Rycerze Kolumba nie wyjeżdżają z Ukrainy

Rycerze Kolumba zapewnili, że choć znajdują się daleko od swej siedziby w New Haven (w stanie  Connecticut), to na Ukrainie są blisko swego założyciela, bł. ks. Michaela McGivneya (1852-90). I – jak to wyraził niedawno ich zwierzchnik, Najwyższy Rycerz Patrick Kelly – „nie zamierzamy stąd wyjeżdżać”. Podkreślił to w wywiadzie dla amerykańskiej strony agencji katolickiej CNA Szymon Czyszek, odpowiedzialny za pomoc potrzebującym w Europie Wschodniej.

Rycerze Kolumba – największa na świecie organizacja mężczyzn katolickich świeckich, zrzeszająca ponad 2 miliony  członków – od wybuchu wojny na Ukrainie w lutym 2022 przekazali tam pomoc wartości 22 mln dolarów i 7,7 mln funtów (prawie 350 tys. kg) towarów dla ofiar tego konfliktu.

„Teraz, gdy kraj ten wchodzi już w 3. rok wojny, tym bardziej potrzebna jest tam pomoc. Według różnych ocen Liczba ofiar sięga tam od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy ludzi i obecnie na naszą szczególną uwagę zasługują wdowy i sieroty. Trzymamy się tu założeń naszej organizacji, aby pomagać tym, którzy są najbardziej zranieni. Z każdą paczką, ubraniami czy lekarstwami, jakie tam wysyłamy, chcemy pokazać tym ludziom, że Bóg ich nie opuścił, że jest stale obecny a my możemy stać się jakby rękami tego miłosiernego Boga” – powiedział Czyszek.

Zauważył też, że dziś na Ukrainie nawet kobiety w ciąży nie są bezpieczne przed atakami przemocy, czego dowodem może być zbombardowanie kliniki położniczej w Dnipro w grudniu 2023 r. „A naszym powołaniem jest właśnie coś przeciwnego: wspieranie i obrona życia” – zaznaczył Rycerz Kolumba. Dodał, że jego organizacja pomaga także – dzięki pomocy specjalistów i duchownych – żołnierzom, którzy na froncie doświadczają „głębokich ran duchowych”, aby otrzymywali oni opiekę psychologiczną i duchową. „Siłą napędową tej naszej działalności jest dostrzeganie Chrystusa w każdym potrzebującym” – wyjaśnił Szymon Czyszek.

W najnowszym numerze organu (styczeń-luty br,) organizacji – czasopisma „Columbii” ukazał się wywiad z łacińskim metropolitą lwowskim abp. Mieczysławem Mokrzyckim nt. działalności Rycerzy na Ukrainie. Podziękował on im za utworzenie „Łańcucha Solidarności” z jej cierpiącymi mieszkańcami, szczególnie chwaląc pomoc braci z Ameryki Północnej i Polski. „Ciężarówki z emblematami K i C ( Knights of Columbus), przywożące pomoc humanitarną, są dobrze znane w naszym kraju” – powiedział arcybiskup. Wskazał przy tym, że w ciągu ostatnich kilku lat wzrosła liczba Rycerzy na Ukrainie, choć Kościół katolicki jest tu mniejszością. Jednocześnie wyraził nadzieję, że spodziewana wizyta Najwyższego Rycerza Patricka Kelly’ego i Najwyższego Kapelana tej organizacji abp. Williama Lorriego okaże się owocna także w tej sprawie.