Drukuj Powrót do artykułu

Rzeźbiarz z podtarnowskiej wsi prekursorem lotnictwa

14 grudnia 2019 | 20:33 | Ewa Biedroń/ hsz | Tarnów Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. YouTube

Dziennikarskie śledztwo dla potrzeb filmu dokumentalnego pomogło w ustaleniu właściwej daty urodzin Jana Wnęka – zdolnego rzeźbiarza z Odporyszowa i pioniera lotnictwa, który na wykonanych przez siebie skrzydłach latał z kościelnej wieży. Jest też przypuszczenie, że odkryty niedawno grób w Odporyszowie to miejsce pochówku „Ikara znad Dunajca”. Przedpremierowy pokaz filmu odbył się w Centrum Sztuki Mościce w Tarnowie.

Dane historyczne

Twórcy filmu dokumentalnego „Człowiek z powietrza” chcieli uwiarygodnić założenie, że Jan Wnęk w 1866 roku zapoczątkował erę awiacji. Szukali też dokumentów o Janie Wnęku w archiwach.

M.in. w Wikipedii funkcjonują dwie daty urodzin Jana Wnęka – 30 marca lub 28 sierpnia 1828 r. Dla potrzeb filmu analizowano dokumenty znajdujące się w Archiwum Diecezjalnym w Tarnowie. Dyrektor ks. Krzysztof Kamieński jest w stanie podać właściwą datę urodzin cieśli, rzeźbiarza i człowieka, który latał. Jest to możliwe po przestudiowaniu dokumentów.

„Mamy dopisaną datę 28 sierpnia 1828 roku i stąd funkcjonują dwie różne daty urodzin Jana Wnęka. Ta druga wydaje się błędna, ktoś ją po prostu dopisał, pochodzi z księgi zgonów” – dodaje.
Jan Wnęk urodził się więc 30 marca 1828 roku.

Zdaniem dyrektora Archiwum Diecezjalnego film jest ciekawy i pomaga odkłamać historię o Janie Wnęku. „ Mówiło się, że Wnęk został pochowany w nieoznakowanym grobie, bo mógł mieć kontakt z siłami nieczystymi. Film pokazuje, że wpisy w księgach metrykalnych i zgonów wyrażają się o nim pozytywnie. To był religijny człowiek. Stworzył rzeźby sakralne, które wysoko oceniano” – dodaje.

Prekursor lotnictwa

Jan Wnęk latał z kościelnej wieży w Odporyszowie, co było atrakcją podczas odpustu.

„25 lat po dokonaniach Jana Wnęka, Otto Lilienthal na podobnej konstrukcji dokonywał lotów ślizgowych w Niemczech. To one zostały opisane, udokumentowane i to Lilienthal figuruje w encyklopediach jako prekursor. Wnęk nie miał takich możliwości, by ktoś pozostawił ślad dokumentacyjny jego lotów” – mówi Marek Kołdras, inicjator i reżyser filmu ze Studio.pl

„Odpowiedzialnie możemy powiedzieć, że Jan Wnęk był prekursorem lotnictwa. Taką opinię mają eksperci, z którymi rozmawialiśmy” – dodaje dziennikarka Dorota Kunc z radia RDN, która w filmie szuka śladów Jana Wnęka.

Gdzie spoczął Ikar

Dotychczas nie znano miejsca pochówku Jana Wnęka, który zmarł 150 lat temu. W 1869 roku ostatni lot z kościelnej wieży zakończył się tragicznie dla „Ikara znad Dunajca”. Teraz jest prawdopodobieństwo, że odkryty niedawno grób w Odporyszowie to może być miejsce pochówku wynalazcy.

Jak się okazało podczas kopania kolejnego grobu na cmentarzu w Odporyszowie znaleziono szczątki, które mogłyby wskazywać, że spoczywa tutaj prekursor lotnictwa. Ekipa filmowców rozpoczynała wówczas pracę i zainteresowała się tym wątkiem. „Zrobiliśmy zdjęcia i zaczęliśmy szukać specjalistów. Udało nam się sprowadzić profesora z Krakowa. Byliśmy z kamerą podczas ekshumacji” – opowiada reżyser Marek Kołdras.
Dziennikarka Dorota Kunc dodaje, że może to być grób Jana Wnęka. „Ekshumację przeprowadził na miejscowym cmentarzu prof. Tomasz Konopka, kierownik Zakładu Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Stwierdził on, że są to kości mężczyzny w wieku ok. 40 lat. Potwierdził także złamania kości” – dodaje dziennikarka.

Czy na 100 procent uda się potwierdzić, że to Jan Wnęk? Filmowcy poszukiwali bliskich Jana Wnęka, ogłaszali apele w mediach.

„Żeby była taka pewność, musiałyby zostać przeprowadzone badania genetyczne” – dodaje Dorota Kunc. Jedna z kości została w Zakładzie Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. „Nie mamy jej z czym porównać. Gdybyśmy mieli grób rodziców Jana Wnęka, albo jego dzieci to bylibyśmy blisko rozwiązania tej zagadki. Na dziś mogę stwierdzić, że na 50 proc. są to szczątki Jana Wnęka” – powiedział prof. Tomasz Konopka, który był obecny na pokazie przedpremierowym.
Ks. Andrzej Augustyński, prezes Siemachy powiedział po filmie, że to potwierdzenie nie jest bardzo konieczne. „My wiemy, że Wnęk był pionierem, innowatorem. Z Wnęka można brać przykład, trzeba o nim mówić i dalej wspólnie działać” – dodał.

Gościem spotkania był także Dariusz Piekarski, który m.in. współpracował z funkcjonariuszami z krakowskiego „Archiwum X”. Stworzył on portret Jana Wnęka. „Cierpliwie i powoli pracowałem nad tym zadaniem. Śladów nie ma, ale ja nie znam słów „nie da się”. Rzeźby Wnęka mają osobowość. To są dzieła sztuki. Czytałem więc między wierszami” – opowiada.

Dalsze losy Jana Wnęka

Radiowcy a zarazem filmowcy chcą kontynuować temat. „Myślimy o filmie fabularnym o odkrywcy z Powiśla. Wciąż pojawiają się nowe wątki, do których chcemy dotrzeć. Dlatego być może nasz bohater jeszcze powróci” – mówi reżyser Marek Kołdras, który ma na koncie także inne produkcje historyczne.

Film dokumentalny powstał we współpracy Studia.pl z radiem RDN. Wpisuje się on w 25-lecie diecezjalnej rozgłośni.

Otwarta premiera odbędzie się najprawdopodobniej na wiosnę podczas Krakowskiego Festiwalu Filmowego.
Obok sanktuarium Matki Bożej Zwycięskiej w Odporyszowie znajduje się muzeum Jana Wnęka. Prekursora polskiego lotnictwa upamiętnia także obelisk. Ponadto lądowisko w Odporyszowie nosi imię Jana Wnęka. Jest on patronem szkoły w Odporyszowie, a klub sportowy został nazwany Ikar Odporyszów.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.