Drukuj Powrót do artykułu

Rumunia: skradziono łzę z ikony Matki Bożej

25 listopada 2004 | 09:02 | kg //mr Ⓒ Ⓟ

Niecodzienny przypadek musiała rozpatrywać policja rumuńska. Proboszcz jednej z parafii w miasteczku Parcovaci zgłosił na miejscowym posterunku, że z „płaczącej” ikony Matki Bożej nieznani sprawcy skradli „świętą łzę.”

W wyniku przeprowadzonego śledztwa stróże prawa znaleźli winowajcę, a właściwie winowajczynię, gdyż czynu tego dopuściła się 62-letnia kobieta, która postanowiła w ten sposób rozwiązać swe problemy życiowe. Przybyła ona wraz z setkami innych pielgrzymów, których do miasteczka ściągnęła wieść o płaczącej ikonie.
Zeznała później na policji, że sądziła, iż jeśli przyniesie łzę do domu, wszystkie jej nieszczęścia znikną same przez się. Podeszła więc do ikony, pochyliła się nad nią, jakby chciała ją pocałować (co jest często praktykowane w prawosławiu) i próbowała uchwycić łzę wargami. Gdy jej się to nie udało, kobieta zdjęła ją przez serwetkę i zabrała z sobą.
Według inspektorki Madeline Taranu, był to pierwszy tego rodzaju przypadek w ich praktyce. Zaznaczyła przy tym, że w tym wypadku nie można mówić o złamaniu prawa, toteż kobiecie nie zostaną przedstawione żadne formalne oskarżenia.
Serwetka ze łzą powróciła do cerkwi, gdzie położono ją obok ikony Matki Bożej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.