Drukuj Powrót do artykułu

Różnorodne modele relacji państwo-Kościół w Unii Europejskiej

03 marca 2021 | 00:04 | Marcin Przeciszewski | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. pixabay.com

Na terenie Europy współistnieją ze sobą różne prawne modele obecności Kościoła w przestrzeni publicznej oraz relacji między państwami a Kościołami. Wśród głównych, wyróżnić można model wzajemnej autonomii i niezależności (tzw. przyjazny rozdział), model separacyjny (radykalnego rozdziału), a także państwa wyznaniowe, gdzie jedna religia ma charakter religii państwowej. W większości państw Europejskich zbudowany został model przyjaznego rozdziału, którzy istnieje także w Polsce. Jest on zgodny z wymogami współczesnego prawa międzynarodowego, gwarantuje też najpełniejszą realizację zasady wolności religijnej.

Modele te są spuścizną różnorodnych lokalnych tradycji historycznych i prawnych, a – w przypadku krajów, gdzie silnie obecny jest Kościół katolicki – także rozwoju doktryny społecznej rzymskiego Kościoła, co odzwierciedlają konkordaty podpisywane z poszczególnymi państwami.

Model radykalnej świeckości

Choć w publicystyce, w szczególności lewicowej, za „najbardziej europejski” uznawany jest przyjęty we Francji model radykalnej świeckości (laïcité), w istocie jest on bardzo mniejszościowy i wynika ze specyficznej historii tego kraju. Istnieje w praktyce we Francji, a główne jego elementy także w Słowenii.

Warto przypomnieć, że zasada „świeckości państwa” jest wynalazkiem myśli oświeceniowej oraz rewolucji francuskiej. Wówczas po raz pierwszy w historii chrześcijańskiej dotąd Europy Kościół stracił niemal wszystkie swoje publiczne przywileje oraz dobra. Choć okres radykalnego ograniczania praw Kościoła, nie wyłączając prześladowań, trwał zaledwie kilkanaście lat, to odcisnął trwały ślad w historii Francji i sposobie myślenia jej elit. Zaowocowało to modelem radykalnej separacji, który na trwałe został wprowadzony w 100 lat później, na mocy obowiązującej do dziś ustawy o separacji Kościoła i państwa z 1905 r. W jej świetle Francja jest jedynym w Europie krajem, gdzie Kościół nie jest podmiotem prawa publicznego. Jego poszczególne struktury funkcjonują na mocy prawa o stowarzyszeniach. Np. diecezje są rejestrowane jako „diecezjalne stowarzyszenia kultowe”, które działają „na mocy władzy biskupa, we wspólnocie ze Stolicą Apostolską”. Z kolei zakony rejestrowane są na prawach stowarzyszeń pożytku publicznego. Stowarzyszenia religijne mogą istnieć „wyłącznie dla celów Kościoła”, a zatem nie mogą otrzymywać dotacji od państwa, departamentów czy gmin. A wszelkie nieruchomości należące do nich w momencie wprowadzania ustawy (1905 r.) stały się własnością państwa. W celach sprawowania kultu świątynie są użyczane Kościołowi, a Kościół może bezpłatnie z nich korzystać. Natomiast do Kościoła należą świątynie, które zostały zbudowane po 1905 r. i one są utrzymywane ze składek wiernych.

W świetle zasady „laïcité” (świeckości) zawartej w Konstytucji Republiki Francuskiej, państwo jest zobowiązane do zachowania pełnej neutralności wobec związków religijnych. Równocześnie jest to interpretowane jest jako zakaz obecności elementów religijnych (np. znaku krzyża czy innych symboli) w gmachach użyteczności publicznej bądź na terenach należących do państwa lub samorządów. Nie jest też możliwe nauczanie religii w publicznym systemie edukacji.

Warto dodać, że radykalnie rozumiana zasada świeckości nie prowadzi jednak do dyskryminacji wierzących obywateli, gdyż jest równoważona przez zasadę wolności religijnej, która we Francji ma duże znaczenie. A sam Kościół wypracował sobie na tyle duży autorytet w życiu publicznym, że cieszy się uznaniem ze strony państwa – jako niezbędna instytucja publiczna, wypełniająca wiele pozytywnych funkcji społecznych. Z tego względu jego przedstawiciele są konsultowani w sprawach dotyczących różnych problemów społecznych, w szczególności w sprawach etyki. Zasiadają więc w Narodowej Radzie Bioetycznej i innych podobnych gremiach.

