Rozpoczęła się Wakacyjna Ewangelizacja Bieszczadów „Bieszczady dla Jezusa 2025”

64 osoby z różnych stron Polski przyjechało w Bieszczady, aby wziąć udział w corocznej akcji ewangelizacyjnej „Bieszczady dla Jezusa”. – Jeździmy tutaj z powodu uzależnienia – mówi nieco prowokacyjnie Katarzyna Stój. – Uzależnienia WEB-em. Nie wyobrażamy sobie wakacji bez tej akcji i nie leczymy tego uzależnienia – opowiada w rozmowie z KAI.

Rodzina Stójów przyjechała z czwórką dzieci w wieku od 3 do 14 lat. W tym roku na ewangelizacji Bieszczadów są po raz szósty. – Jeździmy tutaj z powodu uzależnienia – mówi nieco prowokacyjnie Katarzyna. – Uzależnienia WEB-em. Nie wyobrażamy sobie wakacji bez tej akcji i nie leczymy tego uzależnienia. Od kilku lat tak się układa nasz kalendarz, że mamy możliwość tutaj być – opowiada w rozmowie z KAI.

Kobieta zaznacza, że ewangelizatorzy nie tylko wychodzą z Dobrą Nowiną do innych ludzi, ale sami umacniają swoją wiarę. – Ten jeden pobyt tutaj, daje powera duchowego na cały rok – mówi.

Pani Katarzyna zauważa, że reakcje spotykanych ludzi są zazwyczaj pozytywne lub przynajmniej obojętne. – Niektórzy dziwią się, że wiarę można przekazywać tak radośnie, są osoby, które przyjeżdżają w tym terminie specjalnie, żeby nas spotkać. Są też tacy, którzy reagują obojętnie, ale nas nie atakują i nam nie przeszkadzają – opowiada.

Bazą ewangelizatorów jest ośrodek rekolekcyjny Ruchu Światło-Życie w Rzepedzi na pograniczu Bieszczadów i Beskidu Niskiego. Ewangelizatorzy przyjechali tu we wtorek popołudniu. Środę i czwartek przeżywali jako dzień skupienia i modlitwy.

W czwartkowy wieczór Mszy św. z obrzędem posłania przewodniczył biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej Krzysztof Chudzio, a homilię wygłosił bp Leon Mały z archidiecezji lwowskiej. Kaznodzieja podkreślił, że najważniejszym elementem ewangelizacji jest zjednoczenie z Bogiem.

– Bóg nigdy nas nie opuszcza. I jeśli On jest w nas, jeśli otworzymy nasze serca na Jego obecność w nas, wystarczy parę słów o Nim powiedzieć i ziarno będzie wrzucone. Ono będzie rosnąć. Ale to zależy od tego, na ile jestem zjednoczony z Bogiem – wskazywał. – Nie daj Boże, żebym został takim artystą, który będzie pięknie przemawiał, ale nie będę z Nim złączony. Drzewo, które nie ma korzeni, nie ma szansy życia – przestrzegał.

W piątek, sobotę i niedzielę ewangelizatorów będzie można spotkać w okolicach Jeziora Solińskiego: na zaporze, plaży i ulicach Polańczyka, w której znajduje się również sanktuarium Matki Bożej Pięknej Miłości. W piątek wieczorem ulicami tej uzdrowiskowej miejscowości przejdzie Droga Krzyżowa.

Na sobotę zaplanowano performance na Zaporze Solińskiej, będący połączeniem różnych form artystycznych i ewangelizacji. Nie zabraknie strefy dla dzieci i współczesnych tańców rozrywkowych.

W niedzielę w południe Mszy św. w sanktuarium Matki Bożej Pięknej Miłości w Polańczyku będzie przewodniczył metropolita przemyski abp Adam Szal. Tego samego dnia popołudniu na plaży Cypel odbędzie się piknik „Niebiańska plaża”.

Wakacyjna Ewangelizacja Bieszczadów zgromadziła 60 ewangelizatorów, głównie z archidiecezji przemyskiej i rzeszowskiej, ale również z odległych rejonów Polski, jak Warszawa, czy Poznań.

Wakacyjną Ewangelizację Bieszczadów „Bieszczady dla Jezusa” koordynuje Szkoła Nowej Ewangelizacji Św. Jakuba Apostoła Archidiecezji Przemyskiej i Katolickie Stowarzyszenie „Unum”. Włączają się w nią inne ruchy i stowarzyszenia katolickie działające na terenie archidiecezji przemyskiej, a także osoby ze wspólnot z całej Polski. Bieszczadzkiemu spotkaniu patronuje metropolita przemyski abp Adam Szal.