Rozmowa
Arcybiskup Rabatu: Ewangelia wzywa nas do pomocy naszym muzułmańskim braciom
“W niedzielę w parafii Świętych Męczenników w Marrakeszu odprawiliśmy Eucharystię w intencji wszystkich ofiar trzęsienia ziemi. To samo zrobiliśmy w innych parafiach, ale ta w Marrakeszu była najbliżej epicentrum trzęsienia ziemi. Na obszarze, gdzie zginęło najwięcej ludzi, nie ma wspólnot chrześcijańskich. Są to przede wszystkim małe wioski z bardzo małą liczbą mieszkańców. Nie ma tam chrześcijan. W samym Marrakeszu jak i w i innych miastach są chrześcijanie, ale żaden z nich nie został osobiście dotknięty tą tragedią” – powiedział w rozmowie z KAI kard. Cristóbal López Romero sdb, arcybiskup Rabatu w Maroku.
Kard. Ryś: Ulmom nie udało się uratować ośmiorga Żydów, ale uratowali człowieczeństwo
„Józef i Wiktoria nie uratowali siedmiorga Żydów, ale uratowali Człowieka. Uratowali człowieczeństwo – również dla nas. I to, czy ta śmierć – Józefa, jego żony i siódemki dzieci – jest owocna, będzie dopiero widać w nas” – mówi kard. Grzegorz Ryś. W rozmowie z KAI przewodniczący Komitetu KEP ds. Dialogu z Judaizmem wskazuje, jak beatyfikacja rodziny Ulmów wpłynie na dialog chrześcijańsko-żydowski w Polsce.
Abp Szal: Beatyfikacja Rodziny Ulmów to znak czasu dla naszego pokolenia
Jeżeli chcemy ratować cywilizację zachodnioeuropejską i naszą ojczyznę przed schyłkiem moralnym, to trzeba zadbać o rodzinę – mówi KAI abp Adam Szal. Metropolita przemyski ma nadzieję, że beatyfikacja rodziny Ulmów, która odbędzie się 10 września w Markowej, przyczyni się do dowartościowania sakramentu małżeństwa we współczesnym świecie.
Ks. Pawlaszczyk: jeśli media katolickie, te tradycyjne, nie przetrwają, konsekwencje będą poważne
„Coraz bardziej się przekonuję, że chociaż sytuacja na rynku prasy drukowanej jest bardzo trudna, to jeśli media katolickie, te tradycyjne, czyli drukowane, nie przetrwają, konsekwencje będą poważne” – mówi redaktor naczelny”Gościa Niedzielnego”, ks. Adam Pawlaszczyk. W rozmowie z KAI z okazji jubileuszu 100 lat pisma omawia m. in. misję katolickiego dziennikarstwa i wyzwania stojące przed mediami.
Rodzina Ulmów wzorem międzyludzkiej solidarności – wywiad z naczelnym rabinem RP
– Beatyfikacja rodziny Ulmów to bardzo ważny krok Kościoła – pokazać wiernym, w jaki sposób powinni postępować i to nie tylko w czasach Holokaustu, nie tylko przeciwko antysemityzmowi, ale w każdych warunkach, w odniesieniu do wszystkich ludzi, niezależnie od ich pochodzenia czy narodowości – mówi w wywiadzie dla KAI Michael Schudrich. Naczelny rabin RP dodaje, że „Ta beatyfikacja będzie miała pozytywny wpływ na nasze, polsko-żydowskie relacje, ponieważ każde dobro wywiera dobry wpływ”. Stanowczo też zaprzecza tezie, jakoby Polacy mieli być współodpowiedzialni za holokaust.
Stanisława Kuźniar: Nikt nie mógł uwierzyć, że Niemcy nie oszczędzili nawet dzieci Ulmów
Jak tam przyszłam to wszystko było we krwi, ściany i powała były okrwawione, bo tych Żydów zabili na strychu, a Ulmów przed domem. W domu wszystko było porozwalane – opowiada w rozmowie z KAI 100-letnia Stanisława Kuźniar, matka chrzestna Władzia Ulmy urodzonego w grudniu 1938 r. i bezpośredni świadek życia rodziny Ulmów, zamordowanej 24 marca 1944 r. za pomoc Żydom. Hitlerowcy nie oszczędzili nawet Wiktorii, która była w dziewiątym miesiącu ciąży, ani dzieci, z których najstarsze miało 8 lat, a najmłodsze 1,5 roku.
Dr Szpytma, IPN: Ulmowie są symbolem wszystkich Polaków zamordowanych za pomoc Żydom
Ulmowie są dzisiaj – nie tylko w naszym kraju – symbolem tych wszystkich Polaków, którzy za pomoc Żydom zostali zamordowani – mówi dr Mateusz Szpytma, wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej i krewny rodziny Ulmów. W wywiadzie udzielonym KAI opowiada również o wielu nieoczekiwanych zbiegach okoliczności, które pozwoliły rozpowszechnić historię „Samarytan z Markowej”. – To jest dla mnie coś, co się wymyka ludzkim kategoriom. Widzę w tym rękę wyższą – przyznaje.
RPA – zagubione dziedzictwo Mandeli
Uważam, że politycy w RPA wykorzystują imigrantów jako kozła ofiarnego własnych niepowodzeń. Rządowi nie udało się dostarczyć usług mieszkańcom. W obliczu przyszłorocznych wyborów o wszystkie problemy politycy obwiniają imigrantów, którzy – według nich – przyjeżdżają tu i zabierają miejsca pracy a południowoafrykańskim kobietom mężów. Tu i ówdzie ludzie są dość krytyczni wobec Nelsona Mandeli. Podsycają to również niektórzy politycy. Próbują zablokować jego dziedzictwo, mówiąc: to nie było tak, to stworzyły media. Taki pogląd na obecną sytuację w RPA przedstawił w rozmowie z KAI o. Russell Pollitt SI, dyrektor Instytutu Jezuickiego w Johannesburgu.
Czy papież Franciszek odwiedził tylko Mongolię?
“Nie ograniczamy wizyty w Mongolii tylko do tego kraju. Wspólnoty z innych krajów także tutaj przybyły. Z Kazachstanu też była mała delegacja. Ale w Kazachstanie bardzo modlono się w intencji wizyty. Jest to kraj sąsiedni i jesteśmy bardzo blisko siebie. Ta wizyta jednoczy nas jeszcze bardziej we wspólnej wizji, prawdziwszym braterstwie. Nie tylko powszechne braterstwo Kościoła, ale braterstwo sąsiednich krajów i wspólnot, które są bardzo podobne i generują większą siłę wspólnoty” – powiedział w rozmowie z KAI abp José Luís Mumbiela Sierra, biskup Ałmaty w Kazachstanie i przewodniczący Konferencji Biskupów Azji Środkowej.
Włoski misjonarz o Franciszkowym spojrzeniu na Chiny z Mongolii
Jutro chyba we wszystkich gazetach świata pojawi się scena z zakończenia mszy, gdy papież poprosił do siebie dwóch kardynałów z Hongkongu: Johna Tong Hona i nominata Stephena Chow, po czym podniósł ich ręce do góry. Powiedział, że biskup Chow zostanie niedługo kardynałem i że to nowy biskup Hongkongu. Przesłał wiadomość do Chin, do całego narodu chińskiego: proszę was, bądźcie dobrymi chrześcijanami i dobrymi obywatelami. Tak drugi dzień wizyty Franciszka w Mongolii ocenił w rozmowie z KAI o. Ernesto Viscardi ze zgromadzenia Matki Bożej Pocieszenia (Consolata), od ponad 20 lat posługujący w Mongolii.


