Róża Thun o wystąpieniu Franciszka w PE: wyraziste, mądre i wyważone

„Wystąpienie papieża było wyraziste i odważne” – powiedziała KAI Róża Thun, posłanka PO do Parlamentu Europejskiego. „Papieskie wystąpienie było nacechowane mocnymi akcentami społecznymi, europejskimi, dotyczącymi odważnego patrzenia w przyszłość i kolejnych pokoleń, które tutaj mają żyć, to było mądre i wyważone wystąpienie” – uważa europarlamentarzystka.

Zwraca uwagę na podjęty przez papieża wątek rozszerzenia UE, który jest ważny dla wszystkich mieszkańców Europy, ale i na odwagę papieską w ocenie przyszłości i odmłodzenia Europy, na określenie której Ojciec Święty Franciszek „użył nawet słowa babcia”.

Zdaniem europosłanki, ważne jest także to, że papież Franciszek nie boi się imigrantów i zdecydowanie zaapelował o zapewnienie im godnych praw do życia.

Posłanka zauważa, że „mocnym akcentem” było również podkreślenie „związków nieba i ziemi, elementów transcendencji, o których zapomina dzisiejsza Europa” i wskazanie na fresk Rafaela jako na „artystyczną koncepcję przenikania spraw nieba z ziemią”. – Papież przypomina, że tracimy szacunek dla drugiego człowieka, gdy tracimy spojrzenie w kierunku Boga, a otwarcie na Boga daje szansę na szanowanie drugiego człowieka” – stwierdziła Róża Thun.

Podkreśliła też, że papież silnie zaakcentował konieczność powrotu do tradycji chrześcijańskiej i spuścizny ojców założycieli wspólnoty europejskiej. Przypomniała, że Robert Schuman, Alcide de Gasperi i Konrad Adenauer byli praktykującymi i zaangażowanymi chrześcijanami.

Zdaniem Róży Thun, dobrze się stało, że spory akcent papieskiego przemówienia dotyczył także ekologii. „Nie bez przyczyny papież przyjął imię Franciszka, w dobrym stylu wskazuje, jak należy szanować to, co ziemia nam daje” – stwierdza.

„Poprzez wystąpienie papież pokazuje, że chce wejść w dialog z instytucjami europejskimi” – dodała europosłanka PO.