Drukuj Powrót do artykułu

S. Chmielewska: Ewangelią nie można żyć teoretycznie

19 września 2016 | 11:23 | ps (KAI) Ⓒ Ⓟ

– Chrystus jest prawdą i to, co mówi Ewangelia również nią jest. Ewangelią nie da się żyć teoretycznie, bo wtedy nie spotka się Chrystusa – powiedziała s. Małgorzata Chmielewska w niedzielę 18 września w Krakowie, w nawiązaniu do swojej działalności na rzecz potrzebujących.

S. Małgorzata Chmielewska była gościem spotkania, zorganizowanego w krakowskiej Akademii Ignatianum, z okazji 7-lecia portalu Deon.pl. W rozmowie z Piotrem Żyłką, redaktorem naczelnym portalu opowiadała m.in. o tym, jak skutecznie pomagać potrzebującym, doradzała, jak znaleźć szczęście oraz jak przezwyciężyć lęk przed uchodźcami.

Siostra przekonywała, że dla chrześcijan nie ma innej drogi, niż życie Ewangelią. Opowiadała, że w jej osobistym praktykowaniu Ewangelii nie ma miejsca na biznesplany i zaplanowane projekty. – To musi być odpowiedź na konkretne potrzeby. Moim zdaniem właśnie tak wygląda prowadzenie chrześcijanina przez Chrystusa – tłumaczyła.

Na pytanie o to, jak pomagać słabszym – podając wędkę, czy rybę – odpowiedziała, że nie ma na to gotowej recepty. Podpowiedziała jednak, że nie każdemu potrzebującemu można podać wędkę, ponieważ człowiek, który jest głodny, brudny i wystraszony nie będzie w stanie sam tej wędki utrzymać. – Każda taka sytuacja powinna być dla chrześcijanina okazją do spotkania. Oczywiście nie jesteśmy w stanie pomóc wszystkim i nie zawsze możemy zmienić bieg ich życia, ale możemy spojrzeć na nich, jak na braci, w których cierpi Chrystus – wyjaśniała s. Chmielewska.

Przełożona wspólnoty „Chleb Życia” zauważyła również, że Bóg nie stworzył człowieka, aby ten na twarzy miał wypisane cierpienie, ani też by był głodny, brudny czy uzależniony. Jej zadaniem Chrystus chce żebyśmy byli piękni wewnętrznie i wolni.

Przy tej okazji s. Chmielewska zdradziła swój sposób na szczęśliwe życie. Według niej wystarczy wizyta w kaplicy. – Jest tam Jezus, który kocha cię bezgranicznie – wyjaśniła. – Nie da się opisać miłości, ani tego, co dzieje się w człowieku, kiedy czuje się kochany. Bywa, że bardzo wielu ludzi właśnie podczas tego spotkania przemienia swoje życie i odnajduje wiarę – opowiadała siostra zakonna.

Tłumaczyła też, że człowiek, idąc na spotkanie z Bogiem, nie musi do Niego nic mówić – wystarczy, że będzie słuchał. – To nie polega na tym, że najpierw się upudrujemy, żeby wyglądać na przyzwoitych, a potem pójdziemy do Jezusa i Go zagadamy na śmierć – mówiła s. Chmielewska.– Dopiero po kilkudziesięciu minutach zaczynamy słuchać i pozwalamy Panu Bogu żeby nas przenikał. To oznacza, że w sposób absolutnie bezinteresowny poświęcamy miłości godzinę, mając pewność, że to nam się w miłości zwróci – przekonywała przełożona wspólnoty „Chleb Życia” .

Podczas spotkania poruszono również temat uchodźców. S. Chmielewska starała się wyjaśnić, że tylko danie przykładu innym pozwoli usunąć lęk, który się w nich rodzi. Tłumaczyła, że Chrystus utożsamia się zawsze z człowiekiem cierpiącym, poniżanym i pogardzanym. Zauważyła przy tym, że dziś najbardziej cierpiący są właśnie uchodźcy i ofiary wojen.

– Musimy walczyć o nasz język i sposób, w jaki mówimy o innych. To może być człowiek niepełnosprawny, upośledzony umysłowo, muzułmanin czy zwolennik partii, która nam nie odpowiada. Walka ta to budowanie pokoju wokół, to budowanie jedności tam, gdzie są rozdarcia. To jest jedyna droga – wyjaśniała siostra.

Wspólnota „Chleb Życia”, do której należy s. Chmielewska powstała 40 lat temu we Francji. Gromadzi zarówno osoby konsekrowane, jak i małżeństwa. W Polsce prowadzonych jest 7 domów, w których członkowie wspólnoty żyją razem z ludźmi potrzebującymi pomocy.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.