Świetnie rozwinięty jest system prywatnego szkolnictwa katolickiego, do którego uczęszcza ok. 18 proc. francuskich uczniów. Szkolnictwo katolickie traktowane jest jako ważna część narodowego systemu oświaty. Zarobki nauczycieli tych szkół w 60 proc. są refundowane przez państwo.

Choć religia nie może być nauczana w szkołach publicznych, to istnieje ustawowy obowiązek jednego wolnego popołudnia (na ogół jest to środa) kiedy uczniowie mają wolny czas na skorzystanie z lekcji religii. Niekiedy odbywają się one na terenie szkoły, pod warunkiem sfinansowania ich przez rodziców i Kościół. Państwo wspomaga również utrzymanie i remonty świątyń. Wszystkie świątynie zbudowane przed 1905 r. utrzymywane są przez gminy, a katedry i budynki kurialne przez państwo. Z kolei w mediach publicznych zarezerwowany jest bezpłatny czas antenowy, i pewna ilość programów dla poszczególnych wyznań.

Także – w imię szacunku dla przekonań wierzących – państwo zatrudnia kapelanów w szpitalach i więzieniach. Podobnie jest w wojsku.

Ponadto – zgodnie z zasadą poszanowania lokalnych tradycji – inny system wyznaniowy istnieje w trzech wschodnich departamentach, które weszły w skład Francji po 1870 r. Tam zachowane zostało ówczesne prawo niemieckie, w związku z czym duchowni opłacani są przez państwo, religia jest przedmiotem nauczania w szkołach państwowych, a arcybiskup Strasburga i biskup Metzu są mianowani przez prezydenta Republiki Francuskiej, po wcześniejszych uzgodnieniach ze Stolicą Apostolską.

System radykalnej świeckości został także wprowadzony w krajach zależnych od Związku Radzieckiego, ale po upadku ZSRR nigdzie nie został zachowany i państwa tego regionu, odzyskawszy niezależność przyjęły na ogół alternatywny model „przyjaznego rozdziału”.

Model przyjaznego rozdziału: autonomia i niezależność państwa i Kościoła

Taki model występuje w prawie wyznaniowym krajów niemieckojęzycznych – takich jak Niemcy i Austria, romańskich – jak Włochy, Hiszpania, Portugalia, oraz w nowych państwach UE – takich jak Polska, Litwa, Chorwacja czy Słowacja. Spośród państw postkomunistycznych Polska, Węgry, Chorwacja, Estonia, Litwa, Łotwa, Słowacja i Albania zawarły też porozumienia konkordatowe ze Stolicą Apostolską, gwarantujące zasadę autonomii i niezależności Kościoła i państwa, umożliwiającą im współpracę dla wspólnego dobra społeczeństwa.

System niemiecki

System określany jako „przyjazny rozdział” Kościoła i państwa, wprowadzony został po raz pierwszy w Niemczech na mocy Konstytucji Weimarskiej z 1919 r. Obecna konstytucja Republiki Federalnej Niemiec stanowi, że Kościół i państwo są rozdzielone, ale jednocześnie są zagwarantowane różne formy współpracy między nimi. Dotyczy to w równej mierze Kościoła katolickiego jak i ewangelickiego. Republika Federalna Niemiec stosunki z nimi opiera na trzech filarach: neutralności, wolności i równości. Zgodnie z zasadą wolności religijnej każdy Kościół jest podmiotem autonomicznym, zdolnym do stanowienia dla siebie norm prawnych i decydowania o swojej działalności. Natomiast sprawy interesujące obie strony: państwo i Kościół, są regulowane na drodze dwustronnych układów, w tym konkordatów ze Stolicą Apostolską. Niemcy mają ich szereg, także na poziomie landów.

