Rozpoczęła się Nowenna Roku Maksymilianowskiego
14 listopada 2010 | 11:57 | agp Ⓒ Ⓟ
Rozpoczęła się dziś Nowenna Roku Maksymilianowskiego. Pomysł na to, aby ostanie 9 miesięcy poprzedzające rocznicę męczeńskiej śmierci św. Maksymiliana potraktować jako nowennę, to odpowiedź na trwający w zakonie franciszkańskim Rok Kolbiański i ustanowiony przez Senat RP rok 2011 Rokiem św. Maksymiliana Marii Kolbego.
Każdego 14-go dnia miesiąca, aż do lipca, franciszkanie będą przygotowywać wiernych na uroczystości związane z 70. rocznicą śmierci męczennika, która przypada 14 sierpnia przyszłego roku.
O. Marek Wódka, rzecznik Roku Kolbiańskiego w zakonie franciszkańskim przyznaje, w ramach nabożeństwa przewidziana jest specjalna nauka na każdy dzień nowenny. Zaczynając chronologicznie – pierwsza nawiązuje do dzieciństwa Maksymiliana i jego domu rodzinnego. „To rodzice i środowisko rodzinne dało podstawy wiary św. Maksymilianowi. Dlatego chcemy zwrócić uwagę na wartość rodziny jako miejsce kształtowania wartości chrześcijańskich” – powiedział franciszkanin.
O. Wódka dodaje, że w listopadzie, kiedy obchodzimy rocznicę odzyskania Niepodległości, zwracamy szczególną uwagę na wartości patriotyczne. – W dzisiejszym rozważaniu nowennowym chcemy mówić także o Ojczyźnie – podkreślił zakonnik. „Święty Maksymilian kojarzy się każdemu z nas z obrońcą wartości patriotycznych. Dlatego uważam, że może być stawiany jako wzór człowieka, który jest zatroskany o dobro Ojczyzny” – zaznaczył rzecznik Roku Kolbiańskiego.
Trwający w zakonie franciszkańskim Rok Kolbiański jest odpowiedzią na wezwanie Sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego: Nie gaście ducha Ojca Maksymiliana.
Senatorowie, ustanawiając rok 2011 Rokiem Św. Maksymiliana Marii Kolbego podkreślili, że Męczennik z Auschwitz jest symbolem ofiar nazizmu oraz „patronem trudnych czasów”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.