Rowerem na kanonizację

Bydgoszczanin Kacper Thaddey wyruszył rowerem spod bydgoskiej katedry do Watykanu. Pielgrzyma pobłogosławił biskup ordynariusz Jan Tyrawa. Wyprawie towarzyszy cel – pomoc Marcie chorej na mózgowe porażenie dziecięce.

Dziewczyna będzie mogła samodzielnie się poruszać dzięki operacji w Stanach Zjednoczonych, której koszt oszacowano na 470 tysięcy złotych. – Zawsze chciałem pomagać. Natomiast nie wiedziałem co uczynić, aby moje wsparcie przyniosło wymierne efekty. I tak natrafiłem na Martę, która od razu mi zaimponowała. Ktoś na stronie mojego kierunku, który studiuję, opublikował informację, że są poszukiwani wolontariusze w celu zbierania środków właśnie dla Marty. Nie mogłem tego wymagania spełnić, a potem nie dawało mi to spokoju. Wówczas wpadłem na taki pomysł i jest to moja debiutancka akcja charytatywna – powiedział Kacper.

Marta Szwonder jest na co dzień studentką drugiego roku drugiego stopnia filologii klasycznej i trzeciego roku wiedzy o kulturze śródziemnomorskiej UMK w Toruniu. – Języki są moją wielką pasją. Oprócz języków starożytnych – greki i łaciny – znam także angielski i włoski. Myślę także o kolejnym kierunku jakim jest dziennikarstwo, które chcę połączyć z nauką języka migowego, aby móc w przyszłości pracować z osobami niepełnosprawnymi. Nigdy nie chciałam, aby moja choroba mnie ograniczała – powiedziała.

Marta przeszła wiele operacji, a także była poddawana wielogodzinnym rehabilitacjom i zabiegom ortopedycznym. Samodzielnie poruszała się do 2009 roku. – W Polsce lekarze nie chcą podjąć się tak skomplikowanego zabiegu. Jedyną szansą, która odmieni na zawsze całe moje życie będzie kosztowna operacja w USA. Termin zaplanowano na sierpień . Wierzę, że uda mi się stanąć na własnych nogach – dodała.

Mieszkaniec grodu nad Brdą ma do przejechania dwa tysiące kilometrów. Do Watykanu pragnie dotrzeć w dniu kanonizacji Jana Pawła II. Po drodze odwiedzi kilka państw oraz najważniejsze sanktuaria, w których będzie się modlił o powrót do zdrowia dla Marty. – Ktoś kiedyś zapytał Jana Pawła II co jest obowiązkiem papieża. A on odpowiedział, że modlitwa. Wierzę również w jej siłę – zakończył Kacper Thaddey.

Uczestnik wyprawy napisał również z tej okazji specjalny list do papieża Franciszka