Drukuj Powrót do artykułu

Rzeszów: członkowie Wspólnoty „Cenacolo” będą mówić o wychodzeniu z uzależnień

14 grudnia 2009 | 16:35 | ik Ⓒ Ⓟ

Bez tradycyjnej terapii, drogich leków, pieniędzy na leczenie rezygnują z narkotyków, alkoholu, hazardu, erotomanii, paraliżującej utraty wiary w sens życia. Członkowie Wspólnoty „Cenacolo” we wtorek 15 grudnia w bazylice oo. bernardynów w Rzeszowie będą opowiadać o swoich sposobach wychodzenia z uzależnień. Wspólnota powstała w 1983 we Włoszech, ma trzy domy w Polsce. Na co dzień niesie pomoc młodym, zagubionym ludziom.

”Chcemy pokazać ludzi, którzy swoje uzależnienia oddali Bogu, bo pracę Wspólnoty charakteryzuje program pracy oparty jedynie na zaufaniu Panu” – mówi o. Wiktor Tokarski, organizator spotkania.

Dodaje, że spotkanie z Bogiem, modlitwa, ewangelizacja, praca i przyjaźń, oraz nauka języków, zajęcia sportowe i artystyczne – to terapia, w której wspólnota przywraca młodym ludziom sens istnienia. – Zaskakujące, że ok. 80 proc. młodzieży, która skorzysta z tego wszystkiego, co proponuje wspólnota,wychodzi z czynnego uzależnienia i startuje w normalne, dojrzałe życie już w nowym stylu. To fenomen” – dodaje o. Tokarski.

Spotkanie z członkami Wspólnoty „Cenacolo” rozpocznie się w ramach katechez audiowizualnych o godz. 19.30 w bazylice oo. bernardynów w Rzeszowie.

Wspólnotę „Cenacolo” założyła w 1983 r. włoska zakonnica Elvira Petrozzi. Przez te lata członkowie wspólnoty nabrali wielkiego doświadczenia w pracy z narkomanami oraz z ludźmi, którzy napotykają trudności w swoim życiu i nie potrafią znaleźć celu. „Cenacolo” ma 50 swoich placówek w różnych krajach świata, opiekuje się też dziećmi ulicy. Prowadzi już w 30 krajach ośrodki terapii dla narkomanów.

Zasady w ośrodkach terapeutycznych są surowe: żadnego alkoholu, papierosów, żadnych pieniędzy i głośnej muzyki, nie ma telewizji i gazet, w pierwszym okresie nie ma też wizyt rodzin, nie ma wspomagania lekami, ani pomocy psychologa. Jeśli po głębokim zastanowieniu osoba uzależniona chce się poddać takiej terapii, jest zawsze mile witana.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.