Rzecznik KEP o ŚDM w Krakowie

Będziemy mogli przywitać w naszych progach młodzież z całego świata. Jako Polacy jesteśmy ludźmi gościnnymi, miejmy nadzieję, że będziemy również ludźmi zorganizowanymi – powiedział rzecznik Episkopatu Polski ks. Józef Kloch na spotkaniu z dziennikarzami po tym, jak papież Franciszek przyznał Krakowowi organizację 31. Światowego Dnia Młodzieży w 2016 r.

Zdaniem rzecznika KEP, wydarzenie to będzie okazją do zaktywizowania duszpasterstwa młodzieży oraz do jeszcze lepszej promocji Polski w świecie.

„Jest to wielka radość, ale i wielkie zobowiązanie. Radość, bo ten dzień wiąże się z wizytą Ojca Świętego w naszym kraju, a jest to okazja szczególna. Będziemy mogli przywitać w naszych progach, zarówno w Krakowie, jak i w innych miejscach, młodzież z całego świata. To wielki zaszczyt” – powiedział rzecznik KEP.

Ks. Kloch przypomniał, że organizacja ŚDM i wizyta papieża zbiegnie się w czasie z obchodami 1050. rocznicy chrztu Polski. – Pięćdziesiąt lat temu, gdy obchodzone było milenium chrztu Polski, ówczesne władze nie przyjęły papieża Pawła VI. Pięćdziesiąt lat później papież na takiej okrągłej rocznicy będzie – przypomniał rzecznik Episkopatu.

Organizacja ŚDM w Krakowie to także spore zobowiązanie – stwierdził ks. Kloch. Jak zaznaczył, do miasta przyjedzie przynajmniej półtora miliona osób, które trzeba będzie ugościć, przenocować, wyżywić i umożliwić dojazd do miejsc, w których będą się odbywać wydarzenia związane ze spotkaniem młodych.

Ks. Kloch przypomniał, że zabiegi o to, by papież przyjechał do Polski właśnie na obchody 1050. rocznicy chrztu Polski trwały od dawna. Episkopat Polski zapraszał jeszcze Benedykta XVI, stosowne zaproszenie wystosował także prezydent Bronisław Komorowski.

Zdaniem rzecznika Episkopatu, organizacja ŚDM będzie szczególnym wyzwaniem tak dla archidiecezji krakowskiej, jak i dla diecezji sąsiednich, gdzie zjadą młodzi z całego świata. – Ojciec Święty powiedział, że nie możemy pozostawać w parafii, musimy wyjść na zewnątrz, by móc ewangelizować i to zadanie przy okazji Światowego Dnia Młodzieży na pewno także może być wypełniane – podkreślił ks. Kloch.

Jak jednak dodał, to także szansa dla duszpasterstwa młodzieży na to, by stało się bardziej prężne oraz do tego, by wykorzystać wizytę w naszym kraju tak wielu młodych ludzi do promocji Polski.

Rzecznik KEP przyznał, że Brazylijczycy wysoko postawili poprzeczkę w kwestii organizacji wydarzenia tej rangi co ŚDM. Na wysokim poziomie stała np. promocja w mediach społecznościowych, ale i radzenie sobie w sytuacjach kryzysowych, jak choćby decyzja o przeniesieniu części spotkania na plaże Copacabana. – To jest wielkie wyzwanie, będziemy się starali temu sprostać. Jako Polacy jesteśmy ludźmi gościnnymi, miejmy nadzieję, że będziemy również ludźmi zorganizowanymi – dodał ks. Józef Kloch.