Samotnie w 28 dni do Santiago de Compostela
29 lipca 2013 | 15:11 | rm / br Ⓒ Ⓟ
Agnieszka Falińska z podradomskiego Zakrzewa samotnie pokonała pieszo, liczący 867 kilometrów, szlak do hiszpańskiego miasta Santiago de Compostela, gdzie znajduje się grób św. Jakuba Apostoła. To znany cel pielgrzymek w Europie.
– Kończyłam studia i pomyślałam, że na zakończenie pojadę na koniec świata i zupełnie przypadkiem gdzieś na forum internetowym znalazłam, że w Hiszpanii jest koniec świata. W średniowieczu rzeczywiście ludzie wierzyli, że na przylądku Finistere jest koniec świata, bo jeśli się stanie na krawędzi, to wokół widać samą wodę – opowiada pątniczka.
Miała to być niezapomniana wakacyjna wyprawa. Okazała się pielgrzymką, która zmienia człowieka. Mówi, że po przejściu pieszo 867 km do Santiago nic nie jest już takie samo. – Owszem, szukałam pomysłu na ciekawe wakacje. Ale głębszy sens tej wyprawy przyszedł z czasem. Wyprawa okazała się pielgrzymką. Po drodze spotykałam wielu wspaniałych ludzi – mówi Agnieszka Falińska.
Opowiada, że Hiszpanie pomagają pielgrzymom, którzy pielgrzymują do grobu św. Jakuba Apostoła. – Nie są zmęczeni pielgrzymami, dziwili się tylko, że kobieta sama wybrała się na pielgrzymkę – powiedziała pątniczka z Zakrzewa.
Przyznała, że miała kryzys podczas pielgrzymki. Po 15 dniach marszu 10-kilogramowy plecak wydawał się ważyć trzy razy więcej. Ale poradziła sobie jednak i szczęśliwie doszła do celu. – Wróciłam i jestem szczęśliwa. Znajomi, którzy skończyli studia szukają pracy. A ja przekonałam się, że wszystko co materialne nie jest aż tak ważne, dlatego czasami warto zwolnić tempo życia. Praca powinna mieć głębszy sens – powiedziała Agnieszka Falińska.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.