestniczyli biskupi Kościołów lokalnych, „pozostający w jedności ze Stolicą Apostolską lub z patriarchatem w Konstantynopolu”. Przedstawiciel rosyjskiego prawosławia nie może się zgodzić, że o prawosławności rosyjskiego Kościoła ma decydować jedność z patriarchą Konstantynopola.

Prymat biskupa Rzymu powinien być, według bp. Hilariona, omawiany w następnym etapie dialogu, poświęconym prymatowi w Kościele powszechnym. Wyraził on przy tym obawy, że katolicy zechcą narzucić pojmowanie roli „pierwszego biskupa” podobnej do tej, jaką pełni obecnie papież, a „Patriarchat Konstantynopolski dążyć będzie do przyznania mu praw władzy jurydycznej w prawosławiu, jakiej obecnie nie posiada”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.