Drukuj Powrót do artykułu

Rzecznik wrocławskiej Kurii o sprawie ks. Pawła K.

31 grudnia 2012 | 15:06 | tk / br Ⓒ Ⓟ

To doświadczenie uczy nas głębokiej pokory – przyznał w rozmowie z KAI ks. Stanisław Jóźwiak, komentując sprawę ks. Pawła K. aresztowanego w piątek pod zarzutem posiadania pornografii dziecięcej oraz pedofilii.

"Jeżeli skutkiem działalności księdza archidiecezji wrocławskiej jest krzywda uczyniona dzieciom nie znajdujemy odpowiednich słów by wyrazić ból i współczucie ofiarom" – czytamy w wydanym w poniedziałek oświadczeniu Kurii Metropolitalnej we Wrocławiu.

W oświadczeniu tym rzecznik wrocławskiej kurii ks. dr. Stanisław Jóźwiak przypomina: "mając na uwadze ogrom zła jakim jest pedofilia, prosimy i przypominamy, iż na każdym kto posiada wiedzę o tego rodzaju czynach w tym także czynach osób duchownych ciąży obowiązek bezzwłocznego powiadomienia odpowiednich władz świeckich a w przypadku duchownych także władz kościelnych".

40-letni ks. Paweł K. został w piątek aresztowany na trzy miesiące i w ten sam dzień przesłuchany. Jak spekulują wrocławskie media, powołując się na relacje świadków, miał być widywany w hotelu Wrocław z kilkunastoletnimi chłopcami.

Dwa lata temu ks. Paweł K. został prawomocnie skazany na karę 1 roku więzienia w zawieszeniu na 5 lat za posiadanie dziecięcej pornografii. Tym razem, co potwierdza w rozmowie z KAI rzecznik wrocławskiej Kurii, oprócz posiadania pornografii dziecięcej księdzu zarzuca się także pedofilię. Grozi mu 12 lat więzienia.

W wydanym dziś oświadczeniu Kuria Metropolitalna Wrocławska informuje, iż dwa lata temu, po wyroku sądu za posiadanie pornografii dziecięcej ks. Paweł K. został zawieszony w pełnieniu urzędów i funkcji kościelnych i skierowany do Domu Księży Emerytów.

"Przyjmujemy z bólem wiadomość o nowych poważnych zarzutach dotyczących tego duchownego – czytamy w oświadczeniu. Przypomina się w nim też, ze pedofilia jest przestępstwem zarówno w prawie świeckim jak i kościelnym, zaś Kościół w ostatnich latach wypracował szczegółowe normy odnośnie postępowania w podobnych sprawach. Zgodnie z nimi sprawy tego rodzaju przedstawiane są bezpośrednio do osądu Stolicy Apostolskiej.

"Konsekwencją uznania zasadności stawianych zarzutów jest najcięższa z kar kościelnych w stosunku do duchownych tzn. wydalenie ze stanu duchownego" – przypomina ks. dr Jóźwiak.

W rozmowie z KAI rzecznik Kurii wyraził ubolewanie, że po wyroku sprzed dwóch lat ks. Paweł K. nie wyciągnął żadnych wniosków. Dodał przy tym, że nawet najdoskonalsze rozwiązania prawne nie zniwelują problemów tkwiących głęboko w człowieku, zaś zło pedofilii nie dotyczy bynajmniej wyłącznie duchownych.

"To ostatnie doświadczenie uczy nas głębokiej pokory – przyznał w rozmowie z KAI ks. Jóźwiak. – Mamy dziś w Kościele dobre prawo i ogromną wiedzę na temat zła, jakim jest pedofilia. Ale grzech pedofilii, nie jest kwestią wiedzy i norm prawnych. To decyzja człowieka targanego słabościami. A ponieważ chodzi tu o wielkie dobro, dobro dziecka, nie wolno nam ustawać w wysiłku, aby tego rodzaju doświadczenia przeszły do historii – złej historii" – zakończył rzecznik wrocławskiej Kurii.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.