Drukuj Powrót do artykułu

Rzecznik ordynariatu polowego: Kuria polowa nie została poinformowana o wynikach przeszukania pomieszczeń ks. Mokrzyckiego

24 lipca 2014 | 12:35 | kos Ⓒ Ⓟ

– Kuria Polowa nie została oficjalnie poinformowana o celu i wynikach przeszukania pomieszczeń ks. Roberta Mokrzyckiego, dokonanego 11 lipca. Biskup Polowy zawiesił go w pełnieniu obowiązków proboszcza katedry polowej do czasu powrotu z urlopu i złożenia wyjaśnień – powiedział podczas briefingu związanego z przeszukaniem przez funkcjonariuszy CBA mieszkania proboszcza katedry polowej ks. płk Zbigniew Kępa, rzecznik Ordynariatu Polowego.

Nieoficjalnie mówi się, że przeszukanie ma związek ze śledztwem prowadzonym przez warszawską Prokuraturę Apelacyjną dotyczącym powoływania się na wpływy m.in. w resorcie infrastruktury i rozwoju. O szczegółach sprawy wiadomo niewiele, ponieważ zarówno prokuratura jak i CBA nie komentują sprawy zasłaniając się tajemnicą śledztwa. Informację o przeszukaniu potwierdził wczoraj po południu ks. Kępa w oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej ordynariatu.

– Sam fakt przeszukania mieszkania ks. kapelana stawia wiele pytań, dlatego też ksiądz biskup podjął jedyną decyzję, którą można było podjąć, czyli odsunięcia od obowiązków do czasu wyjaśnienia sprawy – podkreślił podczas dzisiejszego briefingu ks. Kępa. Rzecznik ordynariatu polowego stwierdził, że biskup polowy Józef Guzdek będzie rozmawiał z ks. Mokrzyckim po jego powrocie z urlopu, czyli na początku przyszłego tygodnia i od tych wyjaśnień będzie uzależniał swoje dalsze decyzje. – Kuria polowa oczekuje od ks. Mokrzyckiego, jak najszybszego stawienia się i złożenia wyjaśnień w tej sprawie – powiedział.

Rzecznik ordynariatu polowego podkreślił, że na razie do Kurii Polowej „nie wpłynęły żadne dokumenty mówiące o wynikach przeprowadzonego przeszukania”, dlatego nie może powiedzieć nic o szczegółach dokonanych przez funkcjonariuszy czynności.

Ks. Kępa podkreślił też, że nie wie nic o żadnych kontaktach ks. Mokrzyckiego z posłem Janem Burym, ani o prowadzonym śledztwie, w którym pojawia się nazwisko posła PSL.

Według portalu tvn24.pl przeszukanie w mieszkaniu ks. Mokrzyckiego przeprowadzono w związku ze śledztwem dotyczącym powoływania się na wpływy m.in. w resorcie infrastruktury i rozwoju. W poniedziałek rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie mówił, że w ramach prowadzonych czynności poszukiwano m.in. wyrobów ze złota.

Prokuratura ujawniła, że w sumie przeszukano pomieszczenia 15 osób, w tym Jana Burego oraz wiceministra infrastruktury i rozwoju Zbigniewa Rynasiewicza, który pochodzi z Leżajska, a także innych osób, m. in. biznesmenów i urzędników państwowych.

Ks. Robert Mokrzycki pochodzi z województwa podkarpackiego. Święcenia kapłańskie przyjął w 1993 roku. Przez całą swoją posługę jest związany z wojskiem, w 2005 roku został awansowany do stopnia pułkownika. Proboszczem katedry polowej jest od 2004 roku. W 2008 roku został mianowany kapelanem wywiadu i kontrwywiadu wojskowego.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.