Drukuj Powrót do artykułu

Rycerka Górna: zjazd księży z Łodygowic – wioski, z której pochodzi 36 żyjących kapłanów

23 września 2014 | 11:02 | rk Ⓒ Ⓟ

Kolejny zjazd księży i sióstr zakonnych pochodzących z Łodygowic odbył się 20 września w Rycerce Górnej. Niewielka wioska Łodygowice na Żywiecczyźnie może pochwalić się trzydziestoma sześcioma żyjącymi kapłanami, którzy się tu urodzili. Księża pochodzący z liczącej około 7 tys. osób miejscowości w Kotlinie Żywieckiej pracują w kilku diecezjach Polski, w Rzymie, a także na misjach w dorzeczu Amazonki.

Tym razem okazją do spotkania księży i sióstr w domu rekolekcyjnym księży michalitów w Rycerce Górnej „Michael” było 25-lecie kapłaństwa ks. Tadeusza Cadra, michality, jednego z kapłanów łodygowickich.
We wspólnym spotkaniu przy ołtarzu wzięli udział wraz z 20 kapłanami oraz 4 siostrami zakonnymi wierni przebywający w domu rekolekcyjnym na wypoczynku oraz sąsiedzi. Obecny był m.in. proboszcz parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Rycerce Górnej ks. Zdzisław Grochal. Mszy świętej przewodniczył, ks. Tadeusz Musz, rektor seminarium i radca generalny księży michalitów.

W modlitwach wspominano m.in. 50. rocznicę święceń innego łodygowickiego kapłana – ks. infułata Michała Jagosza oraz 25-lecie śmierci ks. prałata Jana Marszałka – byłego charyzmatycznego proboszcza w Łodygowicach, który miał wydatny wpływ na liczne powołania wśród wiernych.
Jak przypomina uczestnik spotkania ks. dr Stanisław Cader, w tym roku zmarł wieloletni ks. proboszcz Andrzej Wąchal, współpracownik ks. Marszałka i budowniczy kościoła św. Stanisława BM w Łodygowicach Górnych. „Całe swoje kapłańskie życie spędził w jednej miejscowości i zżył się z wieloma z nas, jak rodak. Do Łodygowic przybył jako neoprezbiter, gdzie rozpoczął pracę w parafii św. Szymona i Judy Tadeusza, a później oddelegowano go do nowo tworzonej parafii z budową kościoła w Łodygowicach Górnych” – wyjaśnia.

Wśród księży na spotkaniu obecny był m.in. ks. Stanisława Hetnał, który pracował w archidiecezji wrocławskiej, a dziś jest mieszkańcem domu księży emerytów tej diecezji. Przypomniał młodszym uczestnikom zjazdu o wysiedleniach z Łodygowic w czasie okupacji, które dotknęły całą jego rodzinę. W ten sposób trafił on w okolice Wrocławia, na teren ówczesnej Guberni.

Wśród łodygowickich kapłanów wielu pracuje w archidiecezji krakowskiej: w Zakopanem, w Libiążu, Krakowie, Dziekanowicach, Świątnikach. Inni pracują w diecezji bielsko-żywieckiej i sosnowieckiej. W Rzymie pracuje ks. infułat Michał Jagosz, kanonik kapituły bazyliki Santa Maria Maggiore, a od prawie 40 lat w Amazonii służy na misjach ks. Józef Maślanka.
Ks. Cader przypomina sobie, że w latach 70. ub. wieku trwała „rywalizacja”, dotycząca ilości powołań kapłańskich, między Łodygowicami a Makowem Podhalańskim. „Tylko, że Maków miał wówczas ponad 20 tys. mieszkańców a Łodygowice zaledwie 5 tys.” – wyjaśnia ksiądz przewagę Makowa.
Z Łodygowic pochodzi także 14 sióstr zakonnych.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.