Zasada przyjaznego rozdziału – jak i baza finansowa gwarantowana przez podatek kościelny egzekwowany przez państwo – umożliwiają Kościołowi w Niemczech, poza działalnością apostolską, olbrzymie zaangażowanie społeczne. Kościół jest tam najpotężniejszą instytucją społeczno-edukacyjno-charytatywną i przy tym największym pracodawcą. Stawka podatku kościelnego wynosi 8 – 9 % zobowiązania podatkowego każdej osoby fizycznej. W 2019 r. wpływy z podatku kościelnego wyniosły łącznie ponad 12 miliardów euro. Kościół katolicki otrzymał z tego 6, 761 mld. euro, zaś Kościół ewangelicki – 5,790 mld euro. Jedyną możliwością nieuiszczania podatku jest wystąpienie z Kościoła. Niezależnie od podatku kościelnego, zbierana jest także taca, która umożliwia np. opłatę energii elektrycznej i lokalne cele charytatywne.

Kościoły korzystają też z szeregu zwolnień i ulg podatkowych, np. darowizny na cele kultu religijnego bądź na cele charytatywne są odliczane od podatku dochodowego.

Ponadto instytucje społeczne prowadzone przez Kościoły uzyskują dodatkowe dofinasowanie za strony gmin, landów bądź państwa. Z publicznych funduszy finansowana jest także działalność większości szpitali czy domów opieki prowadzonych przez Kościoły. Np. ok. 35 proc. szpitali pozostaje w rękach kościelnych), a Caritas zatrudnia kilkaset tysięcy ludzi. Wszystkie te działania finansowane są z budżetu państwa lub z budżetów systemów ubezpieczeniowych, analogicznie jak działalność instytucji świeckich.

Oba Kościoły prowadzą w Niemczech także znaczącą ilość szkół otrzymujących subwencje publiczne. W Niemczech prawo do nauczania religii w szkołach gwarantuje konstytucja (art. 7, pkt. 3), zgodnie z którą lekcje religii winny być prowadzone oddzielnie dla różnych wyznań. Religia została umieszczona w ramach planu zajęć szkolnych w wymiarze dwóch godzin tygodniowo we wszystkich szkołach publicznych. Natomiast przygotowanie do sakramentów odbywa się na terenie kościelnym.

Religia jest nauczana zgodnie z wymogami stawianymi przez poszczególne Kościoły i pod ich kontrolą. Do osiągnięcia 14. roku, to rodzice decydują o uczestnictwie dziecka w lekcjach religii, natomiast później sam uczeń. Zgodnie z art. 7 ust. 3 Konstytucji katecheza w szkole nie może mieć rangi niższej niż inne przedmioty. Zatem ocena z niej jest umieszczana na świadectwie i zaliczana do średniej. Koszty nauczania religii ponoszą landy. Ponadto w Niemczech możliwe jest zdawanie religii jako przedmiotu maturalnego. Stopień z niej widnieje wówczas świadectwie maturalnym.

Wydziały teologiczne znajdują się na wszystkich niemal humanistycznych uczelniach. Państwo finansuje ich działalność, a Kościół odpowiada za nie w sensie merytorycznym.

Instytucje wyznaniowe mają własne programy w radiu i telewizji publicznej, ponadto mają swoich przedstawicieli w ich radach nadzorczych.

Kościoły maja prawo do organizacji opieki duszpasterskiej w siłach zbrojnych, szpitalach, zakładach karnych i innych instytucjach. Kapelani wojskowi nie noszą stopni, ale traktowani są jako urzędnicy wynagradzani przez armię.

Religia w Niemczech cieszy się też wysokim stopniem ochrony w państwowym systemie karnym. Osoby, które zaburzają przebieg nabożeństw czy znieważają miejsca bądź przedmioty kultu podlegają karze. Prawo ściga także osoby, które w sposób nieuprawniony posługują się emblematami czy strojem danego związku wyznaniowego.

Niemiecki system owocuje tym, że oba wielkie Kościoły chrześcijańskie: katolicki i protestancki, uważane są za ważny element stabilizacji życia społecznego. Państwo ceni sobie dobre relacje z Kościołami, docenia ich działalność społeczną i konsultuje w wielu sprawach. Analogiczny system prawny został wprowadzony w Austrii, jeszcze w okresie międzywojennym.

Zasada „przyjaznego rozdziału” modelem preferowanym przez Stolicę Apostolską

Model „przyjaznego rozdziału” państwa i Kościoła pozostaje w pełnej zgodzie ze współczesnym nauczaniem Kościoła katolickiego. Zasada rozdziału państwa i Kościoła w okresie Soboru Watykańskiego II została uznana przez Kościół za najwłaściwszy model funkcjonowania Kościoła w warunkach współczesnego świata. W nauczaniu społecznym Kościoła definiowana jest ona jako zasada „autonomii wspólnoty politycznej i religijnej”. Mówi o tym soborowa „Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współczesnym „Gaudium et Spes”, która przypomina, że Kościół ze względu na swą misję i naturę nie jest „związany z żadną formą kultury ludzkiej albo systemem politycznym, gospodarczym czy społecznym” (Gaudium et spes 42).

Autonomia ta oznacza, że Kościół ma pełną wolność w wykonywaniu swej misji apostolskiej, w sprawach wewnętrznych może się kierować własnym prawem i nie jest w żaden sposób podporządkowany państwu. Jednocześnie w pełni respektuje prawo państwowe. Podejmuje tez współpracę z państwem w kwestiach społecznych czy na polu edukacji i kultury.

System włoski

Soborowa zasada „autonomii wspólnoty politycznej i religijnej” została expresis verbis zapisana w nowym konkordacie włoskim z 1984 r. (Accordo di Villa Madama), uzupełniającym Traktaty Laterańskie z 1929 r. „Państwo i Kościół katolicki są, każdy zgodnie ze swoim prawem, niezależne i suwerenne” – stwierdza art. 7 konkordatu.

Jeśli chodzi o nauczanie religii w szkołach, to porozumienie z Villa Madama zastrzega, że w przedszkolach i szkołach podstawowych 2 godziny tygodniowo są przeznaczane na katechezę, zaś w pozostałych jedna godzina. Państwo ponosi też ciężar finansowania nauczania religii katolickiej w szkołach i przedszkolach. Udział w katechizacji szkolnej ma charakter dobrowolny. Zaś program nauczania religii jest przygotowywany w porozumieniu Ministra Edukacji Publicznej z Przewodniczącym Włoskiej Konferencji biskupów, a podręczniki muszą posiadać „nihil obstat” władzy kościelnej. Analogiczne zasady dotyczą innych wyznań.

Kościół we Włoszech prowadzi liczne szpitale oraz instytucje charytatywne. Co do możliwości korzystania ze środków publicznych są one zrównane z innymi instytucjami o tym charakterze.

Porozumienie z Villa Madama stanowi, że opieka duszpasterska nad żołnierzami, więźniami i pacjentami w szpitalach i domach pomocy społecznej należy do obowiązków duchownych katolickich mianowanych przez władze kościelne. Osobne porozumienia dotyczą innych wyznań.

Kapelani wojskowi są pracownikami państwa, które jest odpowiedzialne za wypłatę im wynagrodzeń, a w zakresie stopni są oni włączeni do hierarchii wojskowej.

Jeśli chodzi o prawo małżeńskie, to państwo włoskie uznaje cywilnoprawne skutki małżeństwa zawartego wedle prawa kanonicznego, pod warunkiem, że zaświadczenie wydane przez duchownego udzielającego małżeństwa zostanie przekazane do państwowego rejestru.

Ponadto włoskie prawo karne zawiera przepisy, które penalizują bluźnierstwo „przeciwko boskości” (jakiejkolwiek religii), a także przestępstwa popełnione przeciwko duchownym oraz przedmiotom kultu religijnego czy zaburzania ceremonii religijnych.

W sensie finansowania Kościołów, oprócz ofiar zbieranych przez parafie, system włoski opiera się na dobrowolnym odpisie przez wiernych 0,8 proc. (otto per mille) ich podatku dochodowego. Zastąpił on funkcjonujący od wieków, tradycyjny system beneficjalny. Każda osoba fizyczna będąca płatnikiem podatku dochodowego w swym zeznaniu podatkowym ma możliwość skierowania 0,8 proc. podatku na Kościół katolicki, jeden ze związków wyznaniowych bądź na „nadzwyczajne działania podejmowane przez państwo przeciwko głodowi na świecie, katastrofom naturalnym, pomoc uchodźcom i zabezpieczenie pomników kultury”. W 2010 r. Kościół katolicki uzyskał z tego źródła w sumie około miliarda euro.

Oprócz „otto per mille” Kościół we Włoszech utrzymuje się z ofiar wiernych, darowizn jak i działalności gospodarczej prowadzonej przez niektóre podmioty kościelne. Każdy podatnik podatku dochodowego od osób fizycznych ma prawo do przekazania darowizny na rzecz wybranego Kościoła.

Do tego dochodzą liczne zwolnienia podatkowe instytucji kościelnych. Traktowane są one analogicznie do organizacji „non profit”. Przykładowo, Kościół płaci tylko połowę podatku od swej działalności gospodarczej, zwolniony jest też z płacenia podatku VAT za kupowane towary. Dodatkową formą wspierania Kościołów jest możliwość przyznawania im gratis przez samorządy działek na budowę świątyń. Oprócz tego kościelne instytucje o charakterze edukacyjnym, medycznym czy charytatywnym są dofinansowywane na równi z analogicznymi placówkami powadzonymi przez państwo bądź organizacje pozarządowe.

System hiszpański

W 1976 r. Hiszpania podpisała porozumienie ze Stolicą Apostolską, zmieniające konkordat z 1953 r. W 1978 r. uchwalono nową konstytucję, która deklaruje nie wyznaniowy charakter państwa, a idea wolności religijnej znajduje w niej wysokie umocowanie. Ustawa o wolności religijnej z 1980 r. stwierdza, że „zarejestrowane Kościoły, wiary i związki wyznaniowe są całkowicie niezależne i mogą ustanawiać własne zasady organizacyjne, prawo wewnętrzne i pragmatyki służbowe” (art. 6).

Nauczanie religii w szkołach jest zagwarantowane na poziomie konstytucyjnym. Jej art. 27 stanowi, że „władze publiczne zapewniają przynależne rodzicom prawo, aby ich dzieci otrzymały wychowanie religijne i moralne, zgodne z ich własnymi przekonaniami”.

W szkołach publicznych nauczyciele religii wyznaczani są przez diecezje katolickie, a opłacani są przez państwo. Zajęcia z religii mają charakter fakultatywny i dobrowolny. Podobny system został stworzony dla nauczycieli islamu, choć zajęcia z tej religii prowadzone są wtedy, gdy znajdzie się więcej niż dziesięciu uczniów. Natomiast nauczyciele religii protestanckich nie są opłacani przez państwo. Stopień z religii nie wpływa na promocję do następnej klasy ani na przydzielanie stypendiów.

Prywatne szkoły katolickie są finansowane przez państwo, jeśli spełnią określone rygory programowe.

Cztery uniwersytety prowadzone przez Kościół katolicki są traktowane przez państwo na tych samych zasadach co uniwersytety państwowe. Nie obejmuje to jednak innych wyższych szkół katolickich. Na państwowych uniwersytetach nie istnieją wydziały teologiczne.

W mediach publicznych Kościół katolicki jak i inne związki wyznaniowe mają zagwarantowane własne programy.

Małżeństwa katolickie wywierają skutki cywilnoprawne, pod warunkiem zawiadomienia organów państwowych.

Posługa religijna jest zapewniona w siłach zbrojnych, więzieniach i szpitalach, a jej koszty ponosi państwo. Istnieje ordynariat polowy.

W świetle prawa karnego penalizowane są przestępstwa „przeciwko wolności sumienia, przekonaniom religijnym i czci dla zmarłych” (art. 522 – 526 KK). Jako przestępstwa zostały zakwalifikowane m. in.: utrudnianie wykonywania praktyk religijnych, przeszkadzanie w praktykach religijnych związków wyznaniowych, obraza uczuć religijnych czy znieważanie miejsc pochówku zmarłych.

Kościół katolicki to jedyna wspólnota wyznaniowa, która w Hiszpanii otrzymuje finansowanie za posrednictwem państwa. Płatnicy podatku dochodowego od osób fizycznych mogą przeznaczyć 0,7% podatku na Kościół, na cele społeczne lub bezpośrednio do Skarbu Państwa.

Wspólnoty wyznaniowe, które zawarły porozumienie z państwem, są ponadto zwolnione z podatku dochodowego od osób prawnych na takich samych zasadach jak organizacje non profit, pod warunkiem jednak, że ich dochód jest przeznaczony na cele związane ze wspólnotą. Niektóre rodzaje działalności o wyraźnie religijnym charakterze są zwolnione z opodatkowania, na przykład określone publikacje czy nabywanie przedmiotów służących sprawowaniu kultu.

Państwa wyznaniowe

Kraje, w których określona religia ma status „państwowej”, istnieją wciąż gruncie protestanckim i prawosławnym, choć jest to model coraz bardziej zanikający. Natomiast państwa wyznaniowe o większości katolickiej należą do przeszłości. Jedynym wyjątkiem jest Malta. Kres koncepcji „Kościoła państwowego” położył Sobór Watykański II promujący zasadę suwerenności wspólnoty kościelnej od politycznej.

Najsilniejszy związek między Kościołem a państwem obserwujemy w Grecji. Grecki model– gdzie 95 % obywateli przyznaje się do prawosławia – uznać można za współczesną formę „cezaropapizmu”. Prawosławie ma konstytucyjny charakter „religii dominującej”. Korzysta więc z przywilejów w życiu publicznym, ale płaci cenę uzależnienia od władzy świeckiej. Umocowanie w konstytucji państwa mają nawet „święte kanony wiary”. Prawo karne ściga też przestępstwa wewnątrzkościelne, np.: złamanie tajemnicy spowiedzi.

Państwo greckie – w ramach swych „religijnych kompetencji” – ma obowiązek zapewnienia „duchowej jedności Kościoła”. Administracyjne ustawodawstwo Świętego Synodu podlega kontroli państwa i może być przez nie uchylone. Nie oznacza to jednak bezgranicznej dominacji władz cywilnych nad Kościołem, gdyż ogranicza ją zasada „autonomii”. Zanim parlament uchwali jakiś akt prawny dotyczący Kościoła, synod musi wyrazić zgodę.

Państwo opłaca wynagrodzenia biskupów, księży, diakonów oraz świeckich zatrudnionych przez Kościół. W szkołach nauka religii prowadzona jest zgodnie z dogmatami Wschodniego Kościoła Prawosławnego. Nauczyciele religii wynagradzani są przez państwo.

Status religii państwowej gwarantują także niektóre państwa tradycji protestanckiej. Obecnie są to Dania i Wielka Brytania. Konstytucja Danii stwierdza, że „Ewangelicki Kościół Luterański jest Kościołem narodowym i jako taki jest wspierany przez państwo”. Należy doń 84 % obywateli. Konstytucja gwarantuje Kościołowi wewnętrzną autonomię w sprawach doktrynalnych, natomiast w innych podlega on decyzjom parlamentu oraz ministra ds. kościelnych. Duchowni mają status urzędników państwowych. Działalność Kościoła Luterańskiego finansowana jest z budżetu państwa. Środki na ten cel czerpie ze specjalnego podatku kościelnego.

W duńskich szkołach nauczanie religii ma charakter obowiązkowy. Od 1975 r. katechizację zastąpiono bardziej świecką formą „wiedzy o chrześcijaństwie”. Radio i TV publiczna nadają poranną modlitwę z kopenhaskiej protestanckiej katedry, a w niedzielę nadawane są transmisje z ewangelickich nabożeństw.

W Anglii od czasów Henryka VIII i Aktu Supremacji (1534 r.) Kościołem państwowym jest Kościół anglikański. Najwyższym Zwierzchnikiem jest królowa. Jej zwierzchnictwu podlega też Kościół prezbiteriański Szkocji, mający analogiczny status. Prawo wyznaniowe (w tym kanoniczne) stanowi integralną część prawa państwowego. Nominacje na wyższe stanowiska kościelne odbywają się pod patronatem Korony (za pośrednictwem kościelno-państwowej komisji). Królowa mianuje biskupów, ale tylko spośród wskazanych przez Synod Generalny Kościoła Anglii. Duża część biskupów zasiada w Izbie Lordów.

Kościół Anglii ma zagwarantowaną stosunkowo dużą autonomię. Parlament nie ma prawa wydawać ustaw odnoszących się do Kościoła bez jego zgody. Ta kompetencja została powierzona Generalnemu Synodowi, składającemu się trzech izb: biskupów, duchownych i świeckich. Uchwały synodu nabierają mocy z chwilą zatwierdzenia ich przez królową.

W odróżnieniu od innych „państw wyznaniowych” Kościół anglikański nie jest utrzymywany przez państwo. Z budżetu finansowane jest utrzymanie zabytkowych obiektów. Kościół ma własne beneficja, którymi zarządza w sposób autonomiczny.

Nauczanie religii jest obowiązkowe w szkołach utrzymywanych przez państwo. Media publiczne (BBC) mają obowiązek codziennej transmisji nabożeństw anglikańskich oraz audycji religijnych. Publikowanie bluźnierczych materiałów – do których zalicza się: „wszystko to, co atakuje prawdy Kościoła anglikańskiego lub istnienie Boga” – jest ścigane z mocy prawa.

Poza Kościołem Anglii i prezbiteriańskim Kościołem Szkocji, inne Kościoły nie cieszą się prawami publicznymi. Funkcjonują jako stowarzyszenia. Pozostają wciąż w mocy pewne dawne konstytucyjne zasady skierowane przeciwko Kościołowi rzymskokatolickiemu i stworzone po to, aby zabezpieczyć anglikańską sukcesję tronu. Dlatego katolicy często mają poczucie, że są „obywatelami drugiej kategorii”.

Warto zauważyć, że Szwecja i Finlandia, gdzie do niedawna luteranizm był religią państwową, wprowadziły zasadę rozdziału Kościoła od państwa. Finlandia przyjęła ją w 1999 r. a Szwecja w 2000.

Malta jest do dziś jedynym krajem, gdzie Konstytucja stanowi, że „religią jest rzymskokatolicka religia apostolska” (art. 2) oraz, że należy zapewnić religijne nauczanie rzymskokatolickiej wiary apostolskiej we wszystkich szkołach państwowych w ramach nauczania obowiązkowego.

Trzy artykuły z maltańskiego kodeksu karnego dotyczą przestępstw przeciwko uczuciom religijnym. Karze od jednego do sześciu miesięcy więzienia podlega publiczne oczernianie lub znieważanie katolicyzmu lub jego wyznawców, bądź obiektów kultu religijnego. Karane jest utrudnianie lub zakłócanie funkcji, ceremonii lub nabożeństw, czy to katolickich czy też innych religii. Karze podlega także nieuprawnione noszenie habitu lub innej szaty kościelnej.

Malta była ostatnim krajem europejskim (poza Watykanem), który, po referendum w tej sprawie, wprowadził w październiku 2011 rozwody.

Model polski

Polski model należy do klasycznego modelu przyjaznego rozdziału między państwem a Kościołem. Ustanawia go Konkordat pomiędzy Rzecząpospolitą Polską a Stolicą Apostolską oraz zapisy Konstytucji.

Ideą przewodnią Konkordatu jest uznanie prawa do wolności religijnej oraz zasada autonomii Kościoła i państwa. Oznacza ona samodzielność i tych podmiotów jak również możliwość współpracy dla dobra całego społeczeństwa. Konkordat przyznaje Kościołowi możliwość rządzenia się prawem kanonicznym, ale jest też korzystny dla państwa. Daje mu pewne prerogatywy, np. obowiązek informowania zawczasu o nominacjach biskupich czy gwarancję, że diecezjami zarządzać będą obywatele polscy.

Polska Konstytucja z 1997 r., choć nie posiada tradycyjnego Invocatio Dei, zawiera unikalny w Europie zapis odwołujący się do Boga i wartości chrześcijańskich: „My, Naród Polski – wszyscy obywatele Rzeczypospolitej, zarówno wierzący w Boga będącego źródłem prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna, jak i nie podzielający tej wiary, a te uniwersalne wartości wywodzący z innych źródeł…”.

Art. 1 polskiego Konkordatu przypomina, że „Rzeczpospolita Polska i Stolica Apostolska potwierdzają, że Państwo i Kościół katolicki są – każde w swej dziedzinie – niezależne i autonomiczne oraz zobowiązują się do pełnego poszanowania tej zasady we wzajemnych stosunkach i we współdziałaniu dla rozwoju człowieka i dobra wspólnego”.

Koncepcja „autonomii i niezależności” Kościoła i państwa została wpisana także do polskiej Konstytucji jako podstawowa (ustrojowa) zasada relacji ze wszystkimi Kościołami. Jej art. 25 ust. 3 określa, że „stosunki między państwem a Kościołami i innymi związkami wyznaniowymi są kształtowane na zasadach poszanowania ich autonomii oraz wzajemnej niezależności każdego w swoim zakresie, jak również współdziałania dla dobra człowieka i dobra wspólnego”.

Autonomia i niezależność państwa i Kościoła nie wyklucza więc troski Kościoła o dobro wspólne całego społeczeństwa. Realizowana jest ona w formie współpracy z instytucjami państwa, np. w ramach posługi na rzecz potrzebujących, troski o kulturę narodową i ochronę zabytków bądź udziału w edukacji młodzieży. Istotnym wyrazem współpracy jest także zapewnienie posługi duszpasterskiej w wojsku (Ordynariat Polowy), w szpitalach (kapelani szpitalni) czy systemie penitencjarnym (kapelani więzienni).

Zasada wolności religijnej – będąca jednym z fundamentów współczesnych demokracji – znalazła potwierdzenie w art. 53 Konstytucji RP, który stanowi, że „wolność religii obejmuje wolność wyznawania lub przyjmowania religii według własnego wyboru oraz uzewnętrzniania indywidualnie lub z innymi, publicznie lub prywatnie, swojej religii przez uprawianie kultu, modlitwę, uczestniczenie w obrzędach, praktykowanie i nauczanie”. Wolność religijna jest w Polsce gwarantowana nie tylko w płaszczyźnie życia prywatnego czy na terenie obiektów sakralnych, lecz także w sferze publicznej, m.in. w systemie edukacji, opieki zdrowotnej, pomocy społecznej czy prawa do obecności symboli religijnych w placówkach publicznych.

Gwarantowana w Konstytucji wolność sumienia i religii obejmuje również prawo rodziców do zapewnienia dzieciom wychowania oraz nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami. Wyrazem poszanowania tej zasady jest np. obecność lekcji religii w publicznym systemie edukacji w Polsce. Oczywiście pod warunkiem ich dobrowolności, gdyż w innym przypadku byłaby zagrożona wolność do wyrażania przekonań ateistycznych czy wychowania dzieci w tym duchu. Warto zauważyć, że bazujący na Konkordacie polski system prawny jest w tym zakresie bardziej tolerancyjny niż niektórych innych krajach europejskich. W Niemczech, Austrii, Grecji czy Wielkiej Brytanii lekcje religii mają charakter obowiązkowy dla wszystkich uczniów, z uwzględnieniem wyznania, do jakiego przynależą.

W Konstytucji zawarta jest zasada bezstronności światopoglądowej państwa. Państwo zachowuje bezstronność nie tylko w stosunku do Kościoła katolickiego, ale i innych wyznań i religii. Kościoły mniejszościowe w Polsce korzystają z analogicznych rozwiązań prawnych co Kościół katolicki, na zasadzie odrębnych ustaw.

Podsumowując należy powiedzieć, że wprowadzenie w Polsce w latach 90-tych przyjaznego rozdziału państwa i Kościoła, nie tylko zamknęło okres komunistycznych represji ale także stanowiło praktyczną aplikację dominujących w Europie standardów w zakresie traktowania Kościołów, w oparciu o zasady autonomii oraz wolności religijnej . Natomiast postulowana przez niektóre środowiska polityczne zmiana idąca w kierunku „radykalnej świeckości”, odłączyłaby nasz kraj od głównego europejskiego nurtu w sferze wyznaniowej